przed chwila przyszło mi do gowy zeby wpisac w duckduckgo "odstrasza sarny" i pojawil sie link do aukcji allegro
podejzewam ze nie jestem jedyna ofiarą tych besti(a moze to były dziki) wyglądało to tak; połamane krzaki na wysokości kolan poździerana kora jakby ktos sie wycierał (moze w tym okresie sarny zdzieraja skore z poroża???
http://allegro.pl/item307805876_pellaco ... hrona.html
...czy ci wyobraźni brak...:)
mozesz posmarować kawałki kory lub patyczni i połozyc obok roslinek, w tej całej zabawie najprawdopodobniej chodzi o zapach...
a tak serio to
"sarny nie lubią raczej zjadać roślin mocno pachnących....a w szczególności czosnku"
"Drut kolczasty natomiast stosujemy w zupełnie inny, nieco zaskakujący sposób. Okręcamy nim bezpośrednio pędy tak, aby odstraszyć sarny od żerowania na tych ulepszonych przez nas ""kolczastych roślinach"" "
"Odstraszanie mydłem. Na gałęziach drzew powiesić należy silnie pachnące toaletowe mydła. Tworzyć muszą one swego rodzaju "ścianę", a zatem odległość pomiędzy poszczególnymi mydłami nie powinna przekraczać trzech metrów." (to mi wygląda na mało skuteczne cos jak teorie na temat odstraszania kretów śledziami solonymi ;/)
"Odstraszanie ostrą w smaku papryką. Podobnie jak mydło należy powiesić ją na sznurkach wokół całego ogrodu. Kiedy sarna zakosztuje takiej ostrej papryki, szybko odejdzie w nieznane." (jesli prawdą jest ze nie lubią ostrych rzeczy to mialo by to sens tylko jak naklonic sarne zeby najpierw zerzarła papryke a nie krzaka)
"Odstraszanie na zepsute jajka. Trzy jajka rozbełtać należy w galonie wody i taką zawiesiną polać granice ogrodu. Psujące się jajka będą brzydko pachnąć i odstraszać zbliżające się sarny." (to brzmi ekstra przy okazji nam nikt na spota nie wlezie)
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
Proud like a god, don't pretend to be blind!
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6db9cbc5-425c-4f25-9de1-3fa8369fdbe0/ambient-percs.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250804%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250804T153802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=95498539a2b3f5eb21741c2bed1cb10273d24cd4dae9995e5ca41ec650909031)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.