Podczas wystąpień czy w ogóle podczas rozmowy/czytania przed grupą mam ogromne lęki, serce bije jak oszalałe, czuję się kompletnie słabo + taki stan powoduje, że bardzo się jąkam (zacinam)
Kupiłem phenibut xt od SNS (500mg) kapsułki i zamierzam z nich jutro skorzystać.
Nic kompletnie nigdy nie brałem, alkoholu praktycznie nie piję, nie palę.Jedynie co biorę to kreatyna i przedtreningówki + białko bo ćwiczę ale to moim zdaniem to nie wpływa na jakieś tolerancje czy inne bzdety co tutaj czytam.
Jutro o 8 mam prezentacje.
Zapodam phenibut (500mg jedna kapsułka) o 4 na pusty żołądek + kawa, o 6 zjem i zobacze co to będzie.
Jutro napiszę co i jak.
Ale przezylem koszmar jak musialem jesc co 2-3h po 4-5g.
i jeszcze jedno fenibut rozpierdala zęby jak mało co, polecam rozpuszczac i slomke wsadzac gleboko do ryja zeby nie mial zadnego kontaktu z zebami.
i jeszcze jedno: kiedys zrobilem kreske i chcialem wziagac to po polowie kreski odrzucilo mnie i musialem zrec paracetamol przez nastepny dzien tak mnie nos napierdalał.
i jeszcze jedno fenibut pieknie laczy sie z innymi gabanerikami typu g/bdo.
No swietnie robi jako podklad po g/bdo.
Czyli mówiąc tak po chłopsku, fenibut jest jakby połęczeniem pregabaliny i benzo z amfetaminą (równie dobrze można by tu wpisać dowolną pochodną 2-PEA). Stąd zarówno wywołuje relaksację i wycisza (oprócz oddziaływania z kanałami alfa-2-delta bramkowanych napięciem, za ten efekt odpowiada wiązanie się z receptorami GABA) jak i stymuluje w sposób podobny do fenyloetyloamin poprzez uwalnianie amin presyjnych (głównie dopaminy, w mniejszy sposób noradrenaliny i serotoniny). Mnie to bardzo odpowiada i cieszę się, że już wkrótce ponownie będę miał możliwość cieszyć się działaniem tej wyjątkowej substancji
Skutki uboczne? Moim subiektywnym zdaniem niewielkie/średnie. Rzeczywiście po weekendzie jest zjazd (raz większy, raz mniejszy) i często od poniedziałku do środy mam obniżony nastrój i ilość energii, ale nie ma mowy o depresji czy o wspomnianej wyżej bezsenności. Dzień po często zawroty głowy, rozkojarzenie, ale nie jest to nic uciążliwego, znajomi mają podobnie. Problemów ze snem nie uświadczyłem, w noc po pheni wręcz przeciwnie sen jest bardzo mocny.
Bez alkoholu czuję niewielkie działanie. Rok temu "testowałem" większe dawki, ok 5-10g i zjazdy były dużo gorsze, nie polecam. Nigdy nie brałem Feni dłużej niż 3 dni.
Jak uważacie czy taka zabawa niesie ze sobą jakiekolwiek ryzyko? Czy coś podobnego jesteście w stanie polecić na imprezę/spotkania?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/cf9c1d3f-4382-4e78-a33b-49da017781dd/1000004828.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250817%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250817T210502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c5b301528619871e71b8926397271062692db309c6ab52626133ab275c1bbea9)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.