TALK - Rozmowy [H]

[Niezidentyfikowany]

Bądźmy szczerzy we wszystkich substancjach od ów vendora jest na koniec ten męczący spid. Zastanawiam się czy są to błędy chemika, produkcji czy po prostu substancji. Tak gdybam że ów chemik robi jakiś błąd w syntezie i widzimy rezultat. Bo dziwne żeby z uwa101 było to samo po serotoninie.

[Vornar]

[mention]Vornar[/mention]

Czyli kolejna z ketonowych nowości na rynku, dająca długą i męczącą noradrenalinową stymulację. Jakbyś miał porównać do starszych b-k... niech będzie, że do klefedronu (o ile testowałeś oczywiście), to serotoninowy etap fazy jest chociaż warty późniejszych męczarni, czy mówimy o nawet gorszej namiastce eufo niż w przypadku 4-CMC?

W weekend testowałem 4-FEC. Eufo było tyle, co kot napłakał i dalej identyczny schemat: po kilku pierwszych h załączył się skurwiały, zwarzywiający spid o wybitnie noradrenalinowym charakterze. 3-BMC to kolejna nowość na mojej liście do odhaczenia, ale jeśli mam znowu czuć subtelną serotoninkę delikatnie smyrającą w tle, a na pierwszym planie spida i męczyć się z zaśnięciem, to podziękuję za testy.

Ja bym tego z 4-CMC nie porownywal, po 4, czy po 3-CMC nie ma w ogole zjazdu. Przez pierwsze 3 h bylo fajnie, ale na pewno nie lepiej niz po tych dwoch substancjach. Tego nie trzeba w sumie dorzucać. Najlepsze porownanie mam jednak z MDMA, ktore jest o niebo lepsze i na pewno mniej trujące. Naprawdę, po tym czmś uznałem, że lepiej jest jednak znaleźć nielegalne, sprawdzone dragi jeśli już chce się w siebie coś wrzucać. Albo już ten klef, czy metaklef. Na pewno mniej wyniszczające.

PS: Czuje się coraz lepiej, zobaczymy co będzie po nocce.

[Camomile]

Wjazd na serce.
U mnie zjazd nie z tej ziemii - ból głowy, brak chęci na cokolwiek, sercowe akcje.
Albo poszła za duża ilość albo to nie zabawki dla mnie :)

[AnnaS]

Powiem może nie jest to super bo ma brom ale przynajmniej nie jest aż takie złe .Kilka osób dawkowalo ok 50mg i maks 100mg na dzień i po tej subtelnej eufori czuć ja naprawdę ,było uderzenie noradrenalinowe ale nie dodawanie do pieca kolejnej dawki spowodowało ze ta noradrenalina nie ryla tak.
Oczywiście 3-FEA na sylwestra w badaniach nie zastąpi jednak może być.

[trotyl20]

[mention]Vornar[/mention]

Czyli kolejna z ketonowych nowości na rynku, dająca długą i męczącą noradrenalinową stymulację. Jakbyś miał porównać do starszych b-k... niech będzie, że do klefedronu (o ile testowałeś oczywiście), to serotoninowy etap fazy jest chociaż warty późniejszych męczarni, czy mówimy o nawet gorszej namiastce eufo niż w przypadku 4-CMC?

W weekend testowałem 4-FEC. Eufo było tyle, co kot napłakał i dalej identyczny schemat: po kilku pierwszych h załączył się skurwiały, zwarzywiający spid o wybitnie noradrenalinowym charakterze. 3-BMC to kolejna nowość na mojej liście do odhaczenia, ale jeśli mam znowu czuć subtelną serotoninkę delikatnie smyrającą w tle, a na pierwszym planie spida i męczyć się z zaśnięciem, to podziękuję za testy.

Ja bym tego z 4-CMC nie porownywal, po 4, czy po 3-CMC nie ma w ogole zjazdu.

PS: Czuje się coraz lepiej, zobaczymy co będzie po nocce.

O kurwa, po 4cmc zjazdu nie ma?
Może po jednorazowej randce z klefą...

[Static]

Zjazd po klefie jest tak subtelny, że nazywanie go zjazdem jest bluźnierstwem.

[trotyl20]

Zjazd po klefie jest tak subtelny, że nazywanie go zjazdem jest bluźnierstwem.

O jakich dawkach mowa?

[Static]

jakichkolwiek.

3 dniowy ciąg na klefie, gdzie przerabiam załóżmy 5g tematu nie oferuje mi takiego zjazdu jak jednorazowa randka z amfetaminą czy mefedronem, o meth nie wspominając

[Camomile]

Kardio-zwała i mega ból głowy.
Nie dla mnie ten produkt.
Cała linia 3-EMC, 3-BMC podobne objawy.

[EmeritusIII]

i jak? ktoś jeszcze próbował?
czy lepiej wziasc klasyczna klefe albo fluorofety?