TALK - Rozmowy [H]

[Kochanek Heleny]

Nie ma magicznych preparatów, które sprawią że schudniesz jedyne co pozwoli schudnąć do dobra dieta i ćwiczenia. Jeśli lubisz jeść to jedz, ale zdrowo i całą nadwyżkę odpracowujesz na siłowni, basenie czy parku biegając . Wbrew wszelkim opinią jedzenie zgodnie z dieta nie oznacza głodówki, wiadomo że browar, słodycze odpadają, ale w internecie jest wiele dobrych przepisów na zdrowe i smaczne jedzenie. Polecam forum kfd.pl, jest tam dział dieta .

Amfetamina, efedryna.

[moment]

@n23: czemu browar odpada? dzisiaj sobie z przyjemnością walnę 2 szklaneczki nieutrwalonego "Ciechana"

Teraz czas zrzucić sadło z dupy. Moment, ile zrobisz pompek? To bardzo dobre ćwiczenie. Można zacząć od np. pięciu i sukcesywnie piąć się o jedną w górę co tydzień.

zrobiłem 3 i pół...

Moment, a nie jesteś przypadkiem uzależniony od jedzenia? Cos mi smignelo w innym temacie

uwielbiam jeść, jednak nie jestem uzależniony od niczego moim zdaniem... dzisiaj zjadłem bułkę z masłem i szynką, 2 kromki z masłem i szynką, trochę mięsa z francuskiej kaczki, 5 kawałków sushi z wasabi, trochę konfitury z figi, trochę twarogu i jakieś 7 kromek chleba słonecznikowego + napoje o których już kilkukrotnie wspominałem :)
czyli nie jest tak źle... nie liczę kalorii, ale czuję się syty. Jest 22:30, idę spać 2:00 -3:00, także życzcie mi powodzenia :)

[n23]

Nie ma magicznych preparatów, które sprawią że schudniesz jedyne co pozwoli schudnąć do dobra dieta i ćwiczenia. Jeśli lubisz jeść to jedz, ale zdrowo i całą nadwyżkę odpracowujesz na siłowni, basenie czy parku biegając . Wbrew wszelkim opinią jedzenie zgodnie z dieta nie oznacza głodówki, wiadomo że browar, słodycze odpadają, ale w internecie jest wiele dobrych przepisów na zdrowe i smaczne jedzenie. Polecam forum kfd.pl, jest tam dział dieta .

Amfetamina, efedryna.

Jasne można walić na śniadanie, obiad i kolację, ale jaki w tym sens przynajmniej w moim rozumieniu jeśli ktoś chcę schudnąć to robi to dla swojego zdrowia/samopoczucia .

@moment alkohol jest kaloryczny, zamiast tych dwóch browarów wolałbym miskę ryżu zjeść. Powiedz mi jakiej odpowiedzi oczekujesz, nie da się schudnąć nic nie robiąc jeśli nie chcesz zmienić nawyków żywieniowych czy podjąć jakiejś formy ruchu to nie schudniesz.

[moment]

Nawyki żywieniowe już zmieniłem, z dnia na dzień. Co jadłem i piłem, opisałem wcześniej. Wypiłem 1,5 szklanki browara i jestem syty.
Ruszałem się dziś. Byłem w galerii handlowej ;)

o kurwa, temat zalożony 28 marca wieczorem i mamy 90 odpowiedzi i 1400 wyświetleń... to chyba dobrze :D
Jak mogę zbić na tym kasę? :D


ps. te nasze niebieskie emoty są mierne... sugeruję je zmienić... dla zaawansowanego admina/programisty to kwestia 15 minut.
Jestem człowiekiem, który ocenia książkę po okładce, a ludzi po wyglądzie... estetyka jest istotna :old:

Przeważnie piękna gitara pięknie brzmi.

ps 2. adblock plus jest wyjebisty! przed chwilą zablokowałem tę gównianą reklamę po prawej :)

[Kochanek Heleny]

amfetaminy nie trzeba źreć tyle, żeby mieć gówniane samopoczucie itd. Nawet mikro ilości wydatnie wspomogą odchudzanie. Praktycznie jedynymi problemami są dostępność i czystość (można zastąpić jakimś stricte farmaceutycznym stymulantem ale nie wiem czy efedryna np jest równie skuteczna, tylko podejrzewam) oraz uzależnienie, które nie rozwinie się jeśli mamy silna wolę i potrafimy używać tylko tych mikro dawek.

[TheLight]

Branie fety jest głupie bo utrzymanie dobrej wagi zależy od trybu życia i wpojenia w siebie nawyków które pozwalają nie tyć. Fetę trzeba będzie odstawić i co wtedy?

[dezynfekatorodbytuw]

co do treningu siłowego żeby nie zrobić się sztywnym i nie nabrać zbyt dużej masy mięśniowej która wymaga dotlenienia przekraczając możliwości organizmu.

Trenując siłowo mając dietę redukcyjną nie nabierzesz masy mięśniowe. Poza tym, trenując siłowo wydzielasz więcej hormonów (testosteron, hormon wzrostu) niż przy bieganiu, a jak wiadomo, wpływają one na sylwetke i robią ją "ładniejszą".

A autorowi tematu proponuje nie odpisywać, jest po prostu debilem, któremu jeśli da się 1000 rad, to skorzysta on ze swojej, innej, tej 1001.

"nie mam butów do biegania, nie mam leginsów... nie chce mi się nic na siłę"

[moment]

debil, czyli osoba głupia

głupi I
1. «ograniczony i naiwny; też: świadczący o takich cechach»
2. pot. «bezwartościowy intelektualnie»
4. pot. «dający się wykorzystywać»
5. pot. «niemający znaczenia»
6. pot. «kłopotliwy, niezręczny»

nie jestem debilem.

a biegać mi się nie chce i co z tego?
jak ci poradzę żebyś pił kawę z masłem to masz prawo powiedzieć "nie chce mi się iść do sklepu po masło" i to uszanuję, to twoja wola...

[TheLight]

moment, pod bezwartościowego intelektualnie akurat pasujesz bo do Ciebie nic nie dociera.

[moment]

a to ciekawe, bo czytam wszystkie wasze wypowiedzi, ale pomoc znajduję poza forum.. jednak fakt faktem wy mnie napędzacie, bo dzięki wam mogę przedstawić swoje wnioskowanie.... i to jest wartościowe... zauważcie że do was też nic nie dociera z tego co ja mówię...
przyjdzie czas na konsensus.