Wizz pisze: Kłade sie i nagle ucisk w klatce czuje ze sie dusze.
nie moge wstac/obudzic sie.
Na chwile przed "smiercia" w snie zrywam sie, ale czuje sie jakbym wlasnie
wyplynal z rzeki i łapał powietrze.
"Kładę się i........" - czyli od razu po położeniu się? Czy w środku nocy, budzisz się nagle z takim uczuciem ze snu? Ja mam, ale to drugie, czyli nie od razu po położeniu. Po prostu czasem w nocy budzę się z czymś takim i jest to po prostu bezdech. Rzecz niebezpieczna, bo można się udusić.
Nie do końca to rozumiem, ale przeczuwam, że jest jakiś związek między bezdechem a "pochłonięciem przez sen". Nie wiem w którą stronę to działa. Być może w obie:
- bezdech powoduje mocne zapadnięcie w sen, jakby trans w śnie, czy też bardzo głębokie wejście w sen
- bardzo głębokie wejście w sen jest takim pochłonięciem, quasi-medytacyjnym, że następuję bezdech
Do pewnego stopnia nie widzę w bezdechu nic złego, bo mnisi buddyjscy w medytacji potrafią robić oddech jeden na minutę na przykład. Sęk w tym, że oni nad tym panują, a nam zdarza się to samoistnie i nagle dopada nas uczucie duszenia się.
Cały czas mam brain zapy, migreny, zawroty głowy.
Ogólnie kaszana...
Negatywne Wibracje pisze:Posypta mi szczura kurkumy, bo zeżarłem całą a deszcz pada. Sprawdziło się moje przewidywanie- ten szajs redukuje brajn zapsy po odstawce ssri w 70-90%, a cała paka to całkowity spokój na wiele godzin. Pewnie nie ja pierwszy to odkryłem, ale jednak fakt godny odnotowania. :-p Także zmiana samego poczucia jest zadziwiająco duża. Mam tu na myśli osobę, która parę lat przetańczyła na psychotropach i gospodarkę serotoninową ma mocno rozregulowaną.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
NegatywneWibracje pisze:...
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
Teraz pytanie: dlaczego tak się stało
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
Teraz biorę 125mg sertraliny i 10mg buspironu i wystarczy że ominę jedną dawkę, a już następnego dnia mi mózg przewierca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.