Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
26 listopada 2019Rzyfar pisze: Zależy pod jakim kątem lepsze, jak poczytasz forum to zobaczysz, że wszystko szkodzi, ale na swój sposób. Nie ważne czy to fani psychodelikow odklejeni od rzeczywistości czy właśnie osoby lubujące się w fecie i uciekające przed własnym cieniem czy osoby używające czegoś innego. Większość tych złych efektów pojawia sie dopiero przy regularnym i nieumiarkowanym stosowaniu, ale zawsze zaczyna sie od raz na rok, kwartał, później miesiąc, a na koniec nawet nie wiesz kiedy ostatni raz byłaś zupełnie czysta. Jasne, można cpac sportowo i niektórym sie udaje, ale sama podejmujesz ryzyko.
Ps..życie jest chujowe więc i tak warto cpac :)
Jak pisal ktoś wcześniej. amfa przepala styki. Nawet nie trzeba brać dużo i często tylko "od czasu do czasu" i za którymś razem kreska spowoduje że zaczną się ostre ataki lękowe. Psychozy, fobie. Nic nie da rzucenie tego na jakiś czas, uzupełnienie witamin czy dieta. Tylko psychiatra, hydroksyzyna, SSRI i tyle... Ale w temacie o amfie było to wałkowane milion razy. Problem w tym że "nowi" w to nie wierzą a starzy po takich psychozach odchodzą od tego tematu ... Albo sięgają po inny.
28 listopada 2019crash700 pisze: @SexyTATTOOgirl
Jak pisal ktoś wcześniej. amfa przepala styki. Nawet nie trzeba brać dużo i często tylko "od czasu do czasu" i za którymś razem kreska spowoduje że zaczną się ostre ataki lękowe. Psychozy, fobie. Nic nie da rzucenie tego na jakiś czas, uzupełnienie witamin czy dieta. Tylko psychiatra, hydroksyzyna, SSRI i tyle... Ale w temacie o amfie było to wałkowane milion razy. Problem w tym że "nowi" w to nie wierzą a starzy po takich psychozach odchodzą od tego tematu ... Albo sięgają po inny.
Ja po fecie zrobiłam się okropnym "przypałowcem", mój Facebook to była masa debilnych memów, "shitpostingu" i zero wartościowych treści. Stałam się pretensjonalna i wydawało mi się, że jestem najbardziej przebojowym człowiekiem na świecie, przy tym miałam makabryczne paranoje, lęki, wkręcałam sobie dziwne rzeczy i doszukiwałam się wszędzie przypału. Jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, miałam pojebane libido, a przy tym byłam wyzuta z prawdziwych emocji, stawałam się zimna i apatyczna znikąd (ale warto zaznaczyć, że mam stwierdzone przez kilku psychiatów zaburzenie osobowości borderline, mogło się po prostu mocniej manifestować przy speedzie).
To była jedna, wielka emocjonalna degradacja. Zauważam u moich znajomych, którzy walą włada, podobne zachowania, szczególnie z tzw. "shitpostingiem" na Facebooku, stąd łączę to z fetą. Poza tym, wielu znajomych mi speedziarzy płci męskiej jest pewne siebie w tę chamską, ordynarną stronę.
Z jej szkodliwością jest jak z każdymi innymi dragami jeżeli zna się umiar to będziemy odczuwać o wiele mniej negatywnych efektów stosowania niż napierdalając ją w końskich dawkach do momentu aż się nam nie skończy i nie dostaniemy psychozy amfetaminowej a każda osoba będzie pracować dla CBŚ
Duże znaczenie ma też nasza dieta i to co jemy o ile w ogóle coś jemy. Myślę ze feta stosowana z głową jest w miarę bezpieczna i pomocna
07 kwietnia 2020theognilas pisze: Myślę że jeśli feta jest dobrej jakości i fukasz raz na jakiś czas, dobrze się odżywiasz i cwiczysz to nie ma problemu, problemem są długie maratony, mieszanki i zbyt małe przerwy.
Jestem zdania że alkohol jest o wiele bardziej destrukcyjny.
Jestem zdania że feta jest o wiele bardziej destrukcyjna.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.