TALK - Rozmowy [H]

[Narkomanka27krk]

Czyli mi sie nie da pomóc?? Tez tak mysle , przynajmniej jedna osoba szczera..

[Gdybymwtedywiedzial1]

Hanna Natallia to dlaczego wracasz zawszę póżniej po cold turkey do brania ? Życie dla Ciebie jest nie do zniesienia na tym łez padole ?
Narkomanka27krk Sam wychodzę teraz z alkoholizmu nie wiem jak będzie . Ale pamiętaj . Wiara jest gwarancją wygranej . Ja w to wierze i robię sporo rzeczy by życie było lepsze , mimo to czuje się codziennie tak słabo że to masakra ... Ciągłe wachania nastroju tak z 10 razy w ciągu dnia . Smutek taki że chce mi się płakać ... Póżniej jest trochę lepiej a np za 2-3 godziny znowu godzinna nieuzastadnionego chujowego stanu emocjonalnego...

[Porsche]

Zmiany trzeba chcieć, a później potrafić ją podtrzymać.

[Narkomanka27krk]

https://tinypic.pl/ft3dt4wzto5d moje wyniki.

[taurinnn]

@Narkomanka27Krk Wyniki krwi wskazują ewidentnie na jakiś stan zapalny. Spora leukocytoza, prawie wszystkie białe krwinki przekraczają normę. RDW obniżone jest dość nieznacznie, a hemoglobina i hematokryt w normie, więc anemia raczej mało prawdopodobna, chyba że utajona (zbadaj poziom żelaza i ferrytyny). Masz też trochę za niskie płytki krwi. Mocz w normie.

[Narkomanka27krk]

Dzieki. Bylam z tymi wynikami u lekarza i on powiedział ze nie ma sie czym martwić i moze bylam przeziebiona i przez to takie odchylenia i dowidzenia. Znowu przyjaciółka mówi że lekarz debil i że mam iść do innego..

[LittleQueenie]

Nigdy nie zaszkodzi przejść się do drugiego... Ale wyniki są jak najbardziej wytłumaczalne przeziębieniem. Czułaś się chora, jak robiłaś te badania?

[xSzuLeRx]

Czyli mi sie nie da pomóc?? Tez tak mysle , przynajmniej jedna osoba szczera..

Nie ma sytuacji bez wyjscia, nie martw sie, bedzie dobrze:)

[Narkomanka27krk]

Hej. Minelo ok 4 miesiące odkąd założyłam temat.. I nic sie nie zmieniło :) jestem wjebana po uszy :) biorę codziennie z przerwami 2-3 dniowymi na sen i dalej. Nie umiem zyc na trzeźwo. Psychotropow nie chce. Zle sie czuje po nich. Będę leciała tak dopóki sie nie przekrece bo nie umiem poprostu przerasta mnie zycie na trzeźwo. Próbowałam naprawde. Ale nie umiem. Nie wszyscy umieja wyjść z tego i ja należę do tej grupy właśnie. Nie pisze dla współczucia czy żeby mnie krytykować.. Wiem dobrze co o mnie myślicie.. Po co pisze? Zeby inni którzy nie są aż tak pogrążeni w amfetaminie przestali to gówno wciągać. Może i mi ułżyło ze to napisałam nawet jak nikt nie odpisze ani nie odczyta. Pozdrawiam Was. Papa.

[ashaneen69x]

Narkomanka27krk, mozesz, nawet jesli nie wystarcza Ci sil robic tego dla siebie, rob dla Twojego syna. Niewazne ile razy upadniesz, wystarczy ze uda Ci sie tylko raz, bys doszla do etapu gdzie poczujesz ze jest lepiej, i doda Ci on skrzydel. Rozumiem jakie to dla Ciebie trudne, ze Cie to najzwyczajniej przerasta, nikt nie powinien oczekiwac ani Ty sama od siebie ze zamienisz sie w supermana gdy czujesz sie jak syzyf toczacy glaz. Nawet jesli uwazasz ze szanse sa nijakie, nie poddawaj sie, dopoki walczysz dla siebie i dla swojego syna, nie przegralas, niewazne ile razy sie potkniesz, nie poddawaj sie, dla siebie, dla niego, dla Was.