TALK - Rozmowy [H]

[TheLight]

Neuroleptyki też nie leczą lęków ale są zapisywane chętnie jako substytut benzodiazepin bo nie uzależniają i w niższych dawkach wykazują działanie uspokajające i nasenne. Tyle tylko że mocno upośledzają myślenie i zachowanie więc osobiście śmieję się z tego substytutu.

Lepsza zamiast benzodiazepin jest psychoterapia, ale komu to na rękę? Tabletki najlepsze przecież, dużo tabletek :wall:

[Firefly999]

A jak najlepiej postawić sprawę z benzo idąc do prywatnego magika? Od razu na wstępie powiedzieć że chcę reckę na 4 paki alpry?, bo wyjeżdżam za granicę na pół roku i potrzebuję zapas. Przejdzie takie coś?

[JanBreivik2]

Zależy od lekarza... dlatego lepiej umówić się telefonicznie i już wtedy powiedzieć jasno jakiego charakteru "wizyty" oczekujesz, żeby uniknąć przykrych sytuacji typu NO TO SORY ZIOMEK NIE PLACE BO NIE MA RECEPTY ELO. Mi sumienie by nie pozwoliło

[brainless]

Zależy od wielkości piersi :D Ale tak naprawdę to mogłam dziś dostać esta, oraz afobam ( lekarz chciał wcisnąć xd ). Normalnie wkręcasz bajeczkę, że się boisz, masz problemy ze snem, przecież to się przewijało setki razy ;D

[Firefly999]

W sumie to zależy w 100% od lekarza ;-), jak na razie byłem u dwóch doktorków, jeden facet od razu powiedział że benzo to najgorsze świnstwo i tego nie przepisze, dostałem tylko sertalnie, a 2-ga babka bardzo sympatyczna wiek niewiele ponad 30 lat, nawet miło się z nią gadało, pod koniec wizyty grzecznie spytałem czy mogłaby mi przepisać jakieś benzo ;-), ona bez żadnego "ale" wyjęła z szuflady receptę, i sedam 3 mg w kieszeni :-)
Na początku chciała mi wypisać alpre, ale alpre już wysępiłem dzień wcześniej od prywatnego 3 opakowania xd, a że chciałem z ciekawości spróbować broma, to powiedziałem że po alprze źlę się czuje, jestem zamulony, a idealnie działa na mnie Bromazepam po którym nie mam żadnych skutków ubocznych :-)

[wgłębienia]

Drodzy państwo uprzedzając mam 19 lat i został mi maksymalnie rok życia (rak) pierdole moje zdrowie. Bylem u psychiatry nfz dziś i próbowałem wyciągnąć benzo gadką: wśród ludzi, np w pociągu,zaczynam się bać kurczą mi się palce u stóp zatykam uszy nie mogę spać dusze się w nocy. Powiedziałem ze brałem kiedyś antydepr i nie chce tego syfu. Że musze ogarnąć studia tzn chodzić gadać z ludźmi załatwiać i czy czegoś doraźnie mi nie da na to. Ładna historia z tego wyszła serio. Zwienczyl wszystko: ma pan objawy lęku napadowego(git) i być może lęku uogólnionego(wolnopłynącego?). Przypisal mi (nawet nie kupuje) trazodon czyli ssri (no kurwa ) i pregabaline (drogie to).
No i teraz taktyczne ruchy bo to jedyny psychiatra w promieniu. 10km i lipa by spalić. Mam przyjść za tydzień. Ale przyjdę w piątek po 3 dniach. Czaje się na alpre kiedyś jadłem - bosko. Pomóżcie zaćpać. pzdr

Trozodon to SARI, ale nie zmienia to faktu, że IMO gówno okrutne - SRTN

[MartwyNarkoman]

Mówiłeś psycholom, że masz raka? Jeśli się rozwinie to poćpasz sobie przed śmiercią morfinę i fentanyl.

[wgłębienia]

To na inny kurek, nie mówiłem. Mam jeszcze pare rzeczy do zrobienia i nie chce na razie wchodzić w związek małżeński z łóżkiem

Scalanie - STRN

To jak Pany? Rzućcie jakaś wskazówkę. Powiem że dostałem od koleżanki i pomogło a te co mi wypisał nie działają i źle się czuję. Przejdzie?

Nie pisz posta pod postem do kurwy nędzy, a jak już musisz, to zgłaszaj to tym pomarańczowym przyciskiem tam u góry - SRTN

[MartwyNarkoman]

Z mojego doświadczenia, mówienie, że 'dostałem od koleżanki" się nie spawdza. Powiedz, że inny lekarz Ci kiedyś zapisał i sprawdzało się świetnie. Koniecznie powiedz, że masz raka, że został Ci rok życia, i poprzez okromy srach przed śmiercią sprawia, że masz napadowe ataki lęku/ataki paniki. Wejdź jej na głowie, popłacz się. itd. Myślę, że to powinno pomóc. Jednak spora część psychiatrów to skurwiele mający wyjebane na innych ludzi, także nie wiadomo na kogo trafisz. ALe myślę, że to powinno poskutkować. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[jezus_chytrus]

Przykro mi z powodu choroby...
Zrób tak jak radzą wyżej. Powiedz wprost, że chcesz Xanax (najlepiej ze 3 opakowania od razu), bo masz mega lęki uniemożliwiające Ci funkcjonowanie. Lekarz może mieć opory ze względu na Twój młody wiek, ale jak powiesz o raku, to chyba tylko jakiś bezduszny by odmówił.

P.S. Jeżeli nie masz tolerancji na benzo, to poproś o Sedam (Bromazepam). Jest słabszy od alpry, ale dużo przyjemniejszy.