Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
Zablokowany
Posty: 985 • Strona 36 z 99
  • 215 / 33 / 0
Matki ćpunów "umierają"jeszcze za życia swoich "pociech".Codzienne oglądanie naćpanych mord,wysłuchiwanie kłamstw,przyglądanie się głodom i całej reszcie palecie ćpunowskiego debilizmu,znieczula i powoli zobojętnia.Nawet matkę.Śmierć ćpuna,to tylko konsekwencja, którą jego bliscy mieli czas przewidzieć i mogli się z nią oswoić.

Najgorszym uczuciem jakie może dopaść człowieka jest bezsilność,a z takim uczuciem matki ćpunów budzą się co dnia.Co czuje taka matka,której ćpun w końcu zejdzie?Ulgę?Lepiej nie dociekać"co,kto czuje".
  • 1180 / 103 / 0
fedor pisze:
Matki ćpunów "umierają"jeszcze za życia swoich "pociech".Codzienne oglądanie naćpanych mord,wysłuchiwanie kłamstw,przyglądanie się głodom i całej reszcie palecie ćpunowskiego debilizmu,znieczula i powoli zobojętnia.Nawet matkę.Śmierć ćpuna,to tylko konsekwencja, którą jego bliscy mieli czas przewidzieć i mogli się z nią oswoić.

Najgorszym uczuciem jakie może dopaść człowieka jest bezsilność,a z takim uczuciem matki ćpunów budzą się co dnia.Co czuje taka matka,której ćpun w końcu zejdzie?Ulgę?Lepiej nie dociekać"co,kto czuje".
Zgadzam się z Tobą, to także się dzieje z Matkami Ćpunów. Ćpanie oddala od siebie, ale to przede wszystkim ćpuna znieczula. Daleki jestem od mówienia o uczuciach rodziców ćpunów, o nich powinien Wam opowiedzieć ktoś kto sam jest rodzicem o takie osoby tu trudno, ale potrafię sobie uzmysłowić i wyobrazić uczucie matki, która musi współuczestniczyć w procesie zatracania swojego dziecka, aż do śmierci, ostatecznej utraty... myślę, że każda matka pragnie aby Jej dziecko żyło, do końca wierzy, że uda je się uratować i ocalić, uchronić przed utratą życia, którym nas obdarzają i z ciał, których zostaliśmy stworzeni...
Ulga, że dziecko już nie cierpi tak, ale oswojenie i akceptacja nieistnienia to jedynie próba oswojenia osamotnienia i rozpaczy po najbliższej sercu ludzkiej istocie, ku Jej nadzieji i znaczeniu sensu życia...
Oswoić ze śmiercią, w prawdziwym znaczeniu i rozumieniu, czym jest śmierć, nie da się... Musiałbyś byś kiedyś doświadczyć trzymania w ramionach martwego ciała człowieka, który przed chwilą umarł, żeby zrozumieć jak realna jest w swojej nierealności anihilacja, bycia i niebycia.. Śmierć jest dobra dla nieżyjącego, ale dla tych, którzy pozostali ma znaczenie destrukcyjne i niszczące ich poczucie istnienia, krajobrazu życiowego, który wraz z momentem śmierci osoby, która była jego najważniejszą częścią, zwłaszcza typu rodzina...

Moja młodsza siostra po urodzeniu córeczki (która jest teraz już niesamowitą, radosną, śmiejącą się cały czas, ciekawską, poznającą świat dwulatką), gdy zapytałem ją kiedyś, co dla niej znaczy teraz być matką, co się stało z dziewczynka, którą znałem od 33 lat, odpowiedziała mi, że w chwili, gdy Mia pojawiła się na świecie z jej kobiecego brzucha, to poczuła, że przestała być samotna jako człowiek, że zniknęło to dobrze znane, każdemu z ludzi samoświadomych uczucie istnienia, że rodzimy się samotni i samotni umieramy...
I powiedziała mi wtedy, że już nigdy nie będzie samotna...
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1450 / 19 / 0
nieobgryzampaznokci ponoc nie żyje. Dowiem się w tym tygodniu. "Not even once" jak on to mówił.
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 560 / 9 / 0
Ciekawe ile kont rozłożonych w czasie mają tu zarejestrowani. Ja mam trzecie, bo nie wchodziłem przez jakiś czas a drugim razem zapomniałem hasła. Jak chodzi o śmierć użytkowników z tego forum to pewnie procentowo jest ich najwięcej wśród opiatowców/heleniarzy. Pamiętam post muerto, która napisała, że ma dość co rusz dowiadywania się o śmierci kolejnych znajomych(coś w ten deseń). Elo otworzyłem kolejną kartę przeglądarki i przy wpisywaniu zamiast ''c'' wyskoczyło mi siedem krzyżyków. Może będę kolejny? Staczać się trzeba powoli, żeby wystarczyło na całe życie. Polecam film, który nie dawno obejrzałem- '' Wolność jest darem boga''- fajni ludzie, kiepskie życie, cała Wawa...
Uwaga! Użytkownik Veramid nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 141 / 1 / 0
Napisał sam że ma 19, sam go o to dopytywałem i nie odpowiedział że to nie prawda więc sądzę że raczej 19.
  • 94 / 2 / 0
dirtysoul pisze:
Filip [cut] nie żyje?? Przecież on sobie radził jeszcze niedawno i ćpał raz na jakiś czas, w moim wieku i facebooka nadal ma..

Zastanawiałam się czy ogłaszać to tutaj czy przejdzie cichcem, ale skoro już miałam przesłanki, że hajp wie i jak teraz widzę - ktoś wykonał za mnie pierwszy krok i to napisał to pozostaje mi tylko potwierdzić.
To informacja z pierwszej ręki, ponieważ to ja go znalazłam i wciąż to do mnie nie dochodzi.

Jego konto na Facebooku zostanie usunięte na dniach, gdy tylko kurwa zaopatrzę się w jakiś mocny odurzacz i po prostu to zrobię, bo póki co nie dam rady.


Widzę, że użytkownik, który przekazał tę informację również umarł - wyrazy współczucia wysyłam w eter, bo nawet nie wiem do kogo.

Usunięto nazwisko. | STR88
Staying awake to chase a dream
  • 1817 / 107 / 0
Czyli kto umarł? Kto przekazał tę informację bo już nie nadążam?
  • 94 / 2 / 0
eliot pisze:
Czyli kto umarł? Kto przekazał tę informację bo już nie nadążam?

Philipos umarł. Ja to potwierdzam jako jego partnerka.
London przekazał informację o jego śmierci jako pierwszy, a potem sam umarł.

Z tego, co ja ogarnęłam.
Staying awake to chase a dream
  • 1817 / 107 / 0
Acha, dzięki za info. Już rozumie.
  • 5790 / 1186 / 43
Nie mam 21 lat, ani 19 - JA ŻYJĘ KURWA, I TERAZ PIJĘ !
Życie jest piękne.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
Zablokowany
Posty: 985 • Strona 36 z 99
Newsy
[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.