Mam problemy z aktywizacją w ciągu dnia. Na sen biorę zolpidem (już od kilku lat) i ZAWSZE było tak, że rano wstawałam po 7-8 godzinach i byłam jak skowronek.
Ale mój lekarz twierdzi że mam depresję maskowaną (czy tak jakoś). Mam bóle łepetyny , jakby migrenowe, a jednak migrena to nie jest . I odkąd mam te bóle czuję że się psychicznie załamałam, bo mam nadmiar obowiązków i już mnie to przerosło, nawet jak widzę tel od kogoś z rodziny to już mam wkurw, że coś znowu ktoś chce, a znajomi jak mnie chcą wyciągnąc gdzieś to mówię, że jestem chora albo coś tam coś tam.
I te bóle głowy doszły. Lekarz mówi że mam depresję i przepisal mi na tego własnie oczekiwanego przeze mnie "kopa" Depretal. Twierdził, że on zadziała na mnie mobilizująco, skoro nic mi się nie chce.
A tu dupa blada.. biorę lek i po godzinie śpię!
To ma być ten kop?
Móglby mi zastąpić zolpidem ten depretal a miał działać pobudzająco. Nie mogę takich leków brac, bo do pracy jeżdżę autem i pracę mam dość odpowiedzialną , muszę się skupić, nie spać albo drzemać .
Mam po tym leku taki dziwny błogostan, że mógłby mnie ktoś zwyzywać a pewnie spłynęłoby to po mnie jak po kaczce, co wcześniej skończyłoby się poczęstowaniem w ryj:D
Może byłam nadaktywna a teraz jestem normalna....ale nie, to nie jest normalne.
Że zwyczajnie nic się nie chce, nie że ryczeć mi się chce i wyć nad losem, ale wszystko robię jak robot, bez uczuć i emocji, bo wiem że muszę.
taki dziwny stan, niefajny,..
Potrzebuję leku który da mi motywację, chęc do działania, kopa :D
Dawać mi tu gotowe recepty :D:D:D
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
I normalnie sobie śpisz?
Może zmodyfikować całkiem swoje leczenie wg siebie i przy schodzeniu (z 5 tabl na 2 obecnie) zolpidemu , psych dołożył mi kwetiapinę. A gdyby tak podmienić...?
Zamiast kwetiapiny, wziąc tą duloksetynę +zolpidem?
Mogłam taki eksperyment zrobić dziś, ale już za poźno.
Nie mam doświadczenia z narkotykami i nie brałam zadnych więc nie wiem jak one działają, ale leków róznych pełno , na pewno mogę nazwać siebie lekomanem .
Strasznie mnie zdołowało psychicznie musowe siedzenie , bo w zeszłym roku doznałam kontuzji kolana i najpierw miało obyć się bez operacji , ale było raz lepiej raz gorzej, potem tylko gorzej. Więc operacja- kolano zmasakrowane po zajrzeniu. I dlatego zasiadła jak babina przez kompem i książkami, bo chodzić za dużo nie mogę jeszcze, jeździć rowerem też nie, bo jakbym stanęła na tej nodze za mocno to pozamiatane. Więc siedzę w domu, na dupie, jeżdże na rehabilitacje z sobą, jest lepiej to prawda, ale strasznie mnie to wkurwia już.
Od lat mam na głowie cały DOM , bo mąż po wypadku samochodowym jeździ na wózku i jest częściowo sparaliżowany , więc zajmuję się nim, domem i pracuję, ale kiedy moja noga trzasnęła zaczął się koszmar, a teraz jeszcze ten mój totalny brak chęci do życia.
Automat;/
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.