Scalono -- 909
Update: nie ma czego konsultowac, nie po takim czasie. Trzeba obserwowac poki co.
Mimo wszystko cala historia moze byc utkana przez stimiarza, ktory przesadzil.
Gadka się kleiła zajebiście, wystąpiła też lekka empatia. Jak już czułem że peak schodzi tak po 3 godzinach dorzuciłem znów 150 mg i faza wrocila nawet z większą mocą później jeszcze raz taka sama dorzutka. Po jakiś 4 godzinach od ostatniej dorzutki włączyła mi się taka skurwiała noradrenalina że po niczym innym takiej nie miałem. Ręce zaczęły się tak telepać że nie umiałem utrzymać piwa w ręce puls nie schodził poniżej 160. Do tego doszły halucynacje słuchowe, oni przyszli, było ciemno już więc patrząc na okno wydawało mi się że jestem obserwowany widziałem twarze jakby jakiś cieni co się ze mnie śmiały, ciągle ktoś łaził po domu jednak to było niemożliwe bo byłem tylko ja i partnerka która już spala, łapałem zwiechy kilkuminutowe. Nie mialem benzo a miałem w domu wódkę próbowałem to zapic ale zamiast się poprawiać to było jeszcze gorzej po dwóch setach efekty się nasiliły.
Do tego doszło mrowienie kończyn telepawka się zwiększyła oni już ze mną zaczęli rozmawiać, z mową też miałem mały problem i po sekundzie zapominałem co miałem powiedzieć. Na szczęście zadzwoniłem do kolegi ktory ledwo mnie zrozumiał to przyniósł mi diazepam to dopiero po 4 tabletkach zaczęło być lepiej telepawka ustąpiła, oni już poszli, tylko że zasnąć i tak nie mogłem udało mi się dopiero nad ranem.
Więc nie wiem czy to mój organizm tak zareagował czy przesadziłem poprostu z dawką, czy to może wina substancji, czy może juz mam spierdolony łeb ale to wykluczam bo nie wale nic w ciągach i moze raz na dwa tygodnie się zabawie. Więc uważać na ta substancje zaczynać od małych dawek i mieć w pogotowiu benzo bo różnie bywa. Sort z tamtego tygodnia taki sam jak ktoś wrzucił zdjęcie parę stron wcześniej.
Dodano akapity -- 909
Powiększony 4mpc z kiłą poproszę!
Jest w zestawie czy nie?
jeśli gruźlik naplułby ci na kreskę prochu to jest spora szansa, że wciągając ta kreskę dostałbyś jednak gruźlicy.
bakterie nie musiały się tam dostać wyłącznie w momencie krystalizowania rc z roztworu.
Serio to bije libidem nawet klefa?
Przeraza mnie ta noradrenalina w tym zwiazku... Bedzie trzeba zaopatrzyc sie w benzo widze.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
