System kar.
3 wyskoki i chlop/laska na miesiac do wiezienia.
To by rozwiazalo WSZYSTKIE problemy.
A za wyskok typu dragi na oddziale od razu prycza.
Jak ktos jest zmuszony do detoxu to nie zmusza sie kogos kto podeptal trawnik.
Ja duze ilosci rc przyjmuje od 2014 a alkohol z przerwami od 2005/2007-2016 i najgorsze co zrobilem pod wplywem to nie opuscilem deski jak mieszkalem z moja ex.
Nie umiecie sie bawic? To nie bedziecie sie bawic.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Natomiast zastanowił bym się nad wprowadzeniem choć częściowej odpłatności za któryś tam z rzędu detoks. Np od 5 można aby płacić n 10% kosztów, za każdy następny 5% więcej. Rekordzistka, którą osobiście widziałem była na 23 detoksie w tym 7 w tej placówce gdzie ja pracowałem. W ciągu 6 lat. Jej rekord, to 5 dni. Wyszła z detoksu, pojechała na melinę,tam na stałe za hel dawała dupy, a że wyglądała nieźle to miała tyle towaru, że po 5 dniach przywieźli ją na detoks ledwo kojarzącą.
Podobni wyprowadziła się za granicę, bo tam "lepszy socjal"
Zwierz pełną gębą.
17 lutego 2019eth0 pisze: To by nie rozwiązało ŻADNYCH problemów, ludzie po porostu by się bardziej kitrali. Przecież widać na całym świecie, że karanie narkomanów nie ma sensu i wcale ich od tego nie ubywa. Ktoś by się przejechał na jednym detoksie to by się jedynie nauczył omijać z daleka tą konkretną placówkę i tyle, a oddziały są w każdym większym mieście.
Dla tych ktorzy chca wypoczac stworzyc jakis system, niw wiwm 1 detox gratis kazdy kolejny 500zl wiecej lub w ciezszych warunkach like oboz wojskowy.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
17 lutego 2019NegatywneWibracje pisze: Na detoxie
17 lutego 2019NegatywneWibracje pisze: ludzi było mi cholernie szkoda. I jest nadal.
Nasza wolnosc rozbija sie o to jak to robimy.
Czy chcesz przebiec na czerwonym swietle czy moze wolisz zaczekac.
Czy chcesz komus pierdolnac czy moze nie.
Kazdy wybor ciagnie za soba skutek. Kazdy wybor ma swoja przyczyne.
Tak jak przy cpaniu.
Kazdy powinien zdawac sobie sprawe, ze to droga w jedna strone.
Oczywiście uzalezniienie to stara kurwa. Tu nie ma dwoch zdan ale skad sie bierze to, ze ludzie pomimo tego, ze widza dokad to prowadzi i tak w to brna?
Moze z np przekonania, ze mi sie uda? Moze stad, ze wiele z tych uzaleznien to wyimaginowany pan biznesmen ktory ma kasy jak lodu a cpa okazyjnie bo to modne...
Kazdy z nas buduje swoja przyszlosc.
Dla jednych to domek w Aspen, dla innych schludna kawalerka a jeszcze dla innych brudne gacie na detoksie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
17 lutego 2019NegatywneWibracje pisze: Tych obsranych czy przywiązanych, cuchnących jak nieboskie stworzenia chorych, bez podstawowej samoświadomości (a zatem możliwości walki o swój los) ludzi było mi cholernie szkoda. I jest nadal.
- Handel papierosami na skalę wręcz hurtową. Gość jako jeden z 4 osób miał "wychodne z oddziału". Dostarczał więc ludziom wszystko to, co chcieli. Miał natomiast specyficzne narzuty. Z biedronki materiały sprzedawał ze 100% przebitką. Papierosy zaś z 300%. Czyli np 30zł za paczkę. (1.50 za szluga). W ciągu roku zarobił na czysto blisko 85 tysięcy złotych, po czym został okradziony na oddziale i w zamian sprzedał jednemu gościowi widelec w klatkę piersiową.Skończyło się na izolatce. Kary nie poniósł. Ale nie mógł wychodzić i nikt nie chciał mu nic sprzedawać, pożyczać itd. W związku z tym - próba S.
