Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
Najciekawszym z nich jest salwia recognita, która ma 1/10 zawartości salwinoryny a szałwii wieszczej :-D .Nasiona można kupić w niemieckim sklepie i można by tego posiać w ogrodzie, bo wygląda dość ładnie a potem nazbierać cały wór liści i zrobić ekstrakt
Zero przypału,bo jest legalna i do tego ładna ozdoba w ogrodzie
nwm czy mogę dawać linki najwyżej proszę adminów o usunięcie
https://www.dmt-nexus.me/forum/default. ... s&m=849651
--------------/wycięto link do sklepu/------------------
Poprawiłem nazwę tematu i przeniosłem do odpowiedniego działu /black goku
[mention]Pan dyrektor[/mention], Nie można dodawać, ale z racji tego, że bardzo ciekawy wpis dałeś, to skopiuję treść posta do działu Sprzedawcy+, do którego jeszcze nie masz dostępu. Napisz 30 postów. /black goku
[mention]AnnaS[/mention]
Trzeba spróbować.
11 lutego 2018Pan dyrektor pisze: Dostępność i tak większa niż divinorum, a poza tym jak to z roślinami bywa możliwe że oprócz salwinoryny a są jakieś inne jej pochodne, których może być znacznie więcej(stężeniowo) i ,które mogą być aktywne.Wiadomo w jaki sposób ;-)
Co do pochodnych salwiorynu o działaniu psychoaktywnym - szanse są, ale na coś psychoaktywnego w większej ilości - o wiele mniejsze.
Estrakt alkoholowy rozwial moje wszelkie watpliwosci. Nie mam pojecia co zawiera; profil inny od wieszczej, ale bardzo wyrazna faza.
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/pdf ... 2/pca.2703
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
