banany na twarzy żadnych warzyw jeśli cos nas parzy to piaseczek na plazy
banany na twarzy żadnych warzyw chce widzieć jak w oczkach szczęście sie żarzy
banany na twarzy żadnych warzyw jeśli cos nas parzy to piaseczek na plazy
banany na twarzy żadnych warzyw chce widzieć jak w oczkach szczęście sie żarzy
"prawo paskala-kto nabija ten rozpala" a poźniej to juz zgodnie ze wskazówkami zegara;p
ale masz racje... takie małe sytuacje wkurwiają i mozna dojść do wniosku ze zawsze ktos próbuje cie wychujac...w takiej sytuacji nalezy albo pogadac z ziomami albo zmienic ziomów do palenia(ja tak zrobilem xD)
banany na twarzy żadnych warzyw jeśli cos nas parzy to piaseczek na plazy
banany na twarzy żadnych warzyw chce widzieć jak w oczkach szczęście sie żarzy
Jean Cocteau
seb123 pisze: prawo paskala sie kłania!!
"prawo paskala-kto nabija ten rozpala" a poźniej to juz zgodnie ze wskazówkami zegara;p
Z tymi wkrętami to zależy od psychy jak już zostało potwierdzone nie raz i w sumie wieloma innymi czynnikami, jak np. ogólne podejście do jarania, doświadczenia z tym związane i faktycznie towarzystwo też
Do jarania dobiera się ludzi, którzy no nie wiem w pewien sposób do siebie pasują nie koniecznie muszą się długo znać choć to też dobry argument, ale przecież chodzi o wyższy cel do którego każdy z ekipy dąży buaahhahaa
Jarajcie z ludźmi z którymi dobrze się czujecie i pierdolcie kretynów, bo każdy ma swój świat i sobie w nim żyje, nawet nie świadomie
ĆPOWER to ĆPOWER nie ma co wybrzydzać
dobson pisze: to z kim wy kurwa palicie?? :nuts:
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".