- Dziewczę 22 lata z dwubiegunówką i mocno uwypuklonym seksoholizmem. Miała kilku/kilkunastu narzeczonych na oddziale. Mimo oficjalnego zakazu stosunków seksualnych pomiędzy pacjentami regularnie w kibelku seksiła się. Dodatkowo "wynajmowała" za szlugi i pewnie coś więcej izolatkę od takiego faceta. Do czasu aż się koordynatorka oddziału dowiedziała. Przeniesiono ją pod Wawę - tam jest specjalny oddział dla takich przypadków.Przed przenosinami urządziła imprezę pożegnalną w której każdy kto chciał mógł ją trachnąć. Mimo dużej dawki leków jakie zaordynowali lekarze w tym dniu, wielu chciało, bardzo wielu;)
- Gość który dostawał od rodziny raz w tygodniu paczkę w której było 5-6 opakowań żelków. Hermetycznie zapakowane. Nikt nic nie wiedział do czasu aż jeden z sąsiadów poczęstował się nie pytając tymi żelkami. Ganiał po korytarzu goniony przez wilkołaka. Badanie wykazało extasy. Jego żona została przy następnej wizycie wyprowadzona w kajdankach i postawiono jej zarzuty. Jak zeznawaliśmy w sądzie prokurator żadał 3 lat bezwzględnego. Dostała 3/5 bo dzieci. Absurd
- Na oddział psychosomatyczny trafił emerytowany lekarz psychiatra. po 15 codziennie prowadził zajęcia dla lekarzy w okresie specjalizacji. Sam słuchałem. mimo zdiagnozowanej choroy psych wiedzą bił na głowę cały personel. Skońćzyło się na tym, że ordynator kazała mu dawać haloperidol do obiadu żeby nie "podkopywał zaufania do kierownictwa" Po czym nastąpił strajk włoski na oddziale i się z tego wycofali. Jedyny przypadek o jakim słyszałem w którym średni personel sprzeiwił się wyższemu w imieniu pacjenta i wygrał. Gośc o 9 miesiącach wyszedł ze szpitala już "zdrowy" Wspaniały człowiek. Wrócił do nauki na uczelni.
- Sanitariusz który pracował 5lat non stop na amfie i efedrynie. Wpadł bo doniosła na niego żona w czasie rozwodu. Na poczatki nikt nie chciał wierzyć, bo był jednym z najbardziej wydajnych pracowników. Niestety został wyrzucony. Teraz pracuje i innym szpitalu zatrudniony przez firme pracy tymczasowej.
- na odział trafił po śmierci żony dość zamożny biznesman. Po pierwszym obiedzie poszedł do koordynatorki oddziału i powiedział, że zasponsoruje wkład do kotła na normalnym poziomie, bo to co dostał nie jest zjadalne (nieprawda, akurat żarcie tam było jedno z lepszych wśród szpitali, ale jemu i tak było wstrętne). Miesięcznie w ramach darowizny przelewał 20 tysięcy zł. Dzięki temu stawka dzienna wzrosła o prawie 15zł na osobę. pacjenci wznosili piwem 0% (free) toasty za jego zdrowie. (Raz w tygodniu w soboty każdy kto chciał mógł dostac albo 2 radlery 0% albo 2 Lechy free. Na oddziale był 7 miesięcy. Jak odchodził wiele osób płakało. Do tej pory 6k miesięcznie przelewa na konto oddziału. Jest czestym gościem np w czasie przedstawień organizowanych przez pacjentów. Jak sam twierdzi w czasie pobytu nauczył się, że pieniądze są tylko dodatkiem. Bardzo mądre słowa. O dziwo nie żądał od personelu jakiegoś szczególnego traktowania z związku z przelewami. Po prostu nie mgół patrzeć na to co podawano do jedzenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/petru.jpg)
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły
Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.