Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 3649 / 994 / 2
Żeby nie było, że jakiś idiotyczny temat. :D

Swego czasu przed świętej pamięci 1.07.2015r. spożywałem w dużych ilościach eth-cat etylokatynon. Nie imał się mnie żaden komar. Czy macie pomysł na spożywanie jakiejś substancji, rośliny, która bardzo dobrze - poprzez układ wydzielniczy - będzie odstraszać komary.

Nie wliczam w to smarowanie się czymkolwiek - szczególnie DEET albo nawet wanilią.

jakieś propozycje? tylko bez wygłupów
Ostatnio zmieniony 03 lipca 2017 przez blackgoku, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 441 / 21 / 0
Hmm myślę że klefedron mógłby je odstraszać, pamiętam jak kiedyś się nim naćpałem ten cały syf (chlor) ulatuje przez pory w skórze i potem pachnie się tą substancją okropne o.O

Myślę że dla komarów też by było niefajne.
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 3649 / 994 / 2
Zmieniłem nazwę tematu, bo chyba jest bardziej adekwatna.

klefedron chyba nie pomaga. Komarom nie przeszkadza zapach chloru. Z tego co pamiętam, to chyba też amoniak je przyciąga.

Dlaczego eth-cat odstraszał komary?
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 18 / 4 / 0
komar głupi nie jest, sam trucizny trąbą nie wciągnie
  • 538 / 65 / 0
Jakiś czas temu byłem w plenerku na pikniku z znajomą; zamiast koszyczka z kanapeczkami i przekąskami, mieliśmy strzykaweczki i blisterki z MST Continus. Była godzina 17, więc komarów raczej być nie powinno (choć była to łąka więc paru skurwieli latało). Na pikniczku dobrze się bawiliśmy. I tak koło godziny 20 się zebrałem z łączki i poleciałem do domciu. Na drugi dzień nogi pogryzione przez skurwesynów, bąbel na bąblu, drapanka tak mi się chciało, że aż krewka mi poleciała od tego. Nigdy moje nogi nie były w takim stanie. Tak jakbym wlazł do nory wygłodniałych komarów.

Czyżby komary cierpiały na jakiś ból egzystencjalny stąd ten ich pociąg do opiatów? Czy powinienem mieć wyrzuty sumienia z powodu wjebania stada komarów w opio?
W każdym razie unikajcie brania morfinki w plenerze, bo najprawdopodobniej będziecie musieli się nią podzielić z komarzyskami!
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 407 / 40 / 0
Ja zauwazylem ze po alkoholu mniej komarow sie interesuje
  • 213 / 12 / 0
Od pamiętnych czasów Predzia, zauważyłem, że na lizergamidach RC(oryginalne LSD również), znów zwróciłem uwagę, że komary ni chvja nie tykają się osób po kwasie...
Podbijam temat, ktoś, coś, czemu to tak działa?
Skoro majka im nie przeszkadza, to co im nie pasuje w lizerach?
Skurwiele podlatują, siadają i odlatują xD

Ten fenomen nie przestaje mnie zadziwiać.
Dawniej dzieciaki wychowywały się przy Panu Kleksie
Teraz wychowują się przy Panu Deksie
  • 2 / 1 / 0
Mnie za to ciekawi, czy jak komar napije się krwi, w której są różne specyfiki, to też ma bombę?
  • 714 / 160 / 0
Zapytaj go się.

Zwykła kodeina wystarcza by komary mnie nie tykały.

08 stycznia 2020kacpergx pisze:
Ja zauwazylem ze po alkoholu mniej komarow sie interesuje
Oho, tryb nabijania postów i pierdolenia głupot AKTYWOWANY.
Po pierwsze jest totalnie odwrotnie, i wcale nie muszę wypijać 0,5l i wychodzić do lasu, a po drugie to insekty lecą do dwutlenku węgla który jest produktem metabolizmu etanolu. Chyba też wilgoć lubią i ten alkoholowy pot im sprzyja.
  • 2916 / 242 / 0
05 maja 2024Niemaopcjii pisze:
Mnie za to ciekawi, czy jak komar napije się krwi, w której są różne specyfiki, to też ma bombę?
To do dzisiaj niewyjaśniona kwestia. Chociaż jakby jakiegoś biologa o to spytać, to może by coś wiedział na ten temat.

02 maja 2024Ćbvn pisze:
(...) zauważyłem, że na lizergamidach RC(oryginalne LSD również), znów zwróciłem uwagę, że komary ni chvja nie tykają się osób po kwasie...
(...)
Skoro majka im nie przeszkadza, to co im nie pasuje w lizerach?
Skurwiele podlatują, siadają i odlatują xD

Ten fenomen nie przestaje mnie zadziwiać.

Może czują, że człowiek jest dobry, połączony z jakąś wyższą jaźnią czy po prostu ma rozpad ego i nie atakują go z racji tego, że nie potrafią rozróżnić, jakiego typu jest żywicielem.

Z wiki: "Rasy te wykazują wybiórczość w stosunku do żywicieli. Np. jedna z nich atakuje tylko ptaki, inna – tylko ssaki.".

Widocznie komar widząc skwaszonego człowieka nie jest w stanie określić, czy może się pożywić jego krwią ;D

I ciekawostka:
Samice tych owadów ssą krew zwierząt stałocieplnych, a niektóre owadów, ponieważ do powstania jaj w jajnikach wymagają odżywiania się krwią określonych gatunków zwierząt. Natomiast samce żywią się nektarem kwiatów.
Czyli te kurwy się rozmnażają z naszej krwi %-D
Dawny nick: tur3k
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.