TALK - Rozmowy [H]

[boomer]

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) optymalne spożycie błonnika to 20-40 gramów dziennie. 100-150g nasion słonecznika.

[Stteetart]

Fajnie.
Tylko wtedy z tego slonecznika nie zobaczysz czesci tych subst odzywczych ktore sam wypisales.
I druga rzecz- blonnik drazni mechanicznie wnetrznosci, wiec przy jakimkolwiek schorzeniu ta ilosc ulegnie zmianie.

[boomer]

Fajnie.
Tylko wtedy z tego slonecznika nie zobaczysz czesci tych subst odzywczych ktore sam wypisales


na podstawie czego uważasz że 25g błonnika to wystarczająco dużo żeby zatrzymać wchłaniania większości substancji odżywczych z nasion?

[Stteetart]

na podstawie czego uważasz że 25g błonnika to wystarczająco dużo żeby zatrzymać wchłaniania większości substancji odżywczych z nasion?

Blonnik to tzw antywitamina.
Ogranicza wchlanianie praktycznie wszystkiego

Na niektirych lekach/suplach widnieje ostrzezenied.

Ps ciekawostka.
https://wiadomosci.wp.pl/burza-wokol-mr ... 363130497a

[eiffel65]

Ja od Siebie moge polecić picie błonnika ( jakieś nasiona juz nie pamietam : babka ..... )

Babka Płesznik, albo Babka Jajowata miałeś na myśli prawda ?

[boomer]

na podstawie czego uważasz że 25g błonnika to wystarczająco dużo żeby zatrzymać wchłaniania większości substancji odżywczych z nasion?

Blonnik to tzw antywitamina.
Ogranicza wchlanianie praktycznie wszystkiego

Na niektirych lekach/suplach widnieje ostrzezenied.

Ps ciekawostka.
https://wiadomosci.wp.pl/burza-wokol-mr ... 363130497a

moje pytanie brzmi: jak bardzo?

'' NADMIAR błonnika(powyżej 50 g/dobę) w diecie może zmniejszyć przyswajanie składników mineralnych takich jak: magnez, wapń, żelazo.''

coś ci się chyba pomyliło

'' Antywitamina – antymetabolit, który poprzez podobieństwo strukturalne do określonej witaminy blokuje jej szlak metaboliczny[1][2][3] (np. poprzez łączenie się z koenzymami), nie oddziałując bezpośrednio na nią samą[2]. Związki te są stosowane w medycynie (np. jako środki przeciwbakteryjne[1][2], czy leki przeciwnowotworowe).''

[Stteetart]

Pojebalem antywitamine z substancja antyodzywcza.

Mea culpa

[Survivor]

Nadmiar może prowadzić do niedoborów substancji odżywczych, ale każda ilość ograniczy wchłanianie. Dlatego jak się zje pomarańczę czy jabłko, to cukier skacze mniej, niż gdyby wypić sok z tego owocu. To nie znaczy, że sok jest „zdrowszy” - wprost przeciwnie - ale fakt, że błonnik ogranicza wchłanianie.
Mam dobry przykład dotyczący narkotyków, a nie witamin, to może niektórym będzie łatwiej zrozumieć: jak były naprawdę mocne maki, to pomoć dało się poczuć działanie morfiny po wypiciu wody w której wypłukało się 250g ziaren ze sklepu. Mimo to przeciętni konsumenci makowca i klusek z makiem nie skarżyli się na żadne szczególne efekty nawet jak się tego obżarli, a wierzcie mi, w święta ludzie się obżerają. Jasne, mak poddaje się przed spożyciem różnej obróbce, moczy, mieli - ale zjedzenie ćwierć kilo mocnego maku nie dałoby takich efektów jak wypicie wody w której się ten mak wypłukało. Właśnie dlatego, że błonnik hamuje wchłanianie. Wchłanianie dragów, wchłanianie minerałów, witamin, wszystkiego.

Za przeproszeniem czy wy nigdy nie najedliście się kukurydzy i nie sraliście potem całymi ziarnami? Wierzycie, że wchłonęliście wtedy wszystko, co ta kukurydza zawierała? Chyba nie trzeba być geniuszem żeby się domyślić, że nie. Na skalę niewidoczną gołym okiem, czyli jak nie sracie całymi pestkami słonecznika (ała) też nie przyswajacie wszystkiego, właśnie z powodu błonnika.

Zresztą to nie jest aż takie ważne, nie ma sensu dążyć do jak najwyższej przyswajalności. Ale nie ma sensu też nadmiernie przywiązywać się do zaleceń. Dobra ilość błonnika to taka, przy jakiej dobrze się czujecie.

[mj2086]

Od wczoraj odstawiam całkowicie kupny chleb, bułki, drożdżówki i cały ten syf - skoro skutecznie odstawiłem alkohol, to czemu ma mi się nie udać z pieczywem

jednak jako że nie wyobrażam sobie śniadania bez czegoś chrupkiego, a omletów z płatkami nie da się wcinać codziennie, to zacząłem piec swój czystoziarnisty chlebek

wczorajszy okaz zawiera w przybliżeniu
- szklankę pestek dyni
- szklankę orzechów włoskich
- szklankę siemienia lnianiego
- szklankę płatków owsianych

do tego miód i olej kokosowy jako spoiwo

I powiem tylko tyle, że w smaku jest petarda i polecam każdemu - jedyny minus, że jest bardzo kruchy, przy następnym podejściu dołożę chyba 1 jajko, żeby się lepiej trzymało

[stivler]

Błonnik jest pokarmem dla twoich dobrych bakterii. Jeśli chcesz dbać o mikroflorę jelitową, musisz go codziennie dostarczać swojemu organizmowi. I to najlepiej z różnych źródeł, bo różne bakterie mają różne upodobania.


Ponieważ błonnik utrudnia wchłanianie składników z pokarmu, może wpływać także na obniżenie wchłaniania energii, białka i składników mineralnych. Poza tym niektóre ze składników włókna pokarmowego mają właściwości jonowymienne, co może potęgować obniżenie przyswajalności składników mineralnych (wapnia, żelaza, magnezu, cynku, miedzi). Zbyt duże ilości błonnika mogą też powodować wzdęcia, biegunki, a także zmniejszyć skuteczność działania niektórych leków

http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,13747 ... ladko.html