Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1939 • Strona 5 z 194
  • 1876 / 193 / 0
Ja nie widzę w tym nic dziwnego

Potrafię sobie wyobrazić, że znając to forum nie posiadając konta, zakładam je aby poinformować o zgonie ziomka, zwłaszcza, że ludzie nierzadko po prostu przywiązują się do tego miejsca

-Ej ziomek ostatnio na Hajpie wyczytałem [...]
-Mam tam konto hehe %-D
-No coo Ty gadaasz... :*)
Zresztą teraz też bym tu dał znać, gdyby któryś z ziomów odjebał z tego padołu

Gdybym ziomów tutaj miał, he-he xD
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2017 przez LiquidStranger, łącznie zmieniany 1 raz.
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 3 / / 0
22 listopada 2017guccilui pisze:
Z Grenseal wszystko ok, cale szczęście jest z Nami.
Niestety, nie jest to już informacja prawdziwa.

Jeśli miał ktoś z nim bliższy kontakt, proszę o e-mail bo chcę to wszystko jakoś ogarnąć. Mój e-mail: a_g_a_1990@o2.pl
  • 1916 / 335 / 2
02 grudnia 2017agnes90 pisze:
22 listopada 2017guccilui pisze:
Z Grenseal wszystko ok, cale szczęście jest z Nami.
Niestety, nie jest to już informacja prawdziwa.

Jeśli miał ktoś z nim bliższy kontakt, proszę o e-mail bo chcę to wszystko jakoś ogarnąć. Mój e-mail: a_g_a_1990@o2.pl
A o co chodzi, tez miał z Tobą kontakt i się nagle urwał i wyłączył telefon?
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 515 / 71 / 0
Jakiś czas temu grenseal był aktywny a temacie MAFa. Kaszlał krwią nie wiadomo z jakiego powodu. Do szpitala czy na sor nie zdecydował się się pójść.
  • 3 / / 0
02 grudnia 2017Kosmaa pisze:
Jakiś czas temu grenseal był aktywny a temacie MAFa. Kaszlał krwią nie wiadomo z jakiego powodu. Do szpitala czy na sor nie zdecydował się się pójść.
Tak, była taka sytuacja mówił mi wtedy, że spróbował coś w ramach testu i nigdy więcej.
22.11 wyszedł ze szpitala, pewnie wtedy się tu do kogoś odezwał na forum.

Wczoraj Was tu trochę poczytałam, dalej nie mieści mi się to w głowie.
  • 1916 / 335 / 2
Tak było, wyszedł ze szpitala, był bardzo nieswój, odpowiadał przez parę dni i tydzień temu ucichł.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
02 grudnia 2017guccilui pisze:
Tak było, wyszedł ze szpitala, był bardzo nieswój, odpowiadał przez parę dni i tydzień temu ucichł.
10-22.11 był w szpitalu.
23.11 po 20 miałam ostatni kontakt.

Został znaleziony w czwartek (30.11) w swoim mieszkaniu.
  • 1916 / 335 / 2
02 grudnia 2017agnes90 pisze:
02 grudnia 2017guccilui pisze:
Tak było, wyszedł ze szpitala, był bardzo nieswój, odpowiadał przez parę dni i tydzień temu ucichł.
10-22.11 był w szpitalu.
23.11 po 20 miałam ostatni kontakt.

Został znaleziony w czwartek (30.11) w swoim mieszkaniu.
Coś mam myślenie spowolnione, dopiero teraz załapałem o co chodzi. Strasznie przykre. Napisałem Ci e-mail.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9352 / 1817 / 2
02 grudnia 2017guccilui pisze:
Tak było, wyszedł ze szpitala, był bardzo nieswój, odpowiadał przez parę dni i tydzień temu ucichł.
Za wysoko zaczal mierzyc.
Zaczal kupowac fentanyle... Jednoczesnie jego doswiadczenie to bodaj koda.

Szkoda chlopa, ale tak to juz jest w tym swiecie... Cpunskim swiecie.

Co do kruchosci zycia jest ono bardziej kruche niz nam sie zdaje.
Przyklady:
- kolezka popijal nalewki z ziol i cos go podkusilo, zeby wrzucic 3fpm.
Tylko zapomniano mu powidziec, ze jego terapia to 2tyg imao.
I tu faktycznie benzo go uratowalo...

- ja sobie popijalem ginkgo bilobe i dzien pozniej wrzucilem fake mj.
Puls bylem w stanie mierzyc 10sek i naliczylem ok 25-30 uderzen co daje zawrotna ilosc..
Pytalem z ciekawosci co by mi podano w karetce.. Nie pamietam nazwy, ale by mnie tu nie bylo.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2897 / 615 / 10
Ostatnio myślałem o nim, bo zastanawiało mnie czemu go nie ma skoro żyje, no cóż, trudno.
Lubiłem gościa.
Wiadomo chociaż dlaczego zszedł? Przedawkował kolejny analog fentanylu (haha) czy samobójstwo (w końcu wyszedł ze szpitala - czemu był? - nie odzywał się, zaraz po tym nie żyje)?
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
ODPOWIEDZ
Posty: 1939 • Strona 5 z 194
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.