Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
  • 2 / 1 / 0
Hej,
Mój problem jest taki, że nawet po zażyciu silnych stymulantów mogę spać. Mam tu na myśli zarówno przesłanie stałej nocy jak i zasypianie w losowych momentach w ciągu dnia.
Czy ktoś tak kiedyś miał i może powiedzieć czemu?
  • 37 / 3 / 0
ja to normalnie bym sie cieszyl z tego z takiego stanu rzeczy, ze mozesz zasnac bez problemowo po amfie.
napisz cos wiecej o sobie, chociaz moze jakie leki bierzesz itd?
  • 8 / / 0
No generalnie to mam podobny problem, nagle na fazie chce mi sie spać i ide spać (tylko to jest takie spanie że spie 20 minut zaraz wstaje ale zaraz znowu na pol godzine moze do godziny i zaraz wstaje i tak z 8h), albo często jest tak że mnie euforia jakaś ciężka gniecie, ze się rozpływam jak po pigule i moge iść spać niedlugo xddd dziwne to jest, ale jak sam nie jestem to znaczy że jest więcej popranych ludzi :D :D
  • 1 / / 0
im więcej i dłużej przyjmujesz jakiekolwiek stymulanty tym tolerka ci wzrasta, tak samo jest w przypadku chociażby przyjmowania leków, których dotychczasowa dawka po prostu przestaje działać
  • 18 / 2 / 0
U mnie to działa bardzo różnie, czasami daje radę usnąć w miarę normalnie i nie wiem jak wy, ale sen po nocy pełnej wrażeń jest absolutnie cudowny, czuje się jakbym rozpływał się w łóżku XD

Ale równie często mam akcję typu poprawiłem ostatnią żmiję 8h temu, a suka dalej mnie trzyma i nie planuje puścić... Wtedy po prostu na siłę próbuję usnąć
  • 268 / 37 / 0
zalezy od osoby, tolerki, jakosci ale rozne kombinacje sa mozliwe np. osoba bez tolerki nie moze spac po slabym speedzie i sporo godzin po ostatnim wciagnieciu albo osoba ktora leci od dawna w ciagu po kresce dobrego speeda zasypia jak tylko odchyli glowe zeby ladnie splynelo... %-D
Uwaga! Użytkownik nawachajka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 1 / 0
Cześć, jestem tu nowy i mam podobne zachowania co do amfetaminy, wciagam kreskę i jestem w stanie normalnie zasnąć. Każdego dnia starałem się robić wieksze kreski, ale nie zauważyłem różnicy i mogłem po jakiś 2h normalnie zasnąć, a jak miałem jakieś problemy (ale w sumie nie wiem czy tego potrzebowałem) to brałem trazodone 2x50mg i praktycznie po chwili zaypiałem. Dodam jeszcze że kreski brałem zawsze pod wpływem alkoholu. Sam nie wiem czy za mało wciągam? chociaż biore tyle samo co inni... a od niedawno dopiero biorę, wiec nie mam jakies mega tolerki. Sam nie wiem może źlę wciągam hah? bo czasami lepiej działa, a w inny dzień znowu słabiej. Tylko dwa razy miałem chyba silną fazę, kiedy bawiłem się całą noc, chcociaż ja zawsze siedzę do późna (chodzę spac o 3 lub 4) taki ze mnie nocny marek.
  • 1 / / 0
Hejka jako iż to mój pierwszy post więc jeśli stary temat czy coś to proszę o przeniesienie. Jak to jest ze snem po amfie a właściwie jego brakiem nigdy defacto z niej nie korzystałem bo nie widziałem zbytniego sensu i dalej nie widze za to raczej męczarnie chodzi mi o spanie zjedzone 2g od soboty godz 21 do poniedziałku 00 mamy godzinę 8sma prawie od 4tej walczę ze snem i ni za cholere se mogę leżeć liczyć barany a sen jest gdzieś daleko u Morfeusza. Nie jest to pierwsza akjca bo wcześniej było praktycznie tak samo chociaż może delikatnie ciutke łatwiej zasnąć po w sumie nawet większej ilości. Dla porownania po krysztale czy to 3cmc 4 mefie emce itd schodzi faza i do słownie czuje jak zaczyna mnie błogo przytulać łóżeczko i kołderką z którą dosłownie tworzę jedność i odpływajac dosłownie w sekundę jakby mi ktoś powoli gasił światełko(swoją drogą niesamowite i cudowne uczucie) wstaje i jakoś żyje w miarę, za to po fetce każdej wstaje niby wyspany pożyje parę godzin i generalnie spanie bierze chociażby jakas drzemeczka. Dodatkowo przy kryształach nie wazne czy nie śpię dzień dwa, 5 zasnę wyspie się nie spiąć nawet zbytnio długo i dalej normalnie funkcjonuje nie odbijając sobie tego jakoś bardzo. I tak piwo nie pomaga wódka nie pomaga w sensie przed spaniem wręcz jest gorzej bo prześpię 2 godziny po czym się budzę wyspany na parę godzin i znów się chce spać. Pytam z ciekawości z czego to wynika bo chyba powinno być na odwrót, ale wiem mogę mieć pojebany organizm i inaczej reqgujacy niż wszyscy bo to już też dawno zauważyłem że po tym po czym wszyscy latają i nie mogą spać to ja śpię jak niemowle ssace swojego kciuka i nie zjadajac wnetrza swoich ust a z kolei po fecie moje policzki wyglądają jakby je dziwki zjadaly próbując robić malinki od środka.
  • 1 / / 0
Co sądzicie o piciu wódki i piw na zjazd,
Zawsze jak kończę walić koło 5-6 to piję z 300ml wódki i do tego wjeżdżają 2 piwa,niby dzięki temu usypiam, ale zastanawiam się czy tak powinienem robić czy to nie oddziaływuje na moje zdrowie
  • 115 / 3 / 0
@Rudzina
Sam alkohol raczej szkodzi, feta też, no to co może wyjść z takiego połączenia
Wystarczy rzut oka na tabelę mixow - ostrożnie
obie rzeczy odwadniają, zwiększają ciśnienie, wypłukują organizm, działają drażniąco na żołądek i pogarszają jakość snu
Lepszym pomysłem jest zjeść coś ciepłego, może być i na słodko, jak nie walisz dużo ma szanse uśpić albo benzo
Ofc alko też dobre ale niekoniecznie zdrowe %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki

Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.