Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1788
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
147
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2169

ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 77 z 96
  • 380 / 89 / 0
Up
Człowiek z brzytwą na gardle potrawi wyczarować wiele więcej nawet nie dając dupy. Spróbuj a zobaczysz :-p
Tylko najpierw przeczytaj nazwe tematu 150 razy
A tak poważnie to u mnie opio nie dają jakiegoś super efektu, ale potrafiłem ogarniać podobne sumy pieniędzy dzień w dzień na inne substancje więc znam ten ból
:fuj: :fuj: :fuj:
  • 2372 / 315 / 0
No...hel to jest diabeł normalnie i nie chodzi nawet o jakieś mega zajebiste działanie, tylko to, co ja nazywam drastyczną zmianą osobowości. Jebnie się takiego strzała i człowiekowi zmienia się percepcja i postrzeganie o 180 stopni. Może nie od razu, ale z czasem i systematycznie, można się zmienić psychicznie i emocjonalnie nie do poznania. A najgorsze, że nie jest się w stanie tego zaobserwować będąc w ciągu. Jak ktoś nam inny grzecznie i delikatnie sugeruje, że coś się z Tobą dzieje nie tak, to wiadomo jaka jest reakcja... "a idź w chuj" albo "się kurwa znowu dopierdolili....." , "co on/ona/oni ode mnie chcą znowu ?!?" i odstawiamy na boczne tory takie osoby. "God Mode" - ON, nic i nikt Ci do niczego nie jest potrzebny, byle by było co przygrzać. Zasadniczo jest mi pięknie i cudownie, nie ważne, że wokół zgliszcza. Jak będzie co puknąć to nic innego się nie liczy i mamy jakieś takie wewnętrzne przekonanie, że tak właśnie ma być, że tego chcemy, że to nasza droga... byle by tylko łyżka nie wysychała. I nawet pomysły na ogarnięcie towaru wpadają takie, że na trzeźwo, człowiek łapie się za głowę i zastanawia, jak do kurwy nędzy, w ogóle mogłem o tym pomyśleć....już o realizacji nie mówiąc. Pomysły, które normalnie nawet przez myśl by nie przepłynęły, a z h w krwiobiegu wydają się pomysłem jak każdy inny... W sumie to nie wiem jak innym, bo mogę tylko pisać o swoich doświadczeniach, ale żadna inna substancja ani nałóg, których miałem sporo i które towarzyszyły mi latami, nie wpłynęły na moje życie tak, jak heroina i przez 20 lat używania nie dokonały takiej rewolucji jak h przez 10 miesięcy.... A wpływ na to, miało właśnie te podstępne (wtedy dla mnie) działanie, wyjebanie na wszystko i zmiana priorytetów.... które skończyły się tym, że rzuciłem w pizdu 18-letnią karierę zawodową, pracę, rodzinę, znajomych..wszystko. Oczywiście to nie było tylko tak, że sam hel tak podziałał - kilka innych rzeczy się zadziało i złożyło w tym samym czasie, ale bez wątpienia gdyby nie heroina, to tamtych spraw pewnie nawet by nie było a jak nawet to, rozwiązane wręcz z marszu. Innych opio tak w ciągu nie ćpałem, to nie wiem jak one w kwestii rzucania się na osobowość, ale tak jak dziewczyny pisały, to raczej aż tak nie jest. Przynajmniej nie na takiej mocnej i szybkiej "piździe" jak H ;)
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1889 / 72 / 3
Racja, nic tak nie boostuje ego jak heroina. Chociaż morfina też nieźle daje w tej kwestii. Tylko przy morfinie leci bardziej pyskówka, a samoocena nie rośnie tak drastycznie.
Można rzec, że heroina jest lekiem na kompleksy i brak pewności siebie.
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 1509 / 223 / 0
O to, to, co prawi pletz prawdą jest. Tylko że w sumie ze mnie i morfina robi jeszcze bardziej sarkastyczną i pewną siebie osobę, jaką jestem (z pozoru?) na co dzień, na (pół)trzeźwo. Ale najlepsze jest to, że likwiduje Weltschmerz.
No i właśnie dlatego, gdy dojdzie do otrzeźwienia to jest taka tragedia, bo właśnie wspomniane przez Aliena zgliszcza zaczynają być widoczne, nie są już przykrytymi mgiełką wyjebki tęczowymi budynkami i ludźmi.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 2001 / 491 / 0
13 lutego 2018ProLudi pisze:
Człowiek z brzytwą na gardle potrawi wyczarować wiele więcej nawet nie dając dupy.
Właśnie dlatego zapytałem Klepsydry bo wiem, że ona nie idzie tą drogą ?
  • 879 / 190 / 5
18 lutego 2018KapitanAizen pisze:
13 lutego 2018ProLudi pisze:
Człowiek z brzytwą na gardle potrawi wyczarować wiele więcej nawet nie dając dupy.
Właśnie dlatego zapytałem Klepsydry bo wiem, że ona nie idzie tą drogą ?
Drogi pamiętniczku Kapitanie.
Godzina 6.00 - Ćpanie i poranna toaleta. Mieszkam w hostelu, więc udało mi się wprosić na darmowe śniadanie, przy okazji odlałam sobie trochę mleka do lodówki i schowałam trochę płatków na kolację. Pojechałam na kioski po gazetki polityczne. Chwilę przed godziną 8.00 na dworcu spotkałam się z żydkiem skupującym je po 2 - 2,5 zł od sztuki (ale tylko w poniedziałki i czwartki). Tym sposobem mam na drugą dzisiaj pestkę.
Godzina 10.00- jestem w domu, drugiej pestki już nie ma, jem kolację bo byłam głodna. Potem się coś wymyśli. Idę na sklepy.
11.00 spotkałam w sklepie swojego przyjaciela. Pytał, co się stało z moim numerem. Pojechałam z nim do jego mieszkania gdzie dostałam nowy aparat, chyba 7 w tym roku kalendarzowym. W lombardzie poszedł za stówę.
15.00 z dwóch pestek została jedna, jest dobrze. Wracam się na sklepy. Wynoszę czekolady i ze dwie kawy, kolejna pestka, w między czasie tamta zniknęła.
17.50 (teraz)- Cztery z pięciu pestek zniknęły, została mi jedna, potrzebuję dzisiaj jeszcze dwóch. Zaraz przyjedzie chłopak z ciśnieniem na hel ale bez dostępu do niego, ma kasy jak lodu więc raczej się nie martwię.

I tak dzień za dniem...
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 542 / 37 / 0
^ co to pestka?

Klepsydra dawaj więcej relacji hehe ze swojego życia. Ja sledze twoje losy z zaciekawieniem ;-) %-D

I dlaczego opusciłaś takie zacne towarzystwo ukraińców z piwnicy?
  • 1916 / 335 / 2
A ja życzę dużo farta przy tym fachu, przyda się.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 879 / 190 / 5
19 lutego 2018hertz pisze:
^ co to pestka?

Klepsydra dawaj więcej relacji hehe ze swojego życia. Ja sledze twoje losy z zaciekawieniem ;-) %-D

I dlaczego opusciłaś takie zacne towarzystwo ukraińców z piwnicy?
Działka heroiny.
danu (wcale nie poznałam go przez forum tak btw) miał wieczny konflikt z jednym z nich, zaczęło się robić ciasno.

Nie zawsze jest tak łatwo i przyjemnie jak wczoraj, czasem to jest prawdziwy dramat zmotać te 50zł.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 1509 / 223 / 0
Ja pierdolę. Nie wiem czy bardziej chce mi się płakać czy śmiać z tego, jak bardzo I feel ya, [mention]Klepsydra[/mention], sowo.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 77 z 96
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.