Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
jej piękno mroczy a ludzie wzywają pięknie 'pomocy!'
Jarzeniówka jest bardzo krucha.
Kruszą ją na pył.
Nic nie widać.
Za dużo się co niektórzy Narcos naoglądali.
jej piękno mroczy a ludzie wzywają pięknie 'pomocy!'
Tak jak już wspominałem; niejednokrotnie słałem na badania do labu, czystość sortu którego dostawałem w Polsce nigdy nie schodziła poniżej 70% i za taki temat wcale nie trzeba płacić 600 zł/g jak co niektórzy tu pisali.
W swoim życiu przerobiłem już w chuj koki (mógłbym ją przeliczyć chyba na setki gramów), wciągałem w większości zachodnio-europejskich krajów, wciągałem też w południowo-amerykańskich stolicach kokainy, więc jakieś pojęcie chyba mam i zapewniam, że w Polsce można dostać wyjebany w kosmos temat. Na koniec jeszcze zaznaczę: tak, zdaje sobie sprawę, że sporo osób dostaje jakieś gówno, które ma max 20% koki, zdaję sobie sprawę też, że dile dodają różne gówna żeby tylko zarobić parę groszy więcej, chodzi mi jedynie o to, że znając odpowiednich ludzi i obracając się w odpowiednim środowisku można dostać zajebistą koke.
Inna sprawa to czy można dostać czystą (tj. 99%+) - jest to moim zdaniem nierealne, bo towar z Ameryki Południowej, który idzie na eksport jest już na miejscu przez miejscowych minimalnie żeniony. To nie żart, oni to robią naprawdę, więc gdy dobija do Stanów Zjednoczonych i Europy ma już powiedzmy 90-95%. Po tym gdy schodzi ze statku jest żeniony przez osoby importujące (przy takich ilościach można kilka / naście / dziesiąt kilogramów mieć "gratis"), więc czystość znowu spada do powiedzmy 80-85%. Później temat już idzie do hurtowników i co mniejszych dilerów, każdy dodaje coś od siebie, dlatego tak jak pisałem wszystko zależy od tego w którym miejscu tego łańcucha pokarmowego Twoje źródła są umiejscowione. Do powiedzmy tych 70% nikt nawet nie pomyśli żeby dodawać do królowej inne stymulanty bądź jarzeniówkę, natomiast gdy dochodzimy do czystości rzędu 20% mentalność i perspektywy zarobku dilerów są zupełnie inne.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.