Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Ostatnio przywaliłem sporo fety z 0.3 (zero tolerancji), sporo piwa, dużo mj.
Z ziomkiem całą noc siedzieliśmy, poszedłem w kimę około 14. 2h snu, ziomek wstał i sobie poszedł. Poczułem mega doła, jeszcze sam z tym wszystkim, z tym całym syfem na chacie.
No i te moralniaki, że taki wycisk, zero jedzenia, amfetamina której normalnie nie jem.
Będąc sam w domu z automatu inne czarne myśli, seriami.
Nigdy nie zapomnę ulgi, jaką mi dało 2mg klonazepamu (prawie nigdy nie stosuję benzo). Od razu Ulga przez wielkie "U", dobre samopoczucie, to zbicie zwały było chyba przyjemniejsze od samej fety :-)
Wyjebany tak bardzo, że spid mnie nie klepał w ogóle, albo luzował fazę.
Spięcia mięśni, "zaraz umrę", telepawka, łapanie oddechu.. 2 dni snu i wyczerpanie.
Wcześniej "wybuchy" widzenia w 360 stopniach, dzielnice z góry w kolorach plus cienie HD i pastele, euforia o ja pierdole, poczucie bycia kurwa badasem jak ja pierdole, umiem wszystko i elkwencja mimo wyginania 100% Do tego uczucie lewitowania, brak poczucia sił i ciała. Lekki jak piórko.
Jeszcze te niesławne mdphp, jak mi się jakieś bomble robiły na ciele z osoczem chyba, ale wtedy to myślałem że umarłem, to nie było źle, psychika tak mocno w strzępkach, że po prostu zjadłem jedzenie i spać poszedłem, kolejne kilka dni kompletnie bez sił, aż sobie wyciąłem takie brązowe coś na skórze, nie wiem co to, na ręku. xD
ale najgorzej mialem chyba po Kings of Hardstyle w Zatorze, gdzie to ojebałem najpierw w noc ponad 6 dropsów, mefedron, kokainę i wór fety. W drodze pociągiem do domu miałem normalne drgawki, rzucało mną, skurcze mięśni, płakałem trochę, chciałem po prostu umrzeć. wiele razy jadłem większe ilości narkotyków, ale tylko ten jeden raz takie combo i to chyba przez to.
innym razem po imprezce hardcore w Warszaffce (zjadłem kilka piguł, mefedron i standardowo fetke) zapomniałem gdzie jestem, pytałem dziewczynę o jakieś absurdalne rzeczy typu czy nakarmiliśmy psa (którego mam u siebie w domu, a nie mieszkam na stale w wwa), kiedy wróci mój brat.. wieczorkiem znowu drgawki, tachykardia, duszności, nie mogłem wstać z łóżka.
mógłbym tak pisać i pisać bez końca, jak sobie przypomnę co grubsze razy to wrzucę.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a85bc37d-ccb1-4f66-a18e-156805bc7e01/bombka-z-klefa.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250530%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250530T173402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=48a1917781d0dc8920bbee4a31690bad4631717e778418e3475137d351d9c88c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/duda.jpg)
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość
Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/listrzaskowski.jpg)
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".