Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 3 z 6
  • 326 / 13 / 0
Po tych wszystkich przygodach z dragami po prostu czasem mam wrażenie, że nic mnie już nie zaskoczy, odkryto wszystkie karty. Wszystko co miałem zobaczyć, zostało zobaczone. Zupełnie jakby nie pozostało nic, co mogłoby dać mi radość w normalnym życiu.
  • 243 / 7 / 0
11 stycznia 2016SRTN pisze:
Nie potrafię się uzależnić od niczego pragmatycznego, jednak marnować czas na bzdury potrafię, co jest dziwne, bo robienie rzeczy pragmatycznych sprawia mi taką samą przyjemność, a nawet mogłoby się wydawać, że większą, bo jeszcze mam z tego satysfakcje i wiele innych korzyści. Jednak nie potrafię na dłuższą metę wprowadzić tyle pragmatyzmu ile potrzeba. Jestem chorym pojebem.
Zbyt łaskawie do siebie podchodzisz, stawiając sobie zaraz metkę 'chorego pojeba', czego nie da się określić inaczej jak zrzędzenie. Jeśli nawet byś na takie miano zasługiwał to na pewno nie ze względu na przytoczoną wyżej sytuacje, bo jest to raczej objaw bycia no nie wiem... człowiekiem?

Gdyby ludzie mieli taką łatwość w uzależnianiu się od rzeczy pragmatycznych jak od prostej i łatwej przyjemności płynącej z bzdur i głupot, to za przykład zdrowo funkcjonującej rodziny uchodziłaby taka gdzie rodzice zamiast do wesołego miasteczka fundują dzieciom wypoczynek przy ścince drzewa.
"Drugs are so fucking good... they're soo good. They're actually so damn good that they'll ruin your life. This is how good they are!" Louis C.K.
  • 135 / 14 / 0
co do dziewczyn które Ci się nudzą - wyruchaj ją raz na 3 miesiące po zjedzeniu sprawdzonego MDMA i miłość wraca
na mnie tak to działa, dzień po jestem zakochany jak pierwszego dnia a śniadania do łóżka przez miesiąć jej przynosze
Uwaga! Użytkownik Mendeleev nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
U mnie słomiany zapał permanentny :D milion zainteresowań, w pewnym momencie myślę o jednym a następnego dnia moge mieć na tą rzecz wyjebane. Ofc wszystko wraca po jakimś czasie i znów jest faza np. na sport. Ale z miłością chujowo bo jak byc w związku i raz kochać raz nie XD da się to zmienić jakoś, wypracować, czy nie?
  • 44 / 5 / 0
Ja widzę to krótko. To mechanizm uzależnienia. Jak coś się nam spodobało a to narkotyki, to mózg się uczy i pamięta. Im więcej takich przeżyć tym więcej stłumionych bodźców na matrycy przyjemności. Jak bawiło cię granie w piłkę tak teraz poczułeś co daje walenie po nosie i się dyssatysfakcjonujesz bo nie masz tego takich bodźców co przy kresce. Prosta filozofia a nie szukanie jakiejś magicznej siły która odpowiada za chęć do życia. Istotne jest oczywiście to jak żyjesz ale jeśli nie masz jakiś wygórowanych oczekiwań od życia to uważam że nie powinieneś popadać w stany depresyjne. Osobiście odnajduję drobne przyjemności w życiu, choć też widzę tę różnicę o której jest mowa. Oczyszczony organizm to podstawa, a także wyregulowana gospodarka hormonalna. Nie będziesz się czuł dobrze jak będziesz wyprany ze wszystkich neuroprzekaźników, szczególnie tych odpowiadających za przyjemności. Dlatego dałbym sobie czas na odpoczynek, druga sprawa zmienił podejście z tym brakiem przyjemności w życiu.

Najbardziej spodobał mi się fragment:
20 sierpnia 2017pomasujplecki pisze:
Też tak myślałem jak zaczynałem ćpanie, wielkie oświecenia, bunt, wyjebanie, bawienie się percepcją i zmianami jak pstryknięcie palca. To było magiczne i odkrywcze, ale po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że to rzeczywiście pułapka i tani zamiennik życiowego głodu. A to co oferuje nam życie jeśli nam się po farci to wpływ tych życiowych okoliczności przeszywa układ nerwowy bardziej niż mefedron. Samo uczucie przyjemności jest tanie nawet jeśli niepowtarzalane, ale uczucie szczęścia?
...
  • 54 / 6 / 0
Człowiek nie ma umiaru i jak przestaje ćpać,to nie potrafi,jak zwykli ludzie czerpać radośći z małych rzeczy.W pewnym sensie jest to spaczenie.
  • 906 / 36 / 0
Czy użycie antagonistow NDMA może cofać ten efekt? Agmatyna, ibogaina?

Trzeźwość to czasem jednak zbyt mało żeby wrócić do normalności.
297 dni czystości (05.01)
  • 122 / 30 / 0
Dzisiaj już wiem, że bez Bożej łaski, nie wyszedłbym z życiowego bagna. Po 12 latach chlania, onanizmu, i różnych eksperymentów, jestem od pół roku wolnym człowiekiem. Dziękuję Ci Boże za łaskę uwolnienia, nawrócenia i oczyszczenia duszy w sakramencie Pokuty.
Uwaga! Użytkownik Okwaszony nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3155 / 884 / 5
Oho no tolerkę mama wyjebaną w kosmos. Emocje takie płytkie, że nawet ryb w nich nie ma xD
Jak ktoś mi opowiada o jakichś problemach to ja takie wytyfy mam, bo empatia level 0 i ni chu ja nie rozumiem po co mi ktoś to mówi. A niech spierdala.

Ale wyciągnęła mnie narzeczona na basen - tak o było.
I dzień później do zoo - no tutaj już spoko chociaż może to przez te 0.2 cubensisów które zjadłem. Uciekałem z niektórych miejsc jak widziałem np. "misie polarne". Cienie potężnych zwierząt, zataczające się lub leżące i takie smutne. I te małpy do tego o kurwa to było pojebane, jakby ludzie siedzieli w tych klatkach, jedna mi piątala przybiła, a potem przerzuciła linę gdzieś u góry i nam ją podawała żebyśmy weszli.
Potem poszliśmy, upał był i duchota. I nagle jebs jebs burza i biegliśmy w deszczu i gradzie do kofika. I było noooo… miło. Przyjemnie. Dawno tak nie było.
Mam jeszcze ibogi trochę, zrobię flood i zobaczymy czy coś da.
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 8103 / 907 / 0
Narkoman prawie nigdy nie zazna przyjemnosci z codziennych rzeczy.Mozna pracowac w pracy w ktorej sie odnajdujemy, konczyc dobre studia, ale dragi zawsze beda towarzyszyc naszemu zyciu.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 3 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną

Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.