TALK - Rozmowy [H]

[EvilDead]

@Ankaaa

Po prostu pięścią w lusterko, potem kilka kopów przez co jakieś wgniecenia. Kamer na szczęście jako tako nie ma ale przypuszczam że ta sprawa nie skończy się za dobrze dla mnie.

Jebać alko, dobrze wiem że nie jest dla mnie a i tak zawsze dam się namówić. Chyba tylko odwyk mi został lub jakiś ośrodek

Zareagowało kilku ludzi ale ostatecznie po policje zadzwonił mój sąsiad. Dobrze zrobił bo jeszcze bym w tym stanie kogoś zabił i większa lipa by była a tak to tylko niszczenie mienia i naruszenie nietykalności cielesnej i może z tego się jakoś wykaraskam

[no1special]

To nie wina substancji lecz użytkownika :D za rozjebanie aut jakby doszli że to ty ,naruszenie nietykalnosci i pewnie slowa obelżywe to ci dzadzą piękną grzywne :) pzdr , możesz juz odkladac hajs

[EvilDead]

Jeśli będzie to tylko grzywna to spoko luz, jakoś to będzie. Boje się tylko że dostane jakiś wyrok no bo jednak kilka zarzutów mogą mi postawić i co do "To nie wina subnstacji lecz użytkownika" to święta prawda. To nie wina alko tylko moja, ja po prostu nie mogę go pić

[ledzeppelin2]

A masz już jakieś wyroki, sprawy w toku?
Ja to bym się w chuj podłamał po takiej akcji i poszedł w jakiś cug.
Sami sobie kopiemy groby.
Ale ja to ja, Ty masz może silniejszą psychikę.
Raz, że po alko nie dostaję agresora. Gorzej już jak zmieszam benzo z alko.
Ale wtedy to tylko szwędacz, wchodzenie w rozmowy z nieodpowiednimi ludźmi, podrywanie wszystkiego jak leci.

[EvilDead]

Miałem już podobną sprawę za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza w 2017 ale przeszło mi to bokiem, to znaczy nic kompletnie za to nie dostałem o dziwo, do teraz jestem w szoku ale teraz już nie jestem taki pewien że przejdzie mi to bokiem. Na pewno nie.

I ogólnie no jestem w chuj podłamany, mam takiego moralniaka że ledwo ogarniam życie. Wychodzę z domu tylko jak muszę, prawie nic nie jem i nie śpię, no niestety nie mam "mocnej" psychiki tym bardziej że wiem że mogłem temu zapobiec po prostu odmawiając wódki wiedząc że mam po niej takie jazdy.

[ledzeppelin2]

Może DXM zjedz, pamiętam, że lubisz. Reset zròb... Stało się, to się stało. Zadręczanie się nic nie pomoże... Błąd popełniony , wnioski wyciągnięte :-)

[kriston87]

Wychodzę z domu tylko jak muszę, prawie nic nie jem i nie śpię, no niestety nie mam "mocnej" psychiki tym bardziej że wiem że mogłem temu zapobiec po prostu odmawiając wódki wiedząc że mam po niej takie jazdy.

Nie łódź się, że problem leży w wódce. Czas leczy moralniaka i nawet jak zrezygnujesz z wódki to następnym razem porobisz się tak browcami. Trza zmienić totalnie podejście do alko.

[EvilDead]

Jak dla mnie to koniec z każdym alkoholem po tej akcji, nie ważne czy wino czy szampan czy wódka, koniec na stałe. Do mnie pasuje tylko i wyłącznie DXM :D

[PolitoxyJunkie]

Jeżeli tak powiesz i tak będzie, to ogromny szacun dla Ciebie! I trzymaj się tego :) Mi kiedyś przeszła sprawa bokiem, ale i tak do mnie przyszli potem i wyszło, że jednak jest duuużo problemów. Jak byłem na komendzie bo nas zwinęli 4, ja jechałem z jakimś chińczykiem albo innym turkiem maluchem na komendę po wódkę i nas zatrzymali, on kierował, wydmuchalem jako pasażer swoje rekordowe 4.8: )

[CieplaPoduszka]

Nic strasznego nie zrobilem , narzygalem ino do miski z chipsami na sylwestrze ale to maly kaliber . Nigdy specjalnie nie lubilem alko to i nie zal bylo zrezygnowac