Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
30 września 2017Bartoni pisze: na wadzę. Nic a nic dodam iż nigdy nie miałem ciagu ani skręta :)
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
30 września 2017Bartoni pisze: Ja nie mogę uzyskać noddów. Dodam iż opio walę na sportowo, robiłem makiware z 200 maków (główki wielkości piłeczek ping-pongowych), majka 200 mg na strzał, oxy 320 mg na strzał i hel półtorej ćwiary warzonej przy mnie na wadzę. Nic a nic dodam iż nigdy nie miałem ciagu ani skręta :)
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Może to też kwestia "wczytywania" się tego, bo jak w żyłę to jest PUK i senność, a tak to powoli jedzie.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Paradoksem jest to, że po alkoholu, benzo, opio potrafię mieć natrętne myśli, a po psychodelikach występują tylko podczas ładowania, a potem wszystkie znikają
Swoją drogą, fajnie by było, gdyby mdłości przy pierwszych razach zażywania (przynajmniej w późniejszych fazach u siebie nie obserwowałam) zniechęcały do opiatów. :D Świat byłby uzdrowiony!
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Spierdolony wobec sajko? :D Chyba dobrze, że działają na mnie antydepresyjnie :)
02 października 2017Mipro pisze: Ja waliłem 450mg kodeiny bez wymiotów, a dwie lufy Fu-F'a powodowały mdłości na pół dnia, a grzało podobnie i o wiele krócej :P
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
02 października 2017Hexe pisze:U mnie 50 mg majki z początku powodowało odruchy wymiotne, a często i same wymioty kilka razy dziennie po jednorazowym wrzuceniu iv. kodeina podobnie - 300 mg i na rzyganie się zbierało, ale w początkowej fazie przyjmowania, ale za cenę przysypiania. Później to mijało i było tylko milej. Zabawne, że rzyganie "odstraszyło" Cię od opiatów. I dobrze w sumie. :)02 października 2017Mipro pisze: Ja waliłem 450mg kodeiny bez wymiotów, a dwie lufy Fu-F'a powodowały mdłości na pół dnia, a grzało podobnie i o wiele krócej :P
Nie odstraszyło, bo wymiotowałem i brałem dalej i się wjebałem i potrafiłem wydać z 1000-1500zł miesięcznie :P
Na szczęście jestem obecnie czysty i nie ciągnie mnie do opio. Politoxy ma swoje plusy :) Chociaż czasem brakuje tego noddowania :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9b16de49-3dc1-4941-84c2-5da334ab9e93/meme_c.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T170602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=297f51f0635c373ba03e91745c69c9ec4ee1ea2d0cdc6cc8ad44af1fc61a4a84)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.