Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Zablokowany
Posty: 110 • Strona 7 z 11
  • 750 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: vart »
NIGDY w zyciu HERY i pochodnych. Przekur..skie uprzedzenie i bede sie tego trzymal na 100%
Ja na szczęście wyrobiłem sobie takie same uprzedzenie do amfetaminy... i dlatego pozostaje w cudownym świecie psychodelików :)

Kiedyś na jakiejś fazie wymyśliłem takie coś:

Depresanty to śmierć
Stymulanty to życie
Psychodeliki to złoty środek, poznanie życia i śmierci...
      
            §h¶ôňgĽéĐ.
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
vart pisze:
Depresanty to śmierć
Stymulanty to życie
Psychodeliki to złoty środek, poznanie życia i śmierci...
Czadowe... %-D

A ja postanowiłam, że nigdy w życiu nie sporóbuję hery(nie chce być od draga zalezna fizycznie) i już nigdy nie wpierdolę się w fetę(nie chce popełnić tego samego błędu drugi raz). Jak będzie zobczymy...
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Nie ma co stawiac granic jak sie juz sprobuje twardszych dragow. Ja nie chce probowac koki.
Ostatnio zmieniony 08 sierpnia 2007 przez Gargamel, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 29 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Sancezz »
Chyba dosc standardowo. Zero strzykawek - wszystko byle nie do kabla. No i browna nie mam zamiaru tykać.
Choose rotting away at the end of it all, pishing your last in a miserable home, nothing more than an embarrassment to the selfish, fucked up brats you spawned to replace yourself. Choose a future. Choose life...
  • 36 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Voit@z »
Depresanty-oprócz alkoholu

Feta-dwa tygodnie koleżki w szpitalu-blokada psychiczna

Koka-i tak mnie nie stać

Szlugi-lepiej oszczędzać kasę i płuca na coś lepszego :)

Bieluń, pokrzyk, lulek it.d.-bo to trucizna nie drug

Zresztą i tak rzeczywistość często weryfikuje...

A co do tego, że stawiając takie granice stajemy się ograniczeni, to chyba lepiej być ograniczonym w ten sposób niż stać się ograniczonym zombie przez helenę.
  • 440 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zielone Karty »
są granice, których przekraczać nie wolno, są granice, których przekraczać nie wolno
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 166 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kura »
są granice, których przekraczać nie wolno, są granice, których przekraczać nie wolno

A tak na serio. Kiedys ustalilem sobie taka granice. Zeby nie brac fety ani niczego mocniejszego (hel morf koks), ale kiedys przekroczylem ta granice wiec nie stawiam sobie jej od nowa bo wiem ze moze sie zdarzyc ze i tak ja przekrocze.

Na razie nie biore nic (lans fchuj) i nawet mi to nie przeszkadza. Szczerze mowiac nie ciagnie mnie juz do dragow jak kiedys
Uwaga! Użytkownik Kura nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 96 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Sundazed »
Kiedyś zakładałem naiwnie, że nigdy, przenigdy nie zapalę mj. Po złamaniu tego ślubowania nabrałem mocnego postanowienia, żeby nie ładować się nigdy w syntetyki. Z kolei, przed testowaniem innych darów natury jakoś nie miałem oporów (grzyby, powój etc) :cheesy:

Patrząc z obecnej perspektywy - po przygodach z kwasem, fetą, dropsami, koko, kodeiną i DXM - muszę stwierdzić, że termin "nieprzekraczalna granica" nabrał dla mnie cokolwiek ambiwalentnego znaczenia ;-) Mimo wszystko czuję jednak, że opiaty i stymulanty to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Psychodeliki, mmm... to już inna bajka :cheesy:

[a propos, jutro wsiadam na mój jednoślad i uderzam na pierwsze w tym roku grzybobranie - jeśli Eris pozwoli]
Uwaga! Użytkownik Sundazed nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1238 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: gringo »
na pewno nic w kabel

nigdy:
-heroina
-morfina
-crack
-bieluń
-gałka
-efedryna
już na pewno nie (po doświadczeniach) :
-amfetamina
-benzydamina
לאכול חומצה!
  • 23 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fastnick1oo »
benzydamina - bo mam ostre problemy żołądkowe po niej;
amfetamina - nie potrzebuję speeda;

...no i to by było na tyle jeżeli chodzi o granice. ; )
Uwaga! Użytkownik fastnick1oo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 110 • Strona 7 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.