TALK - Rozmowy [H]

[kamyk1]

Zależy na co chorujesz i po co bierzesz tą olanzapinę.
Jeśli to coś związanego z psychozą typu schizofrenia, to nie powinno się łączyć neuroleptyków z lekami SSRI bo mogą wzmagać psychozy. Tak powiedział mój lekarz, ktory jest zresztą naprawdę dobrym fachowcem. Nie mam zamiaru udowadniać jego ogromu doświadczenia i wiedzy ale tak powiedział.
Ja go uprosiłem na 50mg sertraliny ale w ogóle mi to nie pomagało a stosowałem to SSRI przez 2 miesiace. Więc odstawiłem i brałem tylko 5-HTP. Teraz tylko dragi sprawiają że nie mam depresji. Niestety...

[sem]

Rzeczywiście olka po pewnym czasie działa antydepresyjnie i to w naturalny a nie głupkowaty sposób jak SRRI.

[kiper]

Olanzapina uaktywnia największego świniaka, w miesiąc 20 kilo można przytyć na tym.

[kamyk1]

@kiper Neuroleptyki na każdego działają inaczej. Mnie na szczęście ominął ten skutek mimo tego że mój lekarz poinformował mnie o tym że może mi wzrosnąć apetyt, bo to się zdarzyło jego większości pacjentów. Ale jak zapewniał ma też właściwości antydepresyjne a mi to chuja daje. Czuje sie jak gówno

[WildMonkey]

:-/ kurwa już nie mogę zasnąć bez tego shitu, Wylądowałem kiedyś na psychiatryku bo brałem oporowo desoksypipradol , oczywiście robili mi testy które nic nie wykazały no to postawili diagnozę schizofrenia no i przepisali olkę.Odkryłem ,że po tym śpię lepiej ale mija już 6 lat od kiedy to zacząłem brać i nie zasnę bez 20 mg.

[Almete]

A na mnie przestała działać. Biorę 20 mg albo 30 mg wieczorem a i tak zasnąć nie mogę,

[WildMonkey]

Zauważyliście lepsze samopoczucie po olci?Osobiście brałem 20mg przed snem ale teraz walę 50mg o poranku.Tak jestem mega psycholem hahahaaa.Jedyna wada to masa,przed kuracją ważyłem ok 90 teraz ponad 100 i za cholerę nie mogę tego zbić,mogę się głodzić i nadal ważę tyle samo,ale czego nie robi się dla samopoczucia :-)

[missiv]

Jakiś ponad rok temu lekarz wypisał mi zolafren 5mg. Miałam brać przez pierwsze kilka dni po pół tabletki, potem sobie podnosić dawkę. Pierwsza połówka poleciała wieczorem i wszystko bardzo fajnie, ale kolejnego dnia dostałam napadu padaczkowego. Jako że wtedy nic innego nie zażywałam, co mogłoby spowodować coś takiego, logicznym było uznanie olanzapiny winną. Nigdy więcej jej nie tknęłam, a całe opakowanie oddałam znajomemu w potrzebie. Od tamtego czasu wiele razy słyszałam, od różnych ludzi, w tym lekarzy, że olanzapina nie obniża progu drgawkowego i że niemożliwe, żebym dostała drgawek bezpośrednio przez nią i to w tak małej dawce. I teraz pytanie - jak to w końcu, możliwe czy niemożliwe?

[tramadolol]

oczywiscie ze mozliwe.

[missiv]

Dzięki za opinię, ale mógłbyś trochę rozwinąć? Jak i dlaczego taka mała dawka jak ~2,5mg miałaby zafundować mi drgawki? Taki na przykład Fluanxol jem bez problemu, a on już prędzej mógłby coś takiego wywołać (tym bardziej teraz, kiedy jestem już po kilku napadach i są większe szanse na kolejne, bo wtedy to był mój drugi zaledwie). Nieraz tramal w dawkach 600mg+ bez benzo nie powodował padaczki, a tu taka biedna dawka olanzapiny już tak?