4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 855 • Strona 43 z 86
  • 610 / 133 / 0
19 lipca 2019DuchPL pisze:
szczerze... myślisz o przywaleniu kota?
Był taki moment, że myślalełem, że pierwszą rzeczą jaką zrobię jak wyzdrowieje będzie przyjebanie kota, ale to było jakoś rok temu w maju. Obecnie nie, nie ciągnie mnie już do kota. Ewentualnie jakieś piksy w stylu 2cb czy MDMA :)
19 lipca 2019siostrorelanium pisze:
swiadomosc, ze z wiekem bedzie coraz gorzej by mnie przerosla
Póki co jest coraz lepiej, z każdym dniem jestem o mały krok do przodu, wydaje mi się, że gdyby miało być gorzej,powiedzmy sobie szczerze, nie choruję od wczoraj tylko od 1,5 roku a już blisko do 2 lat od diagnozy choroby, powinienem zauważyć pogorszenie się stanu zdrowia chociaż minimalne,
Pozdrawiam


Wiecie co, generalnie to zauwazyłem po kim mam zdolność do uzależnienia. Otóż po swoim ojcu który wrócił z zagranicy i jara 2 paczki dziennie szlugów przypomina mnie jak byłem w ciągu metkatynowym. Otóż, po 1 kłamie w żywe oczy , ile fajek jarał do przyjścia matki z roboty. Zupełnie tak jak ja. Wykorzystuje każda okazje do zapalenia, tutaj mam na myśli, wyjaranie fajki zanim wejdzie do klatki schodowej -po to żeby zajarać na balkonie jak już wejdzie do domu -bo przeciez nie jarał, albo jak matka wyjdzie z psem wieczorem, to myk ucieka znowu na balkon. To jest w chuj śmieszne, i wiem,że to jest straszne, ale tylko rak go powstrzyma od fajek... zupełnie tak jak mnie enecefalopatia... musi sie coś kurwa stać poważnego, żeby uzależniony człowiek przestał brać daną używkę.
  • 1907 / 432 / 4
uzaleznienie to jedno... a sposób na pewne "problemy" to drugie.

Ja nie palę - ale paliłem - szluga za szlugiem - był to okres gdy otwierałem firmę - taki sposób na - podniesienie pewności siebie? jestem zajebisty bo palę? nie mam co robic w samochodzie - to zapalę? idę na spacer - to zapalę? do sklepu - a czemu by nie zpalić... wymówek było wiele... nie palę już 6 lat.

Ja mam ojca alkoholika z taką różnica, że on nie żyje. Ciągu do alkoholu jakiegoś specjalnego nie mam - ale nigdy nie zrzuce winy na rodziców - jeżeli mam problem z narko - osobiście uważam, że to wewnętrzna wojna, z którą nie każdy sobie poradzi - ale walczyć trzeba do końca! Zwłaszcza kiedy się ma rodzinę i za dużo do stracenia.

No i oczywiście powodzenia w dalszej kuracji życzę.
DXM
  • 610 / 133 / 0
Tz. to z tym, że mam to wrodzone po ojcu to tak pół żartem było, fakt, to siedzi w środku i to od nas zależy czy to wyjdzie na światło dzienne czy nie.

Dzięki za słowa otuchy wszystkim. Życzę wam, żebyście jak najszybciej przestali się truć i żeby was nie spotakło to co mnie. Peace
  • 3574 / 582 / 1
życzę wszystkim, żeby ten temat się zakopał na końcu.
A @siostrorelanium bardzo brzydko piszesz, głupio. Wcale nie jest powiedziane, że będzie z wiekiem gorzej. Tobie tez bedzie gorzej, bo dostaniesz raka okrężnicy albo jelita grubego. Albo wylewu. I co? To jest lepiej?
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 615 / 96 / 0
19 lipca 2019DuchPL pisze:
Ja mam ojca alkoholika z taką różnica, że on nie żyje. Ciągu do alkoholu jakiegoś specjalnego nie mam - ale nigdy nie zrzuce winy na rodziców - jeżeli mam problem z narko - osobiście uważam, że to wewnętrzna wojna, z którą nie każdy sobie poradzi - ale walczyć trzeba do końca! Zwłaszcza kiedy się ma rodzinę i za dużo do stracenia.
Predyspozycje do uzależnień podobno przekazywane jest w genach, jednak nie musisz ich wykorzystać.
Tak apropo ojca po części on mnie wciągnął w alko ze szwagrem i jeszcze jeden kumpel. Całe szczęście póki co abstynencja i narazie nawet nie myślę o wuwu. Pod koniec mojego picia przeszedłem piekło, nieżyczę nikomu. Z drugiej strony jak ktoś tego nie doświadczy szybko wróci do nałogu. Jeszcze kwestia ogarnięcia się w czas u mnie był ostatni dzwonek, inaczej albo bym się zachlał na śmierć, albo wylądował w pierdlu za zdobywanie alko (napewno bym nie żebrał), albo detox. Całe szczęście że moment taki gdzie jeszcze nie wylądowałem bez grosza na ulicy bo wtedy już z tego wyjść graniczy z cudem.

