Miewam pewien problem kiedy pale bongo, mianowicie jeśli ściągne dosyć sporego macha robi mi się słabo. Muszę szybko udac sie na balkon lub zdjac bluze i chwile pooddychac. Jesli jednak biore normalne machy to nic mi nie jest . Moze byl juz taki temat, lecz nie moglem go znalezc . Moze. Wy bedziecie wiedziec w czym rzecz i cos doradzicie, piona :)
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
nieraz nawet mocne poty mnie ogarniały przy za dużej chmurze :-D
Bo ja, zazwyczaj jak zajebie bucha, to trzymam w plucach przynajmniej to 5-7 sek, chyba ze mnie udusi szybciej. Kumpel natomiast, zaciaga sie tylko i wypuszcza odrazu. Wiec jak to jest ? Trzeba przytrzymac iles sekund zeby wykorzystac pelen potencjal, czy wystarczy zaciagniecie? a trzymanie w plucach nie ma sensu?
Kiedys gdzies uslyszalem chyba, ze jak sie przytrzyma w plucach te kilka sekund, to do organizmu trafia 90+ procent THC, natomiast samo zaciagniecie to 90%. Wiec zapewne to jakies pierdoly, ktore ktos mi wmowil, co nie zmienia faktu , ze wole przytrzymac, wtedy faza jest lepsza, wieksza. Moze wynika to z niedotlenienia, nie mam pojecia, jak ktos ma jakies ciekawe artykuly, lub wiedze to prosze o podzielenie sie.
Co do drugiej sprawy powoduje to niedotlenienie , nawet jak się poodycha dłużej szybko i głębokie wdechy oraz powstrzymuje oddech też się uzyska jakies efekty ale to się nazywa hiperwentylacja i jest to wtedy przetlenienie a przetrzymywanie dymu powoduje niedotlenienie.
Kolego musisz sam wyczuc jakiego bucha wziac zebs nie mial problemow biorac za duze buchy psujesz sobie faze.
Nie patrz na to ze kolega czy ekipa biora wieksze buchy czasami wieksze nie znaczy lepsze .
palac blanta nie bierze sie duzych chmur a faza i tak jest dobra i bardziej trwala .
A co do przytrzymawnia bucha na plucu nie polecam jak masz dobry sort on i tak zrobi robote.
Ci co przytrzymuja na plucu sami siebie oszukuja.Sprobujcie przytrzmac na plucu super silver haeza badz hasza five star (piec gwiazdek)palac z bonga
wszysto zalezy od towaru atmosfery i naszego nastawienia.pozdro
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.