TALK - Rozmowy [H]

[calonex]

60mg klonów, już pomijając skąd mieć takie dawki to jest to niemożliwe

No jak masz opakowanie po 2mg i zjesz przez cały dzień 30 sztuk, wrzucając 5 co jakiś czas, to chyba nie jest jakaś "mitomania" jak to ktoś wcześniej nazwał

[rodozz313]

@calonex
Biorę bzd od 7lat regularnie, przerobiłem większość rc i wszystkie apteczne. Etizolam w gramach i dla mnie jest

[calonex]

Mam legitne klony czeskie (auden), rivotril (mariano italiano) i polskie tzf-ki.

Subiektywny ranking:
1. Nasza polska produkcja TZF
2. Makaroński też ujdzie.
3. Czeski do dupy, czuje sie na nim inaczej niz na tej 2jce.

Tydzien audenu 1mg i taki rozpierdol troche i deprecha wieksza i chujowo. Dzisiaj 1mg TZF i inne uczucie. Na pewno nie placebo ani wmawianie sobie, zbyt dobrze poznalem juz swoją banię.

Ja dziś TZF jadłam 2mg, po 3sztukach jest bomba i zmuła mega. Ale po 20 sztukach już nie (załóżmy 5szt co 2h) .
Kurcze tyle tu o tym pisałam, co wy się boicie spróbować?

[BladziuchnyStrach]

Przestań mącić ludziom w głowach bo zajrzą to kakieś małolaty i sugerując się twoimi postami zaczną pizgać 60mg bo na hypku tak piszą. Bierzesz 3x max dawkę dobową i to w szczególnych przypadkach pchając sie w poważne problemy.

Benzo tak dziala, ma nerwusów i lękowców wytłumiać i wyciszać, uspokajać i rozluźniać. Tym co nie śpią maja pomagać zasnąć choć to wszystko droga do nikąd. Jak ktoś chce się spidować to niech wali spidy a nie benzo w takich dawkach.

Alpra czy klon moga dzialać aktywizujaco w małych dawkach jak 1-2mg bo z natury człowiek z lękami czy deprechą nie ma ochoty nic robić. Benzo powodują wiěc aktywizację ale dla kogoś bez tolerki to 1mg klona może sprawić, że pozałatwia zaległe sprawy i posprząta dom bo w normalnym depresyjno-lękowym stanie czy nerwowym mysleniu i akatyzacji ma wyjebane.

Benzo to zuo ale czasem pomaga i nieraz jest to jedyna droga by jakos funkcjonować (gdy nie dzialaja terapie czy ssri czy inne chemiczne boostery). Ale bez przesady z tymi dawkami.

W krwiobiegu masz non stop taka ilosc klona, że aż strach. Każde kolejne dawki sie na siebie nakładają bo polowiczny czas rozpadu to nawet prawie dwie doby. Wiec nim jedne 60mg stanie się 30mg to ty wrzucasz kolejne 120mg. Wyobrażasz sobie jakie stężenie tej substancji masz we krwi? Wiesz że ludzie po odstawianiu wysokich dawek mocnych benzo mieli tzw. permanent seizure disorder i teraz jedzą 600mg karby czy innych przeciwpadaczkowców do końca życia? Wiesz jak tak wysokie stężenie jest szkodliwe dla układu nerwowego skoro 1mg klona daje piekielne skutki odstawienne już po 6 miesiecznym ciągu?

Usiądź, zrób rachunek sumienia, pomyśl jakie zombie zrobi z ciebie te 60mg klona za parę miesięcy i że przez rok-dwa nie bedziesz w stanie posprzatac domu a o pisaniu maili to zapomnij.

[calonex]

Poszłam dziś na izbę i zaczynam zmniejszanie dawek. Psychiatra aż nie wierzył w ilości

[BladziuchnyStrach]

Jaki schemat schodzenia zasugerował? Połowa dawki od razu?

[BodTram]

Jaki schemat schodzenia zasugerował? Połowa dawki od razu?

Ja bym tak zrobił,sam kiedyś zajebałem 60 mg przez cały dzień,(1x w życiu) rzecz jasna długo pracowałem na taką tolerancję i potem normalnie waliłem po 10-16 mg i żadnej różnicy nie widziałem,oprócz mniejszego ciśnienia w głowie,bez sensu było by schodzenie z dawki 60 mg,zwłaszcza że na pewno wytworzyło się jej bardzo duże stężenie tego leku w organizmie.

[BodTram]

Słabo napierdalasz te clony jak Ci zimno po 60 mg :)

Ej, jest okropnie zimno im więcej biorę tym bardziej :P
A na następny dzień to już w ogóle. Co, Ciebie rozgrzewają?

Ja biorę rekreacyjnie,choć już i tak się zagalopowałem i jestem na 2 mg dziennie, ale ja sobie poradzę.

[Vratislav]

@calonex napisz coś więcej, jakim schematem masz schodzić, jakie leki do tego dostałaś itp.

[Amunicja]

Alpra czy klon moga dzialać aktywizujaco w małych dawkach jak 1-2mg bo z natury człowiek z lękami czy deprechą nie ma ochoty nic robić. Benzo powodują wiěc aktywizację ale dla kogoś bez tolerki to 1mg klona może sprawić, że pozałatwia zaległe sprawy i posprząta dom bo w normalnym depresyjno-lękowym stanie czy nerwowym mysleniu i akatyzacji ma wyjebane.

Benzo to zuo ale czasem pomaga i nieraz jest to jedyna droga by jakos funkcjonować (gdy nie dzialaja terapie czy ssri czy inne chemiczne boostery). Ale bez przesady z tymi dawkami.

Święte słowa, aż muszę zacytować i podkreślić że u niektórych (np u mnie) tak to działa.

Ostatnio staram się zredukować z 2mg/d do 1mg/d dorzucając rano do połówki klona 300mg depakiny, skoro na odstawce ct uratowała mi dupsko to kto wie, może wzmocni działanie tej mniejszej dawki. Nie ma co wywalać sobie tolerki w kosmos jeśli to nie jest absolutnie konieczne.