Warszawa polska styczeń 2017
Wynik toksykologii: heroina., amfetamina, benzodiazepiny, kokaina i nie wiadomo po kiego paracetamol
Prawie wszystko odstawione- teraz jestem grzeczna prawie
POUCZENIE SERWISU NEUROGROOVE: OBSŁUGIWANIE POJAZDÓW LUB URZĄDZEŃ MECHANICZNYCH W STANIE NIETRZEŹWYM LUB ZMIENIONEJ ŚWIADOMOŚCI JEST SKRAJNIE NIEODPOWIEDZIALNYM ZACHOWANIEM, MOGĄCYM SPOWODOWAĆ ŚMIERĆ BĄDŹ KALECTWO POSTRONNYCH OSÓB. JEŚLI COŚ BRAŁEŚ - NIE JEDŹ. JEŚLI PRZEBYWASZ Z OSOBĄ NIETRZEŹWĄ PROWADZĄCĄ LUB PLANUJĄCĄ PROWADZIĆ SAMOCHÓD - POWSTRZYMAJ JĄ, ZANIM NASTĄPI TRAGEDIA.
Ogólnie to jestem walnięta na głowę, że dałam się uzależnić od tego gówna mając tak słabe serducho :/ Z każdym powrotem miałam zamiar wywalić wszelkie kryształy ze swojego schowka, ale ostatecznie, kiedy mnie wypuszczali, jak dochodziłam do siebie znowu otwierałam szafę i sypałam krechę.
Za pierwszym razem nie chciałam się przyznać do zażywanych substancji i symulowałam przedawkowanie antydepresantów z powodu wcześniej wypitego alkoholu. Zamiast na kardio zawieźli mnie do psychiatryka xD Potem tylko podpięli mnie pod kroplówkę i wydedukowali, że był to tylko mocny kac :D
Drugi raz był najbardziej niebezpieczny. Sypnęłam sobie sporo 3-CMC, kiedy moje tętno było już zdecydowanie za wysokie. Na zejściu podskoczyło mi do 180BPM, a mnie dodatkowo nawiedził napad lęku panicznego. Wtedy przyznałam się do wąchania, przez co chcieli mnie zatrzymać w psychiatryku na trochę dłużej, ale ja upierałam się, że to jednorazowe poczęstowanie przez znajomych i wszystko będzie dobrze. Uwierzyli w bajkę, poza tym nie wierzę, że mają u siebie jakiekolwiek miejsca, zwłaszcza dla takich wypierdków ketonowych jak ja xDDDD
No i trzeci raz bardzo podobny do drugiego. Tym razem ze szpitala zgarnęli mnie rodzice i od tego czasu toczę ze sobą rzetelną walkę, by nie sięgnąć po słomkę ponownie. Najgorsze było to, że byłam całkowicie świadoma, że przy moim stanie układu krążenia to gówno jest w stanie zabić mnie w kilka miesięcy, ale i tak z uporem maniaka waliłam przynajmniej gram dziennie. Autodestrukcja, już naprawdę wolę opiaty.
W ostrej psychozie trafiłem do szpitala, krzyczałem, uderzałem pięścią w ścianę, szukałem kamer, podsłuchów az w końcu nie wytrzymałem i mowie ''zapnijcie mnie w pasy bo kurwa nie wyrobie''.No i przeleżałem cala noc w pasach + haloperidol i.m.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Pod koniec kwietnia zaczęła mi doskwierać lewa noga, którą skręciłem (?) w Wielkanoc. Cholernie spuchła, ale jedyne, co zrobiłem, to okłady z wody z octem.
Po kilku dniach wciągania amfetaminy, paroksetyny (sic!) i metaklefedronu problemy z nogą zaczęły dawać się we znaki. Któregoś dnia zacząłem tracić w niej czucie. Najpierw palce, potem pięta, łydka, kolano... Słuchajcie, nagle zaczęła drżeć! Normalnie padaczka nóg; reszta ciała była w porządku, no, i byłem świadomy. Połowy pięty i palców czwartego i piątego nie czuję do dziś.
CDN
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Nawet po 4- razach też należałoby rozważyć za i przeciw.
bo 2 razy jest ok %-D
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/56cff2e3-4b3e-49ff-b2e5-62b713ce0b3e/IMG_2673.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250906%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250906T012902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=782d21acee71ac9aea8fb4c34c16c7e83086130c6497d07e438503ae8c89084e)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/klefedronpruszkowski.jpg)
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce_0.jpg)
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol
Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.