4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1225 • Strona 109 z 123
  • 3595 / 583 / 1
kolorem bym sie nie sugerowal. a przynajmniej nie całkowicie. z doswiadczenia wiem, ze czasmi głebszy odcień żółtego nie ustepuje mocą od prawie przezroczystego. no ale ja p.o., moge się nie znac. Klepac klepie prawidłowo- od jasnego do sredniego. Roznica jest w zjezdzie. Te gorsze reakcje po przyjemnym locie funduja gorąco, bol głowy, ciśnienie w głowie.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 171 / 28 / 0
Wiecie może jaka jest +- wchłanialność podskórnie? Wiadomo, czasami się przypadkiem trochę zapoda i wypadałoby wiedzieć.
  • 5801 / 1193 / 43
Przecież to kurwa tak szczypie, że nie idzie wytrzymać. Tylko w żyłę, nie podskórnie, i nie domięśniowo kurwa !
Trochę tego syfu spróbuj zapodać pod skórę... Bąbel się zrobi, i ból taki że się zesrasz.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 610 / 133 / 0
ja akurat się zgadzam z londonem, szczypie niemiłosiernie nawet parę kropelek podanych podskórnie- jak np. wyskoczę z żyły
  • 171 / 28 / 0
Nie chcę podskórnie podawać celowo, ale czasami coś z iv może nie wyjść to lepiej wiedzieć, na ile się to wchłonęło. Chyba trochę mi się zapodało podskórnie i prawie wcale nie bolało, może chujowo przerobiłem, chociaż niby dobrze klepnęło.
  • 672 / 127 / 0
po nieudanych iv i na sile wciskanych podskorniakach zrobil mi sie mega ropien, to juz jakis czas temu bylo ale trzeba bylo pruc reke.
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 610 / 133 / 0
mnie tak samo... promień 0,3 cm, i dziadostwo sie nie chce goić...
  • 1305 / 162 / 0
Witam stare towarzystwo wczoraj znowu poczułem smak bensenhrlydu nie wiem jak to się pisze dwie nie udane inj w jednej udało mi sie wpuścić 8ml z 10ml drugi podobnie tyle ze jak w puszczalem to czułem jakby ktoś mi dłoń podpalił ale i tak wpuscilem całe dziś też sobie kupie a Co hehe oczywiście tylko wjazd był zero euforii ale to pewnie przez haloperidol

Myślałem ze po tak długiej przerwie żyłki sie naprawia ale niestety....
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 171 / 28 / 0
21 sierpnia 2018Anabolik pisze:
Witam stare towarzystwo wczoraj znowu poczułem smak bensenhrlydu nie wiem jak to się pisze dwie nie udane inj w jednej udało mi sie wpuścić 8ml z 10ml drugi podobnie tyle ze jak w puszczalem to czułem jakby ktoś mi dłoń podpalił ale i tak wpuscilem całe dziś też sobie kupie a Co hehe oczywiście tylko wjazd był zero euforii ale to pewnie przez haloperidol

Myślałem ze po tak długiej przerwie żyłki sie naprawia ale niestety....
Może w tętnice trafiłeś?
  • 610 / 133 / 0
myślę, że wina tutaj nie w żyłach, tylko już w neuroprzekaźnikach, skoro sam wjazd poczułeś - domyślam się że poczułeś tylko i wyłącznie grzanie pseudoefedryny, skoro piszesz że po nie udanych iniekcjach. Tak w ogóle to mi się wydaję że za dużo ci tego wyszło w objętości (ml ); w sensie że mi do i.v wychodziło przeważnie 4-5 ml, a zalecane w przepisie jest 3-5 ml. co do pieczenia reki to też takie uczucie czułem kilka razy ale sam nie wiem od czego zależy - wydaje mi się że od złego wkłucia
ODPOWIEDZ
Posty: 1225 • Strona 109 z 123
Newsy
[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.

[img]
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu

Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.