Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
PS.
Jeśli jest jednak właściwy towar, to urojenia na fazie są rzadkością i faktycznie odczuwa się subiektywną poprawę percepcji.
Pozdrawiam tych co teraz ... pracują przyjemnie.
Przy pracy umysłowej może się wydawać, że pracujesz efektywniej... no właśnie, słowo-klucz "wydawać". A tak naprawdę stajesz się pocącym się szczurem i IQ spada ci o 20 pkt.
Ale czujesz się zajebiście.
Wniosek: jak nie zależy ci na efektach, ćpaj fetę w pracy.
Jeśli dobrze kojarzę, to noradrenalina jest chyba głównym winowajcą tego nadmiernego zaabsorbowania jedną czynnością, ewentualnie rozpoczynania miliona różnych rzeczy i niemożności optymalnego rozwiazania tego jednego problemu do którego się zasiadło?
Przy dopaminie raczej ogar powinien być? Dodatkowo dopa raczej pomaga na funkcje poznawcze w odpowiednim stopniu z tego co kojarzę.
wiadomo, że jeśli euforia się pojawi to chyba przy każdym neuroprzekaźniku będzie to groziło tym, że będziemy chcieli tylko robić i robić, a nie - zrobić. Jednak lekkie przesadzenie z dopaminą nie powinno skutkować aż takim wkręceniem i wymianianymi tu przez większość skutkami ubocznymi jak przesadzenie z noradrenaliną?
dobrze kminie, ktoś coś?
Poza tym to była stojąca praca, troche schylania, mało łażenia, żadnych ciężarów nie musiałam dźwigać. Było ok.
Ale jeszcze 3-4 lata temu moglem być spizgany jak swinia i mogłem to zwalić na przedawkowanie tabletek pbólowych na kregosłup
14 listopada 2017matematyka pisze: Chyba tylko do przerzucania węgla.
Przy pracy umysłowej może się wydawać, że pracujesz efektywniej... no właśnie, słowo-klucz "wydawać". A tak naprawdę stajesz się pocącym się szczurem i IQ spada ci o 20 pkt.
Ale czujesz się zajebiście.
Wniosek: jak nie zależy ci na efektach, ćpaj fetę w pracy.
Oczywiście po fecie było zajebiście, ale jak tylko coś mniej schematycznego wpadało, to czułam się jakbym miała mózg w kleszczach, myślałam trzy razy szybciej, ale "wymyślałam" trzy razy wolniej. Dużo głupich błędów robiłam.
Za to w pracach w których wszyscy robili z siebie "porzadnych" nie mogłem wejść na fale, bo musiałem ciągle się kontrolować, zeby nie zrobic jakiegos falszywego ruchu zdradzajacego mj stan, co psuło mi faze.
Wiec jezeli wciągne sobie i czas leci szybko, a praca sprawia przyjemnosc, to jest spoko.
A jak sie zrobie tak ze nie moge na niczym sie skupic i mam dodatkowa banie ze wszyscy sie skapną ze jestem tak wyjebany że nie ogarniam, to juz tak fajnie nie jest.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.