Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 766 • Strona 65 z 77
  • 100 / 14 / 0
17 kwietnia 2018guccilui pisze:
17 kwietnia 2018apceinocnupc pisze:
[mention]cyprys[/mention]
Dlaczego to zrobiłeś? Zastanawia mnie zawsze czemu ludzie przedawkowują. Jedyne co mi przychodzi do głowy to utrata trzeźwego myślenia/działanie przeciwlękowe/benzopodobne pod wpływem opio, ale aż tak? I co masz na myśli że faza tego nie warta? To chyba najbardziej mnie interesuje.
Nie do końca, fuf działa krótko, BARDZO krótko. Wydaje się, że faza schodzi więc dopalamy czy tam psikamy... ciśnienie robi swoje. Aż zaczną narastać takie nudności że wyrzygamy wszystkie wnętrzności. Samemu trzeba spróbować żeby wiedzieć, iż nie warto. No jedynie jako eksperyment.
Guccilui podsumował idealnie jak to jest. A lot niewarty, bo nie daje tego co daje mi PST, czyli długotrwałego błogosanu opiowego. FuF oferuje tylko takie momentalne, ale muszę przyznać, że przyjemne, wejście i w sumie później jest się już w takiej jakby sztucznej opiofazie, takim trochę otumanieniu, które nijak się ma do tej wstępnej przyjemności. No i wtedy psikasz znowu, żeby to poczuć. I tak psikasz i psikasz, dopóki nie staną nad Tobą ratownicy medyczni ;-)

Jako eksperyment OK, ale na pewno nie dla tych, którzy jak ja lubią długodziałające opiaty, bo po prostu będziesz dorzucać, aby ciągle być w tym niebie. Dosłownie %-D
  • 306 / 15 / 0
To ciagle dopalanie, psikanie ma swoj klimat(a moze to tylko chec na dorzute)
  • 1930 / 191 / 0
Szybko buduje się tolerancja?
Take DXM and Be Happy
  • 306 / 15 / 0
Jak cos dziala 10 min to trudno zeby nie
  • 1930 / 191 / 0
Na mnie ponad godzinę działało.

Po jednym psiku łapałem takie nody, że zapominałem oddychać.
Take DXM and Be Happy
  • 1930 / 191 / 0
Paskudna jest ta substancja. Chwila przyjemności, a później takie otępienie. Pół dnia zmarnowane na niczym konkretnym w sumie.
Take DXM and Be Happy
  • 1930 / 191 / 0
Też macie zjazd po tym?

Ile razy dziennie psikacie?
Take DXM and Be Happy
  • 1916 / 335 / 2
Ja bym "zjazd" porównał tak odrobinę (!) do zwały po stimach, W SENSIE PSYCHICZNYM. Taki zryty łeb po prostu, wiecie o co chodzi. Dziwne myśli, dziwne słowa można wypowiadać/pisać, libido trochę skacze w górę. Takie coś zauważyłem.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1930 / 191 / 0
U mnie jest paskudny.

Ile czasu musi minąć po psiknieciu, by móc bezpiecznie brać benzo?

3 godziny?
Take DXM and Be Happy
  • 14 / 1 / 0
jak szybko schodzi tolerancja ze szczurow na ten srodek?
ODPOWIEDZ
Posty: 766 • Strona 65 z 77
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.