Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 6 z 7
  • 227 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: molasar »
a ja bym zaproponował jak już, to najpierw lsd a po pól godzinie grzyby
uważam, że plateau lsd trwa na tyle długo, że zjedzenie grzybów pół godziny po papierze gwarantuje podwójny szczyt.

natomiast co do samego miksa to chciałem przestrzec, czy psylocybina nie każe ci się martwić o swoje zdrowie gdy poczujesz lsd? lsd jak sam pisałeś działa trochę syntetyczno-elektrycznie, a grzyby dogłębnie. dlatego jak o mnie chodzi scenariusz może być taki, że faza grzybowa będzie głębsza i skupi się na działaniu powierzchniowym lsd - co niekoniecznie musi być przyjemne ;)

tak czy owak powodzenia! :)
  • 145 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Redeemer666 »
Najlepsze wyjście to zaaplikować obie substancję jednocześnie. Ewentualnie, najpierw papier, następnie po 50 minutach zjeść grzyby (najlepiej wywar)
  • 169 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: shroom joker »
tak tez zrobiłem jak piszecie:
@molasar:
a ja bym zaproponował jak już, to najpierw lsd a po pól godzinie grzyby
uważam, że plateau lsd trwa na tyle długo, że zjedzenie grzybów pół godziny po papierze gwarantuje podwójny szczyt.
no niestety jak pisałem wyżej nie zapewnia żadnego szczytowania w trakcie (a szkoda :blush: ) tylko zapewnia zejście po 3-5h, odrealnienie i chujowy humor przez parę godzin.

co do tgo co piszesz o grzybach i kwasie to nie rozumiem.
@Redeemer666:
Ewentualnie, najpierw papier, następnie po 50 minutach zjeść grzyby (najlepiej wywar)
tak poszło za jednym i drugim razem, tyle że wywar po 30-40 minutach.

Ja myślę że jesli juz to na odwrót spróbowac, bo jak widać tak się nie nadaje.
podpis usunięty
  • 3455 / 727 / 9
A ja robiłem ten mix pare razy i polecam go wszystkim. Oczywiście jest to miks z cyklu "Hans Gruber". Ale jest bardzo smerfastyczny. Aż tak, że ciężko później wylogować się z wioski Smerfów. Gargamel też może się pojawić. Ja przykładowo wróciłem wtedy na chate cały w błocie, przemoczony, brudny kurwa wszystko. Ale cały. %-D

Aha i pamiętam, że rozjebałem na tym mixie telewizor z partyzanta. :finger:
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 619 / 45 / 0
Zgienty, ale te wszystkie krzywe akcje nie są spowodowane mixem LSD i grzybów tylko tym, że jesteś pojebany :D

Ja za to nie polecam mixu. Wg mnie strata materiału i warto tylko mixowac jedno albo drugie z MDMA.
Albo w ostateczności Jedi-flip jak chcecie poznać tajniki mocy.
  • 3455 / 727 / 9
Chyba ty. Mam po prostu wkurwe midichlorianów i ciemna strona mocy czesto mnie atakuje.

A Jedi-flip to właśnie LSD + Grzyby. Mogłeś to napisać bo ja musialem np googlować.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 619 / 45 / 0
Nie, jedi-flip to grzyby+LSD+MDMA.

Hippy-flip to grzyby+MDMA.
Candy-flip to LSD+MDMA.

Żeby coś było "flipem", musi zawierać MDMA.
Internet od dawna próbuje nazwać mix kwasa + grzybów. Nie ma jednoznacznej nazwy ale często pojawia się Trippy-flip.
  • 1 / / 0
Siema. A jak sie ma temat papierka z grzybami kupionymi w nl? Czy lepiej w sobote papier a w niedziele paczkę zjesc;)
  • 6 / / 0
Polecam ten mix na rejwy wszelakie ;) im wiecej grzybów wpierdolisz, tym później bardziej krzywo i dziwacznie, ale do grubego rozpierdolu jak złoto ;) mniej odważnym polecam dojeść tylko kapkę, dzięki czemu faza jest wzbogacona o grzybkową malowniczość i etniczność.
  • 2 / / 0
Hejo,

Planujemy z kolegą tripa polegającego na zarzyciu grzybków i parę h potem jak już trochę zejdą dorzuceniu po kartoniku.
Ta kolejność i w ogóle pomysł ma jakiś sens? Ktoś robił coś podobnego i wie jak się do tego zabrać?
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 6 z 7
Newsy
[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

[img]
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami

Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.