TALK - Rozmowy [H]

[Fatmorgan]

Z deksem tak bo potencjalny zespol serotoninowy. Z ketamina nie

[3eyewideopened]

Suplementowac sie tlenem i zespolem ratownictwa medycznego. Generalnie dysocjanty + depresanty to mnożenie razy "n" ryzyka zatrzymania osrodka oddechowego. Fakt że ludzie miksuja wcale nie znaczy ze jest to bezpieczne. Do wszystkiego dochodzi tez kwestia radosnie kompulsywnych zachowan na plaszczyznie "dorzuce jeszcze". Po dyso i gabaergikach w miksach poczucie rozsadku schodzi wszakze na dalszy plan

Dokładnie tak. Już samo alko po dyso potrafi nieźle wytargać, walić jeszcze opio do tego? Przepis na co najmniej depresję oddechową jak nic. Lepiej miksować z ziołem i psychodelikami, ale też trzeba znać granice bo synergia występuje potężna. Ja już dużo takich miksów zaliczyłem, znam swój organizm, ale dysonoobów może przerosnąć. Więc... z głową, panie i panowie.

[p420]

faza po dyso jest tak gruba, że ja nawet nie potrafię tego miksować z ziołem, mimo że jaram d wszystkiego :D tzn przed zajebaniem kety mogę być zajebany jak świnia, ale już na fazie kety ostatnie co mam w głowie to żeby coś jeszcze dojebać

[awonor]

Jak wygląda tolerancja na kete? Czy walenie jej dzień po dniu, lub co drugi dzień ma sens? Mówię tu o sniff

[AlienForms]

z moich doświadczeń walenie dzień po dniu jest mało opłacalne bo tolerka rośnie szybko. Na pewno widać to przy dorzucaniu, gdzie przy trzeciej dorzutce można i zapodać 2 razy tyle co przy pierwszej, żeby osiagnąć efekt około k-hole. Być może przy delikatnym, bardzo rekreacyjnym zarzucaniu da się stosować takie same, małe dawki, ale jeśli zarzucisz na k-hole to potem trzeba wrzucać już sporo więcej.

[Kazik]

Jak wygląda tolerancja na kete? Czy walenie jej dzień po dniu, lub co drugi dzień ma sens? Mówię tu o sniff

Tolerancja tolerancją, ale, kochani, harm reduction. Zarzucając dzień po dniu ryjesz zdrowie. Pęcherz jest na całe życie.

[jerzydudek]

Jak wygląda tolerancja na kete? Czy walenie jej dzień po dniu, lub co drugi dzień ma sens? Mówię tu o sniff

Tolerancja tolerancją, ale, kochani, harm reduction. Zarzucając dzień po dniu ryjesz zdrowie. Pęcherz jest na całe życie.

Zgadzam sie! O ile bardzo fajnie jest poplynac w ciagu, o tyle uprasza sie o rozwage! Sama mialam okazje wlasnie przez to przejsc, tripy liczymy w dziesiatkach- uklad moczowy mamy tylko jeden. Zurawina, zurawina i rozwaga dla wlasnego dobra; polecam ;-)

[wincentrzbik]

DEPAKINE jak wpłynie na działanie? Bo wiem że to nie jest typowy neuroleptyk

[p420]

jak można chcieć walić takie narko jak keta, MDMA czy kwas codziennie to ja nie zrozumiem nigdy, ale zrozumiem jak jestem jakiś wyjątkowy, że te rzeczy nie potrafią mnie uzależnić

[_bonnie]

Myślę, że jak.ktos ucieka przed rzeczywistością to każdy drag jest dobry, a ketamina to już szczególnie.