Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 2 z 2
  • 191 / 7 / 0
@up: Wszystko jest raczej naturalne, jak opisali na filmiku. Ten drugi efekt, o którym piszesz, jest czasem nazywany powidokiem, ale to chyba nie ma nic wspólnego z tym po benzie.
Co do tych małych latających pixelów (white grain?) - jak ktoś gdzieś ładnie napisał, też tego miałem o wiele więcej w dzieciństwie. Oczywiście po mocnym zamknięciu oczu, ale najwięcej w nocy, kiedy jeszcze wyobraźnia działała. Było tego tyle, że spokojnie sobie wyobrażałem kształty, a nawet mniej skomplikowane postacie, przy otwartych oczach. Teraz taki stan mogę osiągnąć tylko na deksie, ale gdy już wszystko zejdzie, w ciemnym pokoju oglądam piękny czarno-biały pokaz.
  • 138 / 1 / 0
Jak jest dużo jakiś kropeczek, albo w drewnie takie wiecie jaśniejsze zawijasy, dziura w ścianie to widzę z tego obrazki, lwy, ludzi potwory twarze, potrafię nawet to wytłumaczyć i zobrazować tak, że ktoś też to dostrzega więc to nie urojenia ^^
Uwaga! Użytkownik nierozumiem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1680 / 126 / 0
nierozumiem pisze:
Jak jest dużo jakiś kropeczek, albo w drewnie takie wiecie jaśniejsze zawijasy, dziura w ścianie to widzę z tego obrazki, lwy, ludzi potwory twarze, potrafię nawet to wytłumaczyć i zobrazować tak, że ktoś też to dostrzega więc to nie urojenia ^^
Sprawdz to https://pl.wikipedia.org/wiki/Pareidolia
  • 138 / 1 / 0
Dzięki, uff, jestem normalny xD
Uwaga! Użytkownik nierozumiem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 2 z 2
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.