Generalnie po tak długim czasie bryły korzeniowe są już bardzo rozwinięte i najprawdopodobniej jest tam jedna wielka plątanina.
Miałem kiedyś 4 krzaki (sezony - pierwsza uprawa bez żadnego pomyślunku z pestek z palenia) posadzone na przestrzeni odpowiadającej dużej donicy i spokojnie doszłyby do końca, gdyby nie złodzieje.
One jednak były bezpośrednio w gruncie więc nie było żadnych ścianek, czy dna które by krępowały ich ruchy.
Osobiście wykopałbym duży dołek, wypełnił mieszanką jak najbardziej zbliżoną do tej z donicy i przesadził całość (dość prosty zabieg i nieobarczony jakimś dużym ryzykiem). Chyba, że krzaki są już w dość zaawansowanym kwitnieniu - wtedy dałbym im spokój i wyciągnął wnioski na przyszłość : )
Rozdzielanie ich to konieczność rozbicia ziemi i rozplątywania korzeni, co może skończyć się ogromnym szokiem dla krzaków.
jezus_chytrus pisze:Wszystko zależy od tego, jak duża jest ta donica i czy to automaty, czy sezony.
Generalnie po tak długim czasie bryły korzeniowe są już bardzo rozwinięte i najprawdopodobniej jest tam jedna wielka plątanina.
Miałem kiedyś 4 krzaki (sezony - pierwsza uprawa bez żadnego pomyślunku z pestek z palenia) posadzone na przestrzeni odpowiadającej dużej donicy i spokojnie doszłyby do końca, gdyby nie złodzieje.
One jednak były bezpośrednio w gruncie więc nie było żadnych ścianek, czy dna które by krępowały ich ruchy.
Osobiście wykopałbym duży dołek, wypełnił mieszanką jak najbardziej zbliżoną do tej z donicy i przesadził całość (dość prosty zabieg i nieobarczony jakimś dużym ryzykiem). Chyba, że krzaki są już w dość zaawansowanym kwitnieniu - wtedy dałbym im spokój i wyciągnął wnioski na przyszłość : )
Rozdzielanie ich to konieczność rozbicia ziemi i rozplątywania korzeni, co może skończyć się ogromnym szokiem dla krzaków.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