Sorka za offtop
  • 1907 / 432 / 4
ludzie ćpali i narkotyzowali się od zaorania dziejów ... u nas chcą to wyplewić... mamy to w genach ( zakładając że teoria jest trafna ) więc nie bardzo da się to wyplewić, zwłaszcza, że mamy tyle receptorów, które tylko czekają na... "nawalenie się" ... ostatnio nawet wysłuchałem wykładu na YT na temat rzekomo "specjalnego układu" w naszym mózgu, który wręcz powinien byc karmiony pewnym substancjami narkotycznymi, poniewaz bez tego po prostu organizm nie widzi sensu życia... i sobie najzwyczajniej umiera. Coś w tym jest...
DXM
  • 995 / 104 / 0
19 lipca 2019Retrowirus pisze:
życzę wszystkim, żeby ten temat się zakopał na końcu.
A @siostrorelanium bardzo brzydko piszesz, głupio. Wcale nie jest powiedziane, że będzie z wiekiem gorzej. Tobie tez bedzie gorzej, bo dostaniesz raka okrężnicy albo jelita grubego. Albo wylewu. I co? To jest lepiej?
No nie, no wlasnie nie pisze glupio. To twoje analogie sa glupie (bo tak samo mozesz mnie porownac do samobojcy, w koncu kazdy kiedys umiera). Ja pisze zgodnie z prawda, wiem jak wyglada encepalofatia na przykladzie typa, ktory to ma. Ty sam sie nie zdziw, jak pewnego dnia zaczniesz utykac, bo z tego co widze, lecisz ostro ale innymi drogami administracji niz IV. Skutek bedzie taki sam, mangan w przypadku po / pr po prostu potrzebuje wiecej czasu, zeby zrobic z twoim mozgiem to samo (przy wieloletnim uzaleznieniu, jak w twoim przypadku). Najlepsze jest to, ze mozesz nawet od teraz juz nie brac kota, a np. za 2 czy 3 lata pojawia sie problemy z wyslawianiem sie, potem motoryka ciala, a dalej juz z gorki.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 610 / 133 / 0
21 lipca 2019siostrorelanium pisze:
Ja pisze zgodnie z prawda, wiem jak wyglada encepalofatia na przykladzie typa, ktory to ma.
KAŻDY przypadek jest indywidualny. Pisałem o tym już ale widzę, że chęc przysrania w Tobie jest silniejsza.
  • 3574 / 582 / 1
Bo relanium straszy jakby wyrokowal sam przyszłość będąc pewnym na milion procent że Hyber za roczek się zacznie jakac i przestanie chodzić.
Jeśli relanium nie jesteś neurologiem, jeśli nie co najmniej doktorem nauk biol/chem, to sorry ale masz z tą prognoza szansę 50/50
Tak, lecę z kotem. Dobrze ze ty nie lecisz.
I bardzo mi z tym źle, dlatego ostro poganiam nowych w tym wątku ludzi, bo jest w chuj zdrowszych czy mniej ryjacych używek.

W sumie okej, straszenie ta encefalopatia jest racjonalne ale nie stawiaj tu takich diagnoz kolegom.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 880 / 363 / 6
Zwłaszcza że w jego przypadku może już być tylko lepiej, bo mózg będzie miał czas na regenerację :D
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
ODPOWIEDZ
Posty: 855 • Strona 43 z 86
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.