grenseal@tutanota.com
ŻADNYCH RELACJI INTERPERSONALNYCH!!!
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Ale klucz w tym, by paczka nie rzucała się w oczy, wyglądała jak każda zwykła, do tego zawartość odpowiednio schowana... mówić jak nie będę z jasnych względów.
Do tego nadawca jako jakaś firma zajmujacą się czymś (najlepiej aby się zgadzało z stealthem wewnątrz paczuchy) i ryzyko prawie zerowe.
Tylko głową trzeba ruszyć!
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives
Biore:
The dream is gone
Cheshire Cat ❤
Jest kilka WeRów w kraju, które lecą w kulki. Wg mnie najgorzy podpoznański WER Komorniki. Jeszcze się nie zdarzyło żeby mimo ekspresu dostarczyli na czas... Zawsze 24h w dupę lub weekend. A, co do Twojej sprawy. Skoro zamawiasz na adres babci, mamy i kota, że o siostrze nie wspomnę, to nie dziw się, że masz schizy.
a jak mocno panikujesz to moze warto zastanowic sie czy takie zamawianie jest dla ciebie hehe
Cheshire Cat ❤
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
