Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
  • 51 / 21 / 0
Mogę dodać z własnego doświadczenia, że Cipramil (oryginał) działa duuużo lepiej od Citabaxu na mnie - ten drugi jakoś dziwnie zmulał, powodował problemy ze snem. Po ustabilizowaniu oczywiście. Zmieniając na Cipramil, za sugestią lekarza, większość skutków ubocznych odeszło.
  • 228 / 43 / 0
Jedyną różnica w zaminnikach zauwazylem w oksykodonie, generyk o nazwie accordeon działa słabiej od innych zamienników. Zmarnowalem na to gowno tylko hajs...
Ale nic dziwnego, ten shit jest produkowany przez jakiegoś Janusza z posadą w Polsce.
  • 2199 / 366 / 0
paroksetyna np. występuje w postaci bezwodnika (oryginał, są droższe) i półwodnika (zazwyczaj generyki).
Niby substancja taka sama, i taka sama ilość substancji aktywnej.
Różnicy jakiejś nie zauważyłem.
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 917 / 235 / 0
Zyrtec na mnie działa dwa razy mocniej od Alertecu gdzie substancja czynna jest ta sama. Dokladnie 1 tabl. zyrtec = 2 tabl alertec.
  • 577 / 177 / 0
Co prawda oba zamienniki, ale zauważyłem dużą różnicę pomiędzy Nootropilem i Piracetamem Espefa. Ten drugi wydawał się znacznie słabiej działać.
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 3455 / 556 / 2
Zamienniki orginalnych lekow to przeciez to samo tylko inne opakowanie.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2116 / 630 / 0
Inne opakowanie + inne składniki w rdzeniu tabletki i otoczce, ta sama substancja aktywna i ta sama jej ilość.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 141 / 36 / 0
Moim zdaniem może być różnica w czasie rozpuszczania się tabletek w zależności od użytej masy tabletkowej.

Natomiast nadal jest to ta sama substancja aktywna i ta sama jej ilość.
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 51 / 21 / 0
Z innych źródeł niż "moim zdaniem" wynika co innego jeśli chodzi o skuteczność terapii:
Artykuł naukowy Symptom relapse following switch from Celexa to generic citalopram: an anxiety disorders case series. (2007) na PubMed
 ! Nieopisany odnośnik
Nie było wiadomo, co to za artykuł, więc uzupełniłem opis. - surv
  • 2939 / 245 / 0
17 stycznia 2020Mefistofeles1945 pisze:
Zamienniki orginalnych lekow to przeciez to samo tylko inne opakowanie.
Dokładnie, ale dlaczego w takim razie opinie są tak rozbieżne ?
I dlaczego na mnie Vicebrol działał o wiele gorzej niż Cavinton ? To jedyny taki przypadek jaki zauważyłem z lekami na głowę, przy zwykłych lekach nigdy żadnej różnicy nie widziałem. A możliwości wystąpienia efektu placebo jestem jak najbardziej świadom.
17 stycznia 2020Jamedris pisze:
inne składniki w rdzeniu tabletki i otoczce
Myślisz że to może mieć znaczenie w moim przypadku ? Osobiście słabo to widzę i dalej nie wiem co tu jest grane.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.