25 września 2019TajskiK3oks pisze: Okej dzięki. Jeszcze jedno pytanko. O ile problemu z libido i utrzymaniem erekcji nie mam przy esci ( biorę też Trazodon) to zrobiłem się nazbyt wytrzymały. Fajnie byłoby moc skończyć :D mogę dodać Sildenafil? To pomoże? Ew. Moze zacząć od L-aargininy?
Sprawa ma się o to, że mojej (byłej?) dziewczynie grubo odpierdala o sprawy hmm związane ze mną. Czyli, kiedy chcę pojechać do domu rodzinnego (teraz wynajmuję) zaczyna się krzyk, płacz, lament, rzucanie się o ściany, głowa o twarde powierzchnie, etc, etc...
Poszła do "ogólnodostępnego lekarza opieki prywatnej", do której z kolei ma dostęp z pracy. Ów psychiatra po 15 minutach rozmowy (nie było mnie przy tym) przepisał jej Escipram escitalopram. Domyślam się, że takich ludzi z takimi przypadłościami (nagłe ataki agresji, mocne nerwy, brak umiejętności 'normalnej' rozmowy, co wszystko mija po godzinie) do medyka przychodzi codziennie po kilkanaście, więc ta rozmowa trwała tylko tyle.
Ech, problem jest taki, że kiedy ileś ludzi w jej otoczeniu dowiedziało się, że ma to przepisane, uznali, żeby tego nie brała - bo się uzależni. Problem w tym, że te ileś osób nigdy nie słyszało o tym, póki nie przeczytało w internecie, hehe. Nawet aptekarka powiedziała, że branie zgodnie z zaleceniami lekarza, nie powoduje uzależnienia (prawda, czy nie?).
Początkowa dawka to bodaj 0,5 tabletki (nie wiem ile to mg) przez tydzień, później cała raz dziennie. Powiedzcie proszę, jak można ją przekonać do zaczęcia brania tego? Jakie skutki uboczne mogą wystąpić? Plusy, minusy? Ktoś, coś?
Poprawiono nazwę substancji. misspill
Jak namówić na leki? Powinieneś trochę poczytać forum, założę się, że sprawa była już poruszana, ale jeśli już zadałeś to pytanie to: zasugeruj jej, że medycyna zna się na wielu schorzeniach i psychiatria działa od lat i stara się pomóc pacjentom. Lekiem można sobie pomóc, spróbować zawsze warto. Jest minimalna szansa, że bardziej zamiesza niż pomoże, ale szanse są nikłe. Często leczyć się psychotropowo trzeba do końca życia, koleżanka niech spróbuje chociaż pół roku pociągnąć, wtedy istnieje szansa na całkowite wyleczenie epizodu.
Skutki uboczne mogą wystąpić przeróżne, od tego masz ulotkę, ulotka dostępna jest również w internecie. Można nawet sięgnąć do ChPL.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
@Ziomeczeek, ja polecam Ci poczytać to forum i nie tylko. Naprawdę, nie żyjemy w latach 70., że leki przepisywane przez psychiatrów to jedno i to samo dla każdego i najlepiej by było, żeby taka chora osoba została zamknięta na oddziale, bo jest niebezpieczna dla siebie, a tam może zafundują jej elektrowstrząsy jak w latach jeszcze wcześniejszych. Osoby, które tak pieprzą są kompletnie zacofane, jeśli chodzi o leczenie zaburzeń psychicznych i są to pewnie te same, które twierdzą, że pomogłoby "wzięcie się w garść/do roboty, a nie negatywne myślenie". Poza tym, escitalopram jest stosunkowo słabym lekiem. Każdy, kogo znam (w tym ja) i kto to dostawał, brał to w początkowej fazie swojego leczenia tylko dlatego, że psychiatra wypisywał to na próbę, czy zadziała, bo przepisywanie czegoś mocniejszego może okazać się zbędne.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
(
Duże ilości kofeiny nie pomagały. Dziś jak wracalem z pracu to myślałem że zasnę i padnę. Położyłem się i w zasadzie kręciłem się na łóżku z 4h. Myśli z negatywnych przeszły w przyjemny brak myśli i dobre samopoczucie. Zacząłem łazić po pokoju lewo-prawo, trochę jak na początku tylko w lajtowszej wersji. Kiedy myślicie się to ustabilizuje?
PS: trazodon + catauba+ damiana powodują erupcje wulkaniczne na miarę Wezuwiusza, także z tym jest wszystko git :D
Dużo z Was pisze o braku ochoty na seks. Ja już i tak ledwo mam ochotę - totalnie nie wiem czemu, bo ruchańsko lubię. Jeżeli odechce mi się jeszcze bardziej, to jak mogę sobie z tym poradzić? Jest jakiś specyfik, może coś typowo dla bab?
Nie łącz z alko w dużych ilościach ( ja trzymam się do 2 piw / słabych drinkow) A najlepiej wcale, szczególnie na początku terapii. Tak mogło, odpowiadajac na pytanie :D
Psycholog stwierdził, że nie jest mi w stanie pomóc na moje problemy, bo "wszystko wiem, wszystko rozumiem, jestem świadoma tego co jest z moim życiem nie tak" i do widzenia.
Mam niekontrolowane wahania nastrojów, lubię mieć pełną kontrolę nad wszystkim w okół mnie, bo inaczej mi odpierdala i bardzo wyżywam się na ludziach. Potrafię w ciągu minuty z dobrego humoru wpaść w jakąś histerię
i niby wiem, że tego nie chcę i że to głupie, ale i tak jakoś samo się to dzieje. Jak ktoś mi zwraca uwagę, to w mózgu mi się coś przełącza i od razu mam mega wkurwa na tę osobę. Lubię życie i chcę żyć, ale nic mi się nie chce - nie chodzę do pracy, nie chce mi się zacząć jej szukać, nie mam żadnych pasji, żadnych zajęć, nie mogę się do niczego zebrać. Robię tylko to co trzeba, mam poczucie obowiązku, więc zawsze mam posprzątane, ugotowane, wyprane itp. ale nic ponadto. Są takie dni, gdzie nawet mi to nie przeszkadza, ale są dni z takim dołem, że ciężko go nawet opisać, ale jestem totalnie rozwalona. Poza tym ile życia można tak przesiedzieć na dupie i nic nie robić.
Skoro psycholog nie wie jak pomóc, poszłam do psychiatry, babka zrobiła wywiad, zadała parę pytań i stwierdziła depresję, dała receptę i do zobaczenia za miesiąc.
Myślicie, że ta substancja jest odpowiednia? Zwiększy się po niej moja motywacja do życia?
I jak to jest z tymi lekami, jak zacznę to już do końca życia będę się sztucznie wspomagać?
Jeszcze pytanie odnośnie mieszanek, alko nie można, a gdybym po miesiącu zapaliła po tym mj albo zjadła kreskę fety to byłoby to bezpieczne?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/168-123636.jpg)
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić
„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.