Najgorszym uczuciem jakie może dopaść człowieka jest bezsilność,a z takim uczuciem matki ćpunów budzą się co dnia.Co czuje taka matka,której ćpun w końcu zejdzie?Ulgę?Lepiej nie dociekać"co,kto czuje".
fedor pisze:Matki ćpunów "umierają"jeszcze za życia swoich "pociech".Codzienne oglądanie naćpanych mord,wysłuchiwanie kłamstw,przyglądanie się głodom i całej reszcie palecie ćpunowskiego debilizmu,znieczula i powoli zobojętnia.Nawet matkę.Śmierć ćpuna,to tylko konsekwencja, którą jego bliscy mieli czas przewidzieć i mogli się z nią oswoić.
Najgorszym uczuciem jakie może dopaść człowieka jest bezsilność,a z takim uczuciem matki ćpunów budzą się co dnia.Co czuje taka matka,której ćpun w końcu zejdzie?Ulgę?Lepiej nie dociekać"co,kto czuje".
Ulga, że dziecko już nie cierpi tak, ale oswojenie i akceptacja nieistnienia to jedynie próba oswojenia osamotnienia i rozpaczy po najbliższej sercu ludzkiej istocie, ku Jej nadzieji i znaczeniu sensu życia...
Oswoić ze śmiercią, w prawdziwym znaczeniu i rozumieniu, czym jest śmierć, nie da się... Musiałbyś byś kiedyś doświadczyć trzymania w ramionach martwego ciała człowieka, który przed chwilą umarł, żeby zrozumieć jak realna jest w swojej nierealności anihilacja, bycia i niebycia.. Śmierć jest dobra dla nieżyjącego, ale dla tych, którzy pozostali ma znaczenie destrukcyjne i niszczące ich poczucie istnienia, krajobrazu życiowego, który wraz z momentem śmierci osoby, która była jego najważniejszą częścią, zwłaszcza typu rodzina...
Moja młodsza siostra po urodzeniu córeczki (która jest teraz już niesamowitą, radosną, śmiejącą się cały czas, ciekawską, poznającą świat dwulatką), gdy zapytałem ją kiedyś, co dla niej znaczy teraz być matką, co się stało z dziewczynka, którą znałem od 33 lat, odpowiedziała mi, że w chwili, gdy Mia pojawiła się na świecie z jej kobiecego brzucha, to poczuła, że przestała być samotna jako człowiek, że zniknęło to dobrze znane, każdemu z ludzi samoświadomych uczucie istnienia, że rodzimy się samotni i samotni umieramy...
I powiedziała mi wtedy, że już nigdy nie będzie samotna...
Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
dirtysoul pisze:Filip [cut] nie żyje?? Przecież on sobie radził jeszcze niedawno i ćpał raz na jakiś czas, w moim wieku i facebooka nadal ma..
Zastanawiałam się czy ogłaszać to tutaj czy przejdzie cichcem, ale skoro już miałam przesłanki, że hajp wie i jak teraz widzę - ktoś wykonał za mnie pierwszy krok i to napisał to pozostaje mi tylko potwierdzić.
To informacja z pierwszej ręki, ponieważ to ja go znalazłam i wciąż to do mnie nie dochodzi.
Jego konto na Facebooku zostanie usunięte na dniach, gdy tylko kurwa zaopatrzę się w jakiś mocny odurzacz i po prostu to zrobię, bo póki co nie dam rady.
Widzę, że użytkownik, który przekazał tę informację również umarł - wyrazy współczucia wysyłam w eter, bo nawet nie wiem do kogo.
Usunięto nazwisko. | STR88
eliot pisze:Czyli kto umarł? Kto przekazał tę informację bo już nie nadążam?
Philipos umarł. Ja to potwierdzam jako jego partnerka.
London przekazał informację o jego śmierci jako pierwszy, a potem sam umarł.
Z tego, co ja ogarnęłam.
Życie jest piękne.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami
Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.