Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
Nie klepie / słabo klepie / wyżera śluzówkę, dlaczego?
difenidyna prosto ze sklepu jest wolną zasadą - ma wysokie pH, przez co jest żrąca. Poza tym słabo się wchłania z przewodu pokarmowego. Aby przystosować ją do użycia należy przerobić na sól. Jak to zrobić, czytaj dalej. Jedynym sposobem przyjmowania difenidyny, do którego wolna zasada nadaje się lepiej, jest waporyzacja.
(...)
W celu podania difenidyny doustnie, doodbytniczo, domięśniowo i dożylnie należy przerobić wolną zasadę na sól, która się lepiej wchłania przez błony śluzowe.
Sposób prosty - nadaje się do przyjmowania doustnego i ewentualnie per rectum. Stosowanie go do bardziej inwazyjnych dróg administracji nie jest zalecane ze względu na kwaśny odczyn powstałego produktu. Jest to najszybszy sposób - nadmiar kwasu powoduje że difenidyna szybciej się rozpuszcza.
Bierzemy mniej więcej równą wagowo ilość difenidyny i kwasu cytrynowego w proszku (ze sklepu spożywczego), wsypujemy do wody, mieszamy do rozpuszczenia i wypijamy.
Odparowanie wody: Jeżeli chcemy przechowywać sól difenidyny w postaci stałej (np. w celu przyjmowania donosowego), możemy odparować wodę, do czego wystarczy płaskie naczynie i źródło ciepła. Nie jest to konieczne - można skonsumować roztwór soli bezpośrednio po przygotowaniu.
PS. Kwasek cytrynowy spokojnie można zastąpić sokiem z cytryny.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Nie wiem czy wytrzymam do wysuszenia bo ja to lubię przez nohalopagus, ale po zmieszaniu pójdzie też p.o. Zamówiłem tyle, że i tak i tak spróbuję. :diabolic:
grenseal@tutanota.com
ŻADNYCH RELACJI INTERPERSONALNYCH!!!
Jeśli masz z któregoś ze sklepów wymienionych ostatnio w Sprzedawcach, to nic nie musisz przerabiać - to DPD w postaci HCl. Przynajmniej co do dostawcy na "L" mam pewność, bo per klama badałem 50 mg i wjazd uświadczyłem prawie natychmiastowy. "P" mi z kolei mailowo potwierdził, że też ma sort w takiej formie, ale jeszcze od niego nie zamówiłem i nie sprawdziłem organoleptycznie.
Nochala mi nie przeżarło (tylko zapchało, ale od jakiegoś czasu tak czy inaczej mam problemy z drożnością zatok i męczę się z katarem), więc również na tej podstawie wnoszę że to HCl a nie freebase.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Ja czekam na paczkę od P, ale dodatkowo zapytam się Vendora o kwestie z bezpieczeństwem analizy przesłanego produktu. Bardzo lubię w klamę, uważam to za klasykę kina akcji,
grenseal@tutanota.com
ŻADNYCH RELACJI INTERPERSONALNYCH!!!
No niby klasyka, ale dla mnie DPD oral only z testowanych ROA. Podjęzykowo odpada (chujowy, słodkawo-szpitalny smak), po PR prawie od razu goni na sranie (ergo duże straty materiału, więcej wyleci z bobem niż zdąży się wchłonąć śluzówką), sniff zapycha klamę... Jeszcze IM/IV nie próbowałem, ale boję się kłuć i nie wiem czy się przełamię
Za to fluoroketaminę lubiłem sniffować, spływ dość specyficzny (słodko-kwaskowaty, nawet smaczny) i ten szybki teleport mózgu w stratosferę. Szkoda że posucha na rynku z tym i innymi fajnymi rc-dyso (DCK, where the fuck is DCK?).
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
i do microdosingu i do tripowania
05 października 2017ergoSum pisze: z czym to kierwa miksować samo w sobie jest jak dla mnie przechujowym dysocjantem...
i do microdosingu i do tripowania
No i mnie się akurat dość fajnie mikrodozuje DPD, z jednej strony lekko stymuluje, a z drugiej subtelnie wycisza i odcina od szumu świata zewnętrznego, pozwalając np. na lepsze skoncentrowanie na wykonywanych czynnościach. Typowych stimów (poza legalnymi typu yerba, guarana) od dłuższego czasu nie stosuję, wręcz odrzuca mnie od nich - dla mnie dobry substytut. No i mogę częściej nakurwiać sajko, zioło lepiej klepie itp bo jednak antagoniści NMDA pięknie zbijają tolerkę :)
[mention]eiffel65[/mention]
Nie sądzę, mimo że MXE znam tylko z teorii. Tym niemniej MXE jest SRI (inhibitorem wychwytu zwrotnego serotoniny, wartość Ki = 479), DPD nie. A to już wiele mówi.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Kiedyś mi miałem z innego źródła i jakoś mikrodozowanie faktycznie mi podchodziło, przypomnij dobry człowieku powyżej jakie dawki i jak zarzucane tak żeby poczuć trochę stymulacji dopaminowej, a nie mieć pamięciowego nieogaru typu "po co ja przyszedłem do tej kuchni".
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.