TALK - Rozmowy [H]

[ShadySharky]

Dobra, jak raz na 22 dni zwale, to też sie nic nie stanie %-D
Nie bądźmy fanatyczni, ide wziąć zimną kąpiel.
Drugą.

Aż się cieplej zrobiło.

[ShadySharky]

? Teraz kobiety dla mnie to tak samo jak faceci.

Nie przesadzasz?? :huh:
Wszytko z Tobą w porządku?
Nawet gdybym nie walił 100 lat, to nigdy bym kobiety z facetem nie zrównał pod względem pociągu seksualnego, to raz.

Nie czuję tego co dawniej czyli takiej zwierzęcej potrzeby spuszczenia z kija :/

To chyba dobrze, nie? Zależy jakie masz priorytety, jak lubisz chodzić napalony jak zwierze, patrząc co by tu tylko wyruchać, to Twoja sprawa, ja ze swojej strony wolę chyba właśnie takie "czyste" patrzenie.
Ale i tak mnie laski kręcą bardzo, ile bym nie trzepał, więc nawet już na nie nie zerkam po prostu, co też jest nie lada walką.
Walką z instynktami.
Zamierzam je eliminować, jeden po drugim.
Nawet instynkt odżywiania się.
Ludzie walą posty po 40 dni i jakoś żyją.

[Dersu Uzala]

Ja już nie walę w chuj czasu. Myśli moje nie krążą w ogóle wokół sfery seksualnej. Samopoczucie super, apetyt i sen, wszystko w normie.
Zauważyłem też że zaczynam przybierać na wadze. Co też nie jest złe. Wolę dużo jeść niż dużo trzepać.

[ShadySharky]

A podjeżdżasz coś?

[Dersu Uzala]

Słabo. Tylko pompki, przysiady, skłony, brzuszki, szwedki, pompki w staniu na rękach przy ścianie. Z tym że bez jakiegoś planu czy ilości powtórzeń, tylko żeby się trochę zmęczyć. Poza tym gimnastykę tutaj mamy codziennie rano. Tak że chyba całkowicie to z formy jeszcze nie wyszedłem. Żeby tak jeszcze szlugi rzucić, no ale z tym to ciężko.

[davidero69]

? Teraz kobiety dla mnie to tak samo jak faceci.

Nie przesadzasz?? :huh:
Wszytko z Tobą w porządku?
Nawet gdybym nie walił 100 lat, to nigdy bym kobiety z facetem nie zrównał pod względem pociągu seksualnego, to raz.

Nie czuję tego co dawniej czyli takiej zwierzęcej potrzeby spuszczenia z kija :/

No nie przesadzam. Kobieta dla mnie to taki kolega bez penisa. Nie pociąga mnie choćby nie wiem jak seksowna była. Nie mam ochoty ją przelecieć, nie podnieca mnie i nie czuję pociągu. Dziewczyna też się łasi, coś zaczepia, podteksty erotyczne robi, a mnie to nie kręci bo w ogóle nie ciągnie mnie do seksu.

To chyba dobrze, nie? Zależy jakie masz priorytety, jak lubisz chodzić napalony jak zwierze, patrząc co by tu tylko wyruchać, to Twoja sprawa, ja ze swojej strony wolę chyba właśnie takie "czyste" patrzenie.
Ale i tak mnie laski kręcą bardzo, ile bym nie trzepał, więc nawet już na nie nie zerkam po prostu, co też jest nie lada walką.
Walką z instynktami.
Zamierzam je eliminować, jeden po drugim.
Nawet instynkt odżywiania się.
Ludzie walą posty po 40 dni i jakoś żyją.

No nie wiem, dla mnie to nie jest normalne, że w wieku 25 lat nagle gdzieś zanika libido i chęć na seks. Wolałem ten stan, w którym byłem napalony, pełen energii i pewności siebie. Ja nie trzepie bo nie mam potrzeby i nawet jakbym już to i tak mnie laski niezbyt kręcą w tej chwili.

[ShadySharky]

Ważne że w ogóle coś się gimnatykujesz, wystarczy Ziomeczku.

Nie muisz napierdalać jak CT Fletcher przecież.
Ten to dopiero sportowy świr jest %-D

Trzeba się ruszać, chociaż trochę, rekreacyjnie i już organizm inaczej działa.


@Davidero
No to jesteś aseksualny, albo homoseksualny. Sam se odpowiedz które.
Ale wcześniej normalnie było tak?
To chuj wie, są plusy i minusy, dla niektórych seksualność jest uciążliwa.

Zostań Buddą.
Ponoć Gautama był piękny i wysportowany, a specjalnie się spasł po to, żeby mu kobiety w medytacji nie przeszkadzały...
Ile w tym prawdy...?

[davidero69]

Ale wcześniej normalnie było tak?

normalnie, czyli chciało mi się bzykać prawie że cały czas, laski mnie mega kręciły i mogłem w sumie wyruchać nawet babcie, bo mi to było bez różnicy xD Z czasem moje preferencje się zmieniły, że tylko ładne laski mnie podniecały, a teraz to już wcale nie mam ochoty.

Tak samo z siłką było. Kiedyś tylko myslałem żeby iść i zrobić trening, aż mnie nosiło, a teraz to idę bez przekonania, a jak coś robię to tak mi się nie chce, że może połowę mojego założonego planu realizuję :V

[Kamral]

@up wyglada mi to jakis problem z hormonami, zrob sobie caly panel to nie jest kosztowne testosteron calkowity, testosteron wolny, prolaktyne, estradiol , progesteron i mozesz dorzucic tarczyce tsh ft3 ft4

[CocaColaOna]

Współczuję faceta, że tak muszą się schizowac. Serio, ja sama specjalnie po to zwiększam dawkę dopaminy aby właśnie jechać moja lechtaczka godzinami... Później kładę się spać i następnego dnia jest wszystko okej (no moze cipka jest opuchnieta-ale to mały problem). I tak po kilku tygodniach znowusz zarzuce z myślą o igraszkach przy ostrych pornosach.... Chociaż nie powiem, wolała bym być ostro zerznieta, ale mój facet nie łapie mojej fazy, więc pozostaje mi ja i moja przyjaciółka lechtaczka [emoji7][emoji12]