Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
Bardzo przyjemna substancja, żeby tylko cena spadła trochu i będzie genialnie :]
więc nie bój się fal
25 marca 2017arturc1 pisze: Proszę scalić z powyższym postem.
Ilość 270 mg poszła w jeden wieczór, podanie donosowe - wchodzi bardzo szybko, 5 min i dziura. Trwa ona 20-30 min, po tym czasie działanie zaczyna ustępować i trzeba dorzucać. Dawki powyżej 60mg są już dobre. Jest to jedno z wizualnie bardziej spektakularnych dyso, kawał dobrej rozrywki, ogarnięcie w trakcie jest mocno średnie, ale trzeba przyznać że szybko schodzi i da się zasnąć jeszcze tej samej nocy.
Werdykt: JEST DOBRZE... ale cena produktu to nieporozumienie.
Moje wczorajsze testy nie dały oszałamiających rezultatów, a był to 1szy raz solo z tą substancją. Wcześniej fluoroketę badałem tylko w miksie z eth-ladem (100 mcg) i AL-LAD-em (300 mcg)...
Anyway, wracając do wczorajszego tripu. Poszły dwa szczury w odstępie ok. 30 - 40 minut po +- 45/50 mg. Fakt, że prawie codziennym mini-dozowaniem 2-Oxo-PCM od popularnego vendora (pół do maks. jednego tabsa z poprzedniej, słabszej partii czyli 25 mg - lub 1/3 do połowy z nowej, silniejszej 40 mg) mogłem sobie krzyżowo wyrobić jakąś tam tolerkę, ale mimo wszystko spodziewałem się mocniejszego odkleju. A tu raptem dyso-odrealnienie o sile nieco tylko większej od moich codziennych dawek 2-Oxo, ale prawie pozbawione tej nutki euforyczności, pluszu i psychodelii, które w pakiecie z dysocjacją daje deschloroketamina. Chociaż dla porządku wypada mi wspomnieć, że przyjmowałem na z lekka wymęczony organizm: w ciągu dnia pogoniłem dwa szczury ok. 20 mg MDPHP (ostatni zassany o 16:00 z minutami, 2-FK natomiast zaaplikowałem ok. 21:00). No i mimo nawadniania się oraz przyjmowania normalnych posiłków, czułem lekki zjazd - chociaż bardziej na miejscu będzie określenie "niewielki psychiczny dołek i lekkie zwarzywienie" - po tym pirolidynoketonie.
Z drugiej strony, zdarzało mi się po dniu latania na MDPHP, po ustaniu działania ostatniej dawki stima, wieczorami przyjmować dla odmiany 2-Oxo-PCM. I nie czułem żeby to dyso działało mniej sajko-euforycznie-pluszowo niż pożerane na czysto. Widocznie fluoroketa sama w sobie oferuje bardziej "zimną" i "metaliczną" dysocjację. Nie będę ukrywał, z racji "chłodniejszego" profilu działania, wyższego dawkowania i zdecydowanie mniejszej ekonomiczności całej zabawy, na ten moment z legalnych i łatwo dostępnych dysocjantów moim faworytem pozostaje wciąż 2-Oxo-PCM.
Zamówię kolejną partię na dalsze testy, w lepszych warunkach (na czysto i po dłuższej przerwie od innych dyso) i zastosuję sugerowane przez Ciebie dawkowanie - ale coś mi mówi że znowu "góra urodzi mysz" i pozostanę przy dotychczasowym rankingu. Zakładając prawdziwość pojawiających się tu i ówdzie (np. na bluelight) opinii, że fluoroketa niewiele odbiega profilem działania od klasycznej ketaminy, to przy okazji nadmienię, iż teraz rozumiem czemu liczne grono dyso-warriorów wyżej stawia 2-Oxo-PCM od królowej K.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
[mention]arturc1[/mention] albo załapałeś niezłą dezorientację czasową albo masz hiperaktywne śluzówki, jeśli po 30 minutach ci schodzi. Dla mnie peak przypada na 1-1,5h od zakurzenia. Ogar, przynajmniej przy 90mg raczej wysoki
Sniff 30mg + 30mg (po ok. pół h) = tu już mocniej, jednak nadal zdecydowanie zbyt słabo, oczekiwałem dużo mocniejszej dysocjacji, trzeźwość umysłu nadal ogromna. Dopiero dorzucenie 40mg 2'-OXO-PCM poskutkowało uaktywnieniem się tripa na przyzwoitym poziomie. Lata nie zmieniałem swojego łóżka w statek kosmiczny i po położeniu się przypomniały mi się stare tripy na DXM :-) . Poruszanie się, zapadanie, unoszenie, itp. w przestrzeni 3D jak po DXM, jednakże inaczej i z dużo większą czystością umysłu.
Musiałbym dorwać 1g i porządnie przetestować na co się nie zanosi. Czuć potencjał, jednak ekonomicznie wychodzi słabo.
---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie
Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.