Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 11 z 64
  • 694 / 70 / 0
Ciekawi mnie taka kwestia... czy ktos z was tripujacy na wysokich dawkach (tzn 375ug+) doswiadczyl jakby 'odciecia' na wejsciu peaku? Bylo to kilka miesiecy temu, ale dobrze pamietam jak dostalem takiego nadmiaru bodzccow i zalewu przyjemnosci, ze siedzac na kanapie nagle sie na nia przewrocilem, na pozycje lezaca i nie bylem w stanie wogole wstac. Oczywiscie po jakiejs chwili to minelo i zaczal sie normalny lizerowy teatrzyk :D. To samo doswiadczyl moj wspoltripowicz w tym samym czasie. Doslownie nikt z nas nie mogl rozmawiac ani nawet ruszyc reka zeby zmienic lecacy w tle utwor :D
BKiHKAL - Beta Ketones I Have Known And Loved: Fuck You α-PVP %-D
  • 44 / 1 / 0
A czy ktoś z tych bardziej doświadczonych mógłby opisać, czym pod względem efektów różni się dawka 200ug od 300ug i jak bardzo mocniejsza jest ta druga?
  • 3363 / 356 / 0
Efekty psychodeliczne rosna eksponencjalnie.
  • 361 / 41 / 0
serotoninowy pisze:
125ug(1 karton) to moze byc za duzo? Czytalem troche i ludzie pisali ze to bardzo mocna substancja.

Prosze o pomoc :)
I jak w końcu, było w sam raz czy za dużo? Bo mam zamiar zarzucić dzisiaj, a przeczytałam cały wątek i opinie są bardzo różne. Jeden brał dwa kartony i było ok, drugi po połówce miał grubo. To trochę dezorientuje, nie wiadomo co robić.
  • 68 / 14 / 0
W moim przypadku różnica pomiędzy 250μg a 80μg była widoczna w większości w odczuciach wizualnych, ale sama pizda była mniej więcej podobna. Przy 250 mocniejsze wizje, niebo zmieniało kolor, ściany oddychały, liście na drzewach napierdalały we wszystkie możliwe barwy. Przy 80μg coś tam może pofalowało jak się dłużej przyglądało, przy takiej dawce zmiany wizualne można w zasadzie pominąć. Natomiast sama psychodela, niekończąca się karuzela śmiechu %-D i generalnie pojęta faza była całkiem podobna, wiadomo troszke mocniej przy 250 ale wciąż porównywalnie z mniejszą dawką.
Reasumując polecam dawke 125μg jako odpowiednią na pierwszy raz, z resztą myślę że jeśli wszystko odbędzie się ze sztuką brania psychodelików (s&s) to niezależnie od dawki trip będzie zajebisty.
Nie mogę się zgodzić z tym że efekty psychodeliczne rosną wykładniczo, jednak ciężko jest mi ocenić jaką się ma pizde jak się jest na grubej piździe. Nie jestem weteranem szamania psychodelików, mam za sobą 3 tripy, dlatego moje odczucia mogą być subiektywne.
  • 44 / 1 / 0
Reisende pisze:
serotoninowy pisze:
125ug(1 karton) to moze byc za duzo? Czytalem troche i ludzie pisali ze to bardzo mocna substancja.

Prosze o pomoc :)
I jak w końcu, było w sam raz czy za dużo? Bo mam zamiar zarzucić dzisiaj, a przeczytałam cały wątek i opinie są bardzo różne. Jeden brał dwa kartony i było ok, drugi po połówce miał grubo. To trochę dezorientuje, nie wiadomo co robić.
Tripowałem dwa razy w życiu - pierwszy raz na dawce 100ug, a drugi 200 ug - w obu przypadkach było po prostu niesamowicie. Duża śmiechawka i euforia, typowo psychodeliczne rozkminy o wszystkim i o niczym, poznawanie świata od nowa z zupełnie innej perspektywy, jakbym zamienił się w ciekawe wszystkiego dziecko. Warto nadmienić, że przy wejściu dwóch kartonów odczuwałem niepokój i bardzo dziwne uczucie, że 'nigdzie nie mogę znaleźć sobie miejsca', ale to dlatego, że wraz z ekipą zjebaliśmy trochę s&s i na miejscówce było dużo osób zakłócających tripa. Wraz z ich odejściem trip ustabilizował się i dalej same pozytywy. :-)

A, co do dawki 50 ug - mój kumpel zażył połowę kartonika i poza krótkotrwałym wjazdem, podobnym do specyfiki działania MDMA, nie czuł ponoć... dosłownie NIC. Wrodzona odporność, nierównomiernie nasączony kartonik czy zbyt wysokie oczekiwania? Nie mam pojęcia. Myślę jednak - zakładam, bo tak mi się wydaję, że masz sporo większe doświadczenie w tripowaniu odemnie - że dwa kartony normalnie ogarniesz. Naturalnie, jeżeli wcześniej nie zażywałaś tej substancji, być może warto pomyśleć o przetestowaniu jej na niższych dawkach.

Peace!
  • 4965 / 870 / 0
Reisende pisze:
serotoninowy pisze:
125ug(1 karton) to moze byc za duzo? Czytalem troche i ludzie pisali ze to bardzo mocna substancja.

Prosze o pomoc :)
I jak w końcu, było w sam raz czy za dużo? Bo mam zamiar zarzucić dzisiaj, a przeczytałam cały wątek i opinie są bardzo różne. Jeden brał dwa kartony i było ok, drugi po połówce miał grubo. To trochę dezorientuje, nie wiadomo co robić.

Nie szamalem jeszcze. Obecny stan nie pozwala narazoe ma tripa no i s&s nie mam odpowiedniego, gdybym mial komfort psychiczny i odpowiednie s&s to bym Ci odpowiedzial.

Moge napisac tyle ze zdecyduje sie chyba na 100ug, utne kawalek kartona. Nie wiem dlaczego ale czuje ogromny respekt przed ta substancja i to pierwszy lizergamid . Nie chce zeby mnie sponiewieralo za mocno :)
  • 25 / 2 / 0
Brałem 2 razy dawkę 125 mikrogramów i na pierwszy raz powinna być w porządku. Według mnie naprawdę wszystko zależy od komfortu psychicznego i s&s. Pierwszy trip z kumplami był fajnym przeżyciem, ale wtedy też pod koniec peaku po dopaleniu mj trochę przedobrzyłem i wkręciłem się w cevy, które mnie miażdżyły. Natomiast drugi raz, kiedy wziąłem to lekkomyślnie, bez żadnego przygotowania była jazda bez trzymanki, o dziwo doświadczenie wspominam dobrze, bo jak to ktoś dobrze ujął jest rollercoaster mentalny, złe i dobre myśli pojawiały się naprzemiennie. Została jeszcze jedna dawka, do której się lepiej przygotuję i póki co jeszcze czekam, ale człowiek ma ochotę znów wkroczyć w ten świat psychodelii. Podsumowując s&s są kluczowe i wtedy dawka standardowa 125 będzie odpowiednia.
  • 44 / 1 / 0
Czy myślicie, że połączenie połówki kartona z alkoholem i paleniem na sylwka jest dobrą opcją? Będzie to miało jakąś synergię? Czy może lepiej w tym celu jednak sięgnąć po AL-LADa?
  • 486 / 27 / 0
Jeżeli masz dobre S&S to będzie okej. Tylko uważaj z piciem alkoholu, bo to spłyca, zbija tripa. No i z paleniem też ostrożnie, bo zioło po sajko klepie duuużo mocniej i podbija psychodele :D Chociaż ja na Twoim miejscu zarzucałabym AL-LADA
ciris@tutanota.com
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 11 z 64
Newsy
[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.