02 września 2019twsoul71 pisze: 17.07.18 zmarł użytkownik @apceinocnupc
Ledwo 20 lat miał, a przygoda z opioidami zaczęła się pod koniec września 2017. Co go zabiło? Bezobjawowe zapalenie płuc prawdopodobnie wywołane przez thiocodin, bo właśnie jedynie co żarł to thiocodin, a potem mak i benzo pokroju alpry i etizolamu. Głupio trochę bo nic nie miał w życiu, nawet znajomych poza internetem. I przez te miesiące niewinnego uzależnienia było widać z dnia na dzień pogoń za chemią. Za mocniejszymi wrażeniami i opioidowym/benzodiazepinowym odcięciem od rzeczywistości, pod koniec było to widać gdzie szaleńczo zaczynał okradać apteki jedna za drugą. Szkoda mi go bardzo, ale mam nadzieje że teraz jest mu lepiej niż w takim hujowym życiu jakie miał.
mozliwe ze byl z polski zachodniej, okolice czech? bo znalem jednego co ostro wpierdalal thio
02 września 2019DexPL pisze: Widziałem jeden przypadek bardzo zaawansowanego zapalenia płuc u pasjonata thio. Kaszel wyłączony przez gryzione tabsy i gorączki brane za skręty (tyle z tego bezobjawowego ZP). Dziewczyna przeleżała kilka dobrych tygodni na pulmunologii.
@Alenn niestety nie.
02 września 2019AlienForms pisze: ale że co ? Jaka jest korelacja zapalenia płuc i Thiocodinu ? Jak Thio może wywołać lub choćby przyczynić się do powstania zapalenia płuc ?? Ja rozumiem jakoś pośrednio....tzn. typa (jakiegoś przykładowego typa, nikt konkretny, nie ten który zmarł) tak rozgrzało, wygrzało w chuj, że rozebrał się w grudniu do t-shirta i latał po mieście no i się dorobił... I pewnie nawet nie od razu, tylko stopniowo musiałoby to trwać, ale grzał i miał w czarnej d to wszystko. Jakoś tam to OK, ale bezpośrednio ? Thio i zapalenie płuc ?? Jak ?
Natomiast głównym problemem jest tutaj maskowanie skutków choroby układu oddechowego. Poważnej choroby, jaką jest zapalenie płuc. Normalnie dostałby antybiotyk, odleżał dwa tygodnie i gites. Po przechodzonym miesięcznym zapaleniu szanse na powikłania np sercowe rosną 12xkrotnie. Po 3 miesięcznym przechodzonym wartość ta oscyluje w granicach pewnika. Pytanie tylko jak bardzo, jak mocno i jak poważnie zagraża to życiu pacjenta.
Lub w przyszłości wpłynie na długość życia.
Powstała Narkopolia, którą wielu użytkowników chciało na łamach forum.
Od teraz tam będzie się znajdować lista zmarłych użytkowników (narkopolia na dysku zewnętrznym często jest aktualizowana z opóźnieniem).
Dyskusja będzie dalej odbywała się tutaj. I tutaj też piszcie jeśli chcecie poinformować o czyjejś śmierci.
10 sierpnia 2019pletzturra pisze: Bolała ją ręka po złożeniu przez kilka miesięcy (ze 3-4) to brała jak przykazał, a dawki były godne początkującego ćpuna, nie dwunastolatki. Na start dostała 75+650 rano i wieczorem. Na złożoną, kurwa,rękę. Gdzie emerytom się daje 37,5. Brała to bodajże 4 lata. Dzień w dzień. Bo lekarz nie powiedział matce "ten lek jest uzależniający", jej też nigdy nie powiedział. Boleć przestało, a brała już z przyzwyczajenia. Zresztą znając (a właściwie to nie znając) jej mamę to tego pilnowała. Zawsze wydawało mi się, że jest typem zimnej suki biznes-woman. Tutaj akurat ciężko mi się wypowiedzieć bo miałyśmy widzieć się w moje ferie zimowe, a ona umarła w święta...
Żeby nie robić offtopu i nie pisać zbyt dużo (bo hieny tylko czekają żeby się do niej dojebać, jw) to napisz na pw z jakimś kontaktem. Fb, mail, telefon.
pachnie ściemą
kilka lat po zlamaniu reki brala tramal i mama tak o jej go podawala?
przeciez to jest tak glupie
co do samego zdjęcia to nie wiem kto tam moze sie doszukac niedowagi. rączki jak serderlki,bardziej nadwaga jesli juz
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
