Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 4675 • Strona 2 z 468
  • 12621 / 2442 / 0
Jeśli cena za 1 g to 60 zł, to ja nadal wolę leczyć się sam. Chyba, że dają upust np przy zakupie dyszki : D
Wiadomo skąd pochodzi ten Lemon Skunk? W sensie uprawiany w PL, czy sprowadzany?
  • 2296 / 396 / 0
z Kanady
  • 2714 / 513 / 0
Dlatego zamiast importować za kupę siana lepszą opcją byłoby umożliwić chorym uprawę chociaż jednego lub dwóch krzaczków w domu. Powiedzmy sobie szczerze, mało kogo będzie stać na kurację medyczną marihuaną w cenie 60-65 zł za gram, podczas gdy na miesiąc potrzebuje np. z 20-30 gramów...
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 12621 / 2442 / 0
I jak tu nie korzystać z usług czarnego rynku...?
Na prawo do uprawy choćby 1 krzaka bym nie liczył, bo daje to duże możliwości do nadużyć. Marzy mi się system, jaki wprowadzili w Chile. Palenie, posiadanie i uprawa do 6 krzaków na "gospodarstwo domowe". Palić można w domu lub w knajpach (gdzie nieoficjalnie można też kupić). Palenie w miejscach publicznych jest niby wciąż nielegalne, ale w praktyce nikt na to nie zwraca uwagi.
  • 63 / 7 / 0
25 lutego 2019jezus_chytrus pisze:
I jak tu nie korzystać z usług czarnego rynku...?
Taaa jak okoliczny rynek ma sprawdzoną mj do zaoferowania :liść:
Ja mogę odtrąbić sukces: dostałem receptę i zakupiłem 10g tego drogiego skunka. Przynajmniej wiem co będę waporyzował. :D
  • 12621 / 2442 / 0
Ile zapłaciłeś, na co dostałeś no i najważniejsze - dobry temat? ; )
  • 2714 / 513 / 0
Bardzo proszę, opisz całą procedurę, ile to trwało i tak dalej i tak dalej. :)
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 63 / 7 / 0
Haha czy dobry jeszcze nie wiem bo obowiązki do poniedziałku nie pozwalają ale po weekendzie napiszę :)
Ponieważ miałem od czasu studiów wieloletnią kartotekę w poradni zdr. psychicznego łącznie z psychoterapią na lęki, nerwice, paranoje, depresję z objawami somatycznymi po dwóch konsultacjach z różnymi lekarzami zdecydowano się eksperymentalnie na wypróbowanie mj jako "ostatniej deski ratunku" na razie w mikrodawkach 0,03 g 3x dziennie metodą waporyzacji. Poszedłem do apteki, pokazałem receptę a oni sprowadzili na zamówienie 1 pudełeczko. Zapłaciłem 650 zł. i to jest największy ból :))
  • 12621 / 2442 / 0
65 zł za 1g - dobry biznes...
a jak widzisz temat od strony wizualnej? Może jakieś foto wstawisz? : ) Jesteś chyba pierwszą osobą na tym forum, która ma "medyczną".
  • 2714 / 513 / 0
Tak z ciekawości, jak w warunkach domowych przeciętny Janusz bez ultra dokładnej wagi ma dozować te 0.03g? %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
ODPOWIEDZ
Posty: 4675 • Strona 2 z 468
Newsy
[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.

[img]
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego

Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.