05 lipca 2019Pudlo88 pisze: @DexPL Mam pytanie do Ciebie odnośnie apteki.Czy jest dostępny gdzieś z importu metanabol ?Produkują go po legalu w jakimś kraju w UE?
Pytanie tylko czy warto ją brać. Obecnie wybór środków jest tak ogromny, że każdy może dopasować je pod siebie. To już nie te czasy gdzie ćwiczyło się w piwnicy i wdupiało "ruską metę" bo nic innego nie było na rynku.
U mnie podstawowy problem z oralami to totalny brak apetytu i wpychanie w siebie żarcia na siłe. W zeszłym roku testowałem krótsze cykle na turze i mecie - wspominam je jako męczarnie.
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
...ale też jest kwestia jakości, kiedyś jadłem jakąś gównianą metę działać działała z apetytem problem, zmieniłem na inną markę i problem jak ręką odjął.
Probiotyki inne wynalazki nic tu nie dadzą, jedni tolerują orale inni nie i trzeba się z tym pogodzić. Co do doboru środków, jak ktoś nie ma zamiaru wychodzić na scene nie wiem czy jest sens wyjeżdżać poza teścia i mete, po prostu szkoda zdrowia.
Ja się dziwie ludziom, którzy nie startują w zawodach a zaczynają od mety albo nandrolonów. Wchodzisz na pierwsze lepsze forum o dopingu i młody łepek pyta czemu mu cieknie krew z nosa albo jak zbić ciśnienie krwi bo leci swój pierwszy cykl na propie i npp, chociaż są i tacy co potrafią trena zarzucić. Pomijam już insuline, hormon wzrostu itp bo to inna liga. Chociaż to wszystko bez diety i treningów i tak jest guzik warte.
No to ja nie toleruje orali. Żadne probiotyki, prebiotyki, enzymy trawienne i inne dodatki też niewiele dawały.
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
Z boldem jak kolega wyżej, raczej bym się nie pchał tak samo cena i jebie krew, po za tym jakby nie było ten środek nigdy nie był przeznaczony dla ludzi. Też kwestia wałów, pamiętam stary ganabol ludzie brali połowę tego co teraz i jakoś ich robiło, a teraz walą po 800mg tygodniowo i narzekają, ciekawe czy kwestia oczekiwań czy stężenie się nie zgadza.
Meta taka zła nie jest, oczywiście nikomu nie polecę solo i kwestia tego czy ktoś dobrze toleruje orale. Na mecie idzie zrobić kupę mięcha do tego fajne samopoczucie przez wyrzut dopaminy. Nikt nie każe od razu żreć 30mg dziennie jak piszą na forach, prawda jest taka że i 10mg jak dobra poczujesz na + pod warunkiem, że nie miałeś styczności żrąc po 30 czy 50mg wcześniej bo powiesz że nie działa. Ogólnie dawki pod siebie i cel (nie mówię by dawać 10 bo jakby nie było to mało), ja po mecie trochę problemy z ciśnieniem ale chwilowy skok po zażyciu i później luz. Z wątrobą jak ktoś zdrowy nie ma co się martwić.
Jak dla mnie świetny i niedoceniany steryd do tego przez większość niewykorzystywany.
Dodatkowo przy mecie często trzeba wspomagać się inhibitorami aromatazy lub chociażby dodać masterolon aby przytrzymać estro i ograniczyć retencję. Wszystko zależy od stażu, doświadczenia i celu, który chcemy osiągnąć.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4d74c755-cec4-4d83-afea-3be96bee72d5/847x6h.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250920%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250920T035301Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f2f01ed7c039c74715871d1f3bce8bc715c005fb05b166d093c63bd59524db20)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/boaguys.jpg)
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje
Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.