Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
[ external image ]
wie ktos co jest nie tak? co zrobic by bylo ok?
A te plamy to jej sie tez z dnia na dzień zrobiły ? A biohumusem to sie raz na jakiś czas podlewa, chyba, że go bardzo rozcieńczasz. Co za dużo to nie zdrowo.
No i ani trochę nie wygląda, żeby do tej pory rosła dobrze, ma plamy i te taki mutujące sie guzkowate liście (ktos pisał kiedyś ze to od za dużej ilości światła)
No i zawsze zostaje opcja, że wszystko robisz absolutnie dobrze, tylko ona ma jakiś złośliwy kaprys :rolleyes:
Edit:
mysle, ze spokojnie mozna to przeniesc do wątku Salvia Divinorum - Uprawa
ej no włączcie może ten wątek do wątku o uprawie.
Poczytaj trochę o uprawie. No i nie lej tyle biohumusa, roślina potrzebuje WODY, później dopiero nawozu (w rozsądnych ilościach).
GrupaOlewającaWładzę pisze: ej no włączcie może ten wątek do wątku o uprawie.
To ludzie stworzyli sobie boga.
4354326543654 nowych tematow dziennie ]
Masz rację! Te liczby mówią same za siebie!
To ludzie stworzyli sobie boga.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.