TALK - Rozmowy [H]

[DexPL]

Zapisując sie do rodzinnego deklarujesz, że przez najbliższy czas (do odwołania) będziesz w razie potrzeby do niego chodził. W związku z tym NFZ płaci takiemu lekarzowi roczny ryczałt za Twoje leczenie. Zarówno lekarzowi, jak i pielęgniarce środowiskowej.I czy chodzisz, czy nie to NFZ płaci lekarzowi za gotowość przyjęcia Ciebie.
Jeżeli zmieniasz w ciągu roku przynależność do lekarza rodzinnego, to NFZ zmuszony jest zapłacić nowemu lekarzowi za taką samą gotowość. Przepisując się ponownie - płaci kolejnemu. By nie powodować "handlu"pacjentami pomiędzy przychodniami - bo na bank menedżerzy takich przychodni by prosili: Panie zapisz się do mnie na tydzień i potem wypisz i wróć do poprzedniego (ja dostanę kasę i się odwdzięczę) NFZ nakłada opłaty finansowe za przepisanie się więcej niż 2 razy w ciągu roku.
http://www.nfz-szczecin.pl/pgr9j_podsta ... owotna.htm
Przepisz ten ma także uniemożliwić nadużycia, takie jak koleżanka wyżej opisywała - przepisywanie się z przychodni do przychodni by oszukać i wyłudzić receptę na leki, które jej się nie należą.


Ponadto ma to zapewnić lekarzom szansę na długoterminowe planowanie, robienie inwestycji itd.Lekarz znając liczbę pacjentów, wie jak wysoki będzie kontrakt z NFZ.


Takie są powody - no ale jak zwykle...zaraz będzie płacz, że żyjemy w państwie policyjnym, że faszyzm, komuna i co tam jeszcze nastolatek sobie wyobrazi.

[pandimen]

@DexPL, a tak ciekawosci, znawiązując jeszcze do tego, co piszesz, to jeśli jestem zapisany do lekarza X, a przyjmuje mnie zazwyczaj lekarz Y lub Z, bo godziny nie pasują lub są inne powody, to kto za te wizyty otrzymuje kasę? Lekarz, który przyjmuje, czy nadal lekarz, do którego jestem zapisany?

//EDIT:
Dzięki za wyjaśnienie poniżej.

[DexPL]

@pandimen
Pieniądze są przekazywane podmiotowi gospodarczemu który podpisuje umowę. kontraktową. Innymi słowy kasę dostaje przychodnia, która zatrudnia lekarzy, lub spółka jawna lekarzy (rzadziej jednoosobowa działalność) i wtedy dzielą się kasą wg zapisów umowy jaką zawarli w momencie zakładania spółki.
Bardzo często tacy lekarze zatrudniają na 2-3 wieczorem innych/młodych.starych lekarzy płacąc im np 90zł za godzinę pracy. Dla NFZ nie ma znaczenia kto wykonuje usługę medyczną, byle była to osoba mającaprawo wykonywania zawodu i wpisana na listę NFZu

[Stteetart]

[

Spoiler:

quote=elunei post_id=3311876 time=1580314734 user_id=225613]
@sirdon0

Wklejasz link do periodyku naukowego wydawanego przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne?
Właśnie w stronę takich wydawnictw kieruje się główna polityka sprzedaży firm farmaceutycznych.
Największą poprawę uzyskuje się poprzez psychoterapię, a nie leki które mają więcej skutków ubocznych, niż wszystkie benzodiazepiny razem wzięte.
IMO nic co nie uzależnia, nie leczy.
Jakiś czas temu ucieliśmy sobie pogawędkę z ordynatorem szpitala psychiatrycznego. Zadałam mu pytanie:
- Czy wierzy pan w leki antydepresyjne?
- To nie ja mam wierzyć tylko pani.
Po czym dodał; tylko w Venlafaxynę
Zadałam mu kolejne pytanie:
- A wierzy pan w leki przeciwpsychotyczne?
- tylko w Olanzapinę
Ciekawi mnie, czy na prawdę w nie wierzy.
Inna kwestia, a mianowicie dlaczego niemal każdy antydepresant jest na wszystko, od depresji po lęk uogólniony?

Co do moich leków na przyszłość, pójdę po nie nawet dzień po zaplanowanym wcześniej terminie. Skończyło się eldorado.
Wcześniej można było przepisywać się z przychodni do przychodni i nikt na takie wyłudzenia nie miał wpływu. Sama tak robiłam wielokrotnie. Jednak jakiś czas temu musiałam zapłacić karę w wysokości 160zł. za zbyt częstą zmianę lekarza POZ.
Żyjemy w państwie policyjnym, więc czego można się było spodziewać.
Popraw mnie jeśli; "strzeliłam gdzieś byka"
[/quote]

Dobra powoli.
Antydepresanty działać działają - część z nich jest budowa zbliżona do rc-kow a część ma wspólny mianownik z klasycznymi narkotykami.

Problem jest zgoła odmienny.
Po 1 - jeden z głównych mechanizmów działania antydepow obejmuje downregulacje rec 5ht.
Cpaki to te receptory mają zdownregulowane do bólu xD
2 - ktoś kto cpa dopaminergiki i dostaje serotogenik jaki ma z tego zysk ? Znikomy. Uspokaja się, ma na wszystko wyjebane i... Tyle.
Tu dochodzimy do odpowiedzi na pytanie czy serotogenik pcha się wszędzie - bo serotonine możesz wepchnąć wszedzie...
3 - leczenie depresji powinni odbywać się w oparciu o mechanizmy przyczynowo skutkowe.
Wiele z nich już wyjaśniałem na forum ale ludzie to mają w dupie.

Już sam mechanizm stresu który odwraca działanie organizmu i wyrzuca z niego wszystko co cenne jest wart uwagi.
No ale ktory lekarz będzie pacjentowi tłumaczył, że w stresie ten traci potas a jak traci potas to i traci sód a jak traci sód to i wapń i magnez.
I tłumaczenie, że w tym momencie źle biegną impulsy, chujowo działają transportery
https://www.genecards.org/cgi-bin/cardd ... ene=SLC6A4

No bo przecież nazwa transportera zależnego od stężenia sodu i chlorków to przypadek xD
I od razu można dodać, że samo uzupełnianie elektryki w stresie zmniejsza występujące problemy ale nie zapobiega kumulacji innych xD.

Co do państwa policyjnego/totalitarnego to wszyscy przypominają sobie o tym dopiero jak jakaś ustawa w nich uderza.
Jak się władzą zajmuje obrona pewnych grup społecznych i zabrania pisania o nich negatywnie to w necie dzieci krzycza, że to dobre bo musi być równość ale co to za równość, że w niektórych krajach chrześcijanin nie może iść z krzyżykiem bo to obraza uczucia religijne innych?

I tak można to ciągnąć, ale istotne jest to, że państwo sankcjonuje wyłudzenia leków xD


Co do samych recept i opieki zdrowotnej system jest chory i to go nie uleczy.
Zmieni - owszem, da jakiś krok ale czy będzie to duży krok? Raczej kroczek.

[Sad_disco]

I skończyło się chodzenie do kilku lekarzy na raz po benzosy.
System działa "znakomicie" i muszę dodać, że dotąd niezdiagnozowane przypadki uzależnienia szybko wychodzą na światło dzienne. Także nie ma sensu kombinować w ten sposób. Czarny rynek natomiast powinien za niedługo rozkwitnąć.

[szpiku15]

I skończyło się chodzenie do kilku lekarzy na raz po benzosy.
System działa "znakomicie" i muszę dodać, że dotąd niezdiagnozowane przypadki uzależnienia szybko wychodzą na światło dzienne. Także nie ma sensu kombinować w ten sposób. Czarny rynek natomiast powinien za niedługo rozkwitnąć.

Co masz na mysli ze czarny rynek dziala znakomicie? Idziesz do lekarza na NFZ chcesz benzosy to Ci daje ( jak juz kiedys dawal ) Wszystko...
Myslicie ze przeglada komputer gdzie ile razy byliscie, bylem sie dowiedzialem. Tyle

[Sad_disco]

Źle zrozumiałeś. Nigdzie nie napisałam, że czarny rynek działa znakomicie, tylko, że zacznie rozkwitać po wprowadzeniu tegoż systemu.

Masz rację, z tym sprawdzaniem, nie każdemu lekarzowi chce się sprawdzać, tylko, że informacja o lekach z pewnych grup wyskakuje w systemie ;)

[szpiku15]

to jak jutro bede na nfz po klony to bedzie widziala jak mi prywaciarz przepisywal 6 paczek i je wczoraj wykupilem?

[Sad_disco]

Czy wykupiłeś nie mam pojęcia, ale, że została Ci na nie wystawiona recepta - owszem. Ale zrób eksperyment i pochwal się proszę tutaj.

[Stteetart]

I skończyło się chodzenie do kilku lekarzy na raz po benzosy.
System działa "znakomicie" i muszę dodać, że dotąd niezdiagnozowane przypadki uzależnienia szybko wychodzą na światło dzienne. Także nie ma sensu kombinować w ten sposób. Czarny rynek natomiast powinien za niedługo rozkwitnąć.

Co masz na mysli ze czarny rynek dziala znakomicie? Idziesz do lekarza na NFZ chcesz benzosy to Ci daje ( jak juz kiedys dawal ) Wszystko...
Myslicie ze przeglada komputer gdzie ile razy byliscie, bylem sie dowiedzialem. Tyle

Prędzej czy później zaczną wyłapywać ludzi którzy mają recepty na roczny zapas benzo.
Wam nic nie zrobią ale lekarz może mieć kłopoty.

Przecież po to stworzyli ten system.
Nie po to żeby ujebac lekarza ale po to, żeby ubić obrót lekami refundowanymi